w latach 90tych w Polsce panowal kult twardziela, ludzie bali sie autentycznie

i szanowali chlopakow w czarnym bmw z pzyciemnionymi szybami taki wizerunek budzil respekt a mlodzi (np. licealisci) chcieli byc tez tacy dzisiaj zmienily sie wzorce, chlopaki w czarnym bmw z przycuiemnionymi szybami wzbudza raczej smiech w internecie, niz szacunek czy strach, albo zazdrosc kiedys jechales takim autem i byles krolem szosy, kazdy ustepowal ci miejsca dzis cie nagraja na kamerce i przesla do mediow i policji i beda sie z ciebie smiac ktos jeszcze zaobserwowal te zmiane wzorcow spolecznych?

Lata 90 te to było coś, chociaż ja ich tak dobrze nie pamiętam, bo jestem z 91, ale pamiętam trochę z tamtych czasów, zwłaszcza od 1997-1999. Chodziło się do salonu gier playsation, większość dzieci na polu się bawiła, grała w piłkę, kasety vhs jeszcze się oglądało. Spoko klasyki gier wychodziło, również muzyka, filmy świetne w tamtych latach. Bajki Disneya, pegasus. Wszystko to pamiętam.

ch** z tym te czasy kojarza mi sie z nozami bo nie bylo imprezy zeby ktos nie dostal kosy albo dostal butelka sam bylem rozpruty trzy razy

Obecnie jak jedziesz lepszym samochodem to albo ludzie dostają małpiego rozumu na autostradzie i próbują udowodnić, że ich jest szybszy, albo celowo pobrudzą, albo patrzą z nienawiścią. Zwłaszcza jak za kierownicą jest młoda kobieta.

akurat muzyka z lat 90 to jeden wielki koszmar i chyba żadna dekada nie wyprodukowała tyle gniotów filmowych

"akurat muzyka z lat 90 to jeden wielki koszmar i chyba żadna dekada nie wyprodukowała tyle gniotów filmowych" xx Niezłe prowo, to jeden z lepszych ostatnich dobrych okresów w branży filmowej.

nie licząc tych wszystkich beznadziejnych komedii romantycznych? Co do muzyki, pieprzone syntezagtory i Spice Girls...

Taaa, a dobry rap z lat 90 tych, west coast i eeast coast, grunge, dobry pop. FIlmy gangsterskie, kostiumowe, horrory, dramaty. Porównując do tego co jest teraz to był raj.