Dziewczyny jestescie dobrymi kierowcami? pewnie czujecie sie w samochodzie??

długo macie prawo jazdy?

Ponad rok, czuje się za kierownicą pewnie . Preferuje jednak jazdę samochodami terenowymi, nie wiem czemu, czuje się pewniej ; P

Ja mam ponad 3 lata i uwazam, ze jestem bardzo dobrym kierowca

Ja jezdze 3 lata i boje sie wciaz jezdzic boje sie duzych predkosci, trudnych miejsc boje sie rond z kilkoma pasami ruchu, zawsze wole nadrobić drogi i takowe rondo ominąc jakbym miala jechac gdzies daleko lub do duzego miasta to wolalabym pociagiem;/ nigdy nie bede dobrym kierowca, nie mam tego we krwi

Wiesz prawda jest taka, ze nie kazdy to czuje, ale ja to mam we krwi po ojcu chyba, jezdze szybciej i agredywniej niz moj maz, ktory ma dlugo prawko , wciskam sie , nie lubie jak ktos jedzue 60 na h bo sie denerwuje , ale to jakim jest sie kierowca to nie ma nic wspolnego czy kobieta czy facet

gość dziś to ja ten kiepski kierowca wyzej co ciekawe moj ojciec był kierowca zawodowym, jego ojciec równiez ja tego w genach nie mam

"jezdze szybciej i agredywniej niz moj maz, ktory ma dlugo prawko , wciskam sie , nie lubie jak ktos jedzue 60 na h bo sie denerwuje " Może i czujesz sie pewnie za kółkiem, ale z tego o piszesz to stanowisz zagrożenie. Bo nawet jak Ty nic nie zrobisz ktoś może zareagować na Twój agresywny manewr.

Staram się jeździć ostrożnie czuję się pewnie za kółkiem myślę że jestem dobrym kierowcą ale nie mam 100 proc.zaufania za kółkiem do siebie i do innych bo trzeBa mieć zawsze ograniczone zaufanie.

Ja tez jezdze pewnie, Szybko manewruje, szczegolnie w miescie sobie dobrze radze. lepiej niz moj maz. Ale na poczatku tak nie bylo. Pierwszy rok balam sie, nie czulam samochodu.

Ja sobie ufam za kolkiem, ale innym nie

Nie znosze takich osob, ktore maja sie za dobrych kierowcow na podstawie tego, ze jezdza "agresywnie", szybko, wciskuja sie na sile, stekaja jak ktos jedzie wolniej (czyt. : zgodnie z przepisami) trabia bo ktos przed nim nie przejechal na pomaranczowym. Wiec kobieto z 18:53 nie przekonuje mnie twoje gadanie. Oby zycie nie zweryfikowalo twoich umiejetnosci, jak przypierdzielisz w kogos podczas tego wciskiwania sie albo pieszego majac nawet 10km/h wiecej na liczniku. I nie pisz ze jezdzisz bezpiecznie i panujesz nad tym, bo takich "wyszkolonych" kierowcow z werwa i smykalka mijam codziennie na ulicach zarowno jako kierowca samochodu, roweru i poruszajac sie pieszo.

19:04 popieram

Mam prawko od 10 lat, ale rzadko jeżdżę. Za każdym razem, jak mam wziąć samochód, czuję lekki niepokój i zastanawiam się, czy np. w docelowym miejscu będzie łatwo zaparkować, czy nie będę musiała krążyć i być zmuszona parkować "na kopertę", podczas gdy za mną sznur samochodów będzie czekał na przejazd.... Jak już dojadę do celu, to zawsze czuję wielkie "ufff". Boję się zmieniać pasy, bo boję się, czy komuś nie zajadę drogi. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni, bo od kilku miesięcy mam swój samochód.

Prawo jazdy mam od 8 lat. Czuje sie pewnie za kierownica ale nie szaleje, jezdze przepisowo. Przez 6 lat jeździłam VW. 2 lata temu zmienilam są SUV'a i w tym czuje sie lepiej niz w mniejszym aucie.

Ja właśnie chodze na teorie. Miałam kiedyś poważny wypadek, trauma została i obiecałam sobie, ze będę jeździć zgodnie z przepisami. Jak mnie wkurfia takie nieodpowiedzialne zachowanie. I pomyśleć że to pisała jeszcze matka... Obys sama głupia kretynko do drzewa sie przytuliła i obys niewinnej osobie krzywdy nie zrobiła.

Prawko mam 6 lat. Jestem czynnym kierowcą i raczej dobrym.

Ja mam prawo jazdy od 15 lat, zrobiłam w wieku 17lat i od dnia w ktorym je odebrałam w zasadzie codziennie jeżdżę autem. Za kierownicą czuje się pewnie, to dla mnie taka sama codzienność jak mycie zębów. Aczkolwiek przez niedospanie i zmęczenie przy dwójce dzieci zdarzają mi się raz na paręnaście tygodni głupie dni za kierownicą, typu włączenie kierunkowskazu na zakręcie (nie skrzyżowaniu), nic niebezpiecznego tylko takie durne rzeczy. Nigdy nie miałam stłuczki, parkowania sie nie boje nigdzie, nie boje się jeździć po większych miastach.

jazda samochodem to jedno, ale trzeba też odpowiednio dbać o auto. wiele ciekawych i praktycznych porad znajdziecie tutaj: http://maskulizm.pl/jak-dbac-o-samochod/

Ja mam od roku i czuję się pewnie. :) robiłam prawko w http://emagnet.pl/ - mają tam bardzo dobre podejście i czuję, że znakomicie mnie nauczyli.

Ja mam 14 lat i czuję się pewnie chociaż na początku tak nie było.teraz to dla mnie pikuś.

Ja się czuję pewnie. Prawo jazdy mam 14 lat, zrobiłam zaraz jak mogłam (po 18-tce) za zarobione pieniądze ze stażu, na raty :) Zdałam za pierwszym razem a prowadzić nauczył mnie brat jak miałam 14 lat. Uwielbiam prowadzić. Moim marzeniem byo zostać kierowcą rajdowym i uczyć się na mechanika. Niestety wieś, dziewczyna, kilkanaście lat wstecz :( No nie wypada, zostałam ekonomistką (jak ja tego nie lubię!) Ale i tak frajda jest bo na samochodzie i tym co jest pod maską znam się lepiej od męża :D

Pewność za kierownicą to coś, co nabywa się przez systematyczną i częstą jazdę samochodem. Jeżeli czujesz strach, przed prowadzeniem pojazdu, to myślę, że niepotrzebnie szłaś na prawo jazdy. Oczywiście, doszkolić można się w każdym momencie, ale aby być dobrym kierowcą trzeba dużo ćwiczyć. Polecam sprawdzić http://www.super-cars-krakow.pl/