Bylam Z Bella u wetyerynarza

Jak ktos mogl pomyslec ze zaniedbalam moja Belle do tego stopnia ze nie poszlam z nia do Weterynarza . Bylam kilka dni temu ! Ale jedyna rade jaka otrzymalam to bylo " TRZEBA JA USPIC - BO JEST JUZ STARA " Oczywiscie taka alternatywa byla poza moimi oczekiwaniami !Zabralam ja do domu aby w spokoju i otoczona Miloscia i trskliwoscia zakonczyla swoje zycie w domu w ktorym sie wychowala od szczeniaka !Nie moge uwierzyc ze ktos mnie posadzil o obojetnosc w stosunku do kochanego stworzenia ! Widze ze podzielenie sie problemem na forum publicznym to byla wielka pomylka !

ja pamiętam ten temat,pisałaś dzisiaj że od tygodnia nie je,nie dziw sie że ktoś napisał żebyś poszła do weta,różni sa ludzie,sa egzemplarze które wypisują na forum że dziecko ma nieruchome zrenice oddycha ale sie nie rusza i pytają czemu tak ! zamiast pędzić do szpitala. Nikt Ci nie chciał sprawić przykrości. Przykro mi z powodu Belli,sama mam psa i nie wyobrażam sobie co będzie za kilka lat i podobnie jak u Ciebie jest on moim jedynym przyjacielem.