w Polsce byłoby znacznie lepiej, gdyby było cieplej

w zimie minimum 5 stopni, wiosną i jesienią codziennie od 10 do 20 stopni, natomiast latem minimum 25 do maks 40, temperatura nie powinna spadać poniżej zera, nie powinno być zjawisk takich jak śnieg, szron, szadź, według moich obliczeń wpłynęłoby to korzystnie na ludzkość w naszym kraju

Jestem za tym

Tak ale w twojej glowie:P

jakie max 40 ?!!! chyba dla nastolatków które mogą całymi dniami moczyć tyłki nad jeziorem:D normalny pracujacy człowiek ,często w słuzbowym ubraniu dostaje szału przy 28 stopniach. Powinno być przez cały rok 18-22 stopnie,słonko,lekki zefirek i czasami nocami deszcz.

tak też tak uważam i gdyby jeszcze najniższa krajowa wzrosła do 2 tyś netto i ceny spadły bo jest zdecydowanie za drogo to może Polacy staliby się fajniejszymi uśmiechniętymi ludźmi tak jak Włosi

Wredota ludzi nie zmieni się nawet jak będzie cieplej.To już taki naród,pogoda nie ma nic do rzeczy.

nocne deszcze no właśnie Polacy są tacy wredni dla siebie, dlaczego? a na pokaz przed obcokrajowcami udają takich wesołych, sympatycznych :O

tak dokładnie przed obcokrajowcami udają miłych i pogodnych bo mamy kompleksy ponieważ źle o nas mówią za granicą, że złodzieje samochodów, biedny, zacofany kraj, w którym jest zawsze zimno ciemno i ponuro, że ludzie są chamscy więc Polacy udają fajniejszych niż są. Skąd się wzięło to chamstwo u polaków? z komuny ludzie przez 50 lat byli na siebie na puszczani, buntowani przeciwko sobie przez władzę komunistyczną aby doprowadzić do sytuacji że zaczną na siebie donosić co zapewniało możliwość utrzymania społeczeństwa w ryzach przez władzę totalitarną i tak jest to przekazywane z pokolenia na pokolenie.