lepiej dzięki 500 plus

Czy dzieki 500 + zyje wam.sie lepiej?

Mnie się żyje gorzej, bo mi opłaty w banku wzrosły i tylko czekać, aż inne koszta pójdą w górę.

A czy to jest program który ma poprawić komfort życia, czy jego założeniem jest zwiększenie dzietności? Z tego co wiem to zwiększenie dzietności, ale w praktyce okazuje się, że to po prostu kupienie głosów głupich wyborców.

Nie wiem nie dostałam za to wszędzie gdzie idę z córka coś załatwić słyszę dosrywki typu macie 500 plus to mamusia kupi to czy tamto. To ja ze nie nie mamy jesteśmy za bogaci. W*****a mnie to !!

Ja nigdzie nie doświadczyłam takich docinek.

lepiej to już było, teraz będzie już tylko gorzej. Zobaczycie!!

Mamy tylko jedno dziecko, więc 500 plus nam się nie należy.

Ni lepiej mi gorzej bo kasę odkładam. Do gościa wyżej. Proponuje zmienić bank. W moim opłaty nie wzrosły. Ubezpieczenie też jakoś drastycznienie nie, a na pewno nie więcej niż rok później temu wzrosło. Place ac i oc za dwa auta, oc za 3 mieszkania. Opłata za ubezpieczenia na życie nie wzrosła.

Co do zmiany banku: nie bardzo mam taką opcję, bo mam kredyt w tym banku i tak jest nam lepiej. Opłaty wzrosły mi na razie za korzystanie z części bankomatów, jak pójdzie coś jeszcze do góry to będę myśleć. Inna sprawa: dzięki obecnym rządom jest duże ryzyko, że różne rzeczy pójdą w górę, nie wszystko dostrzeżemy gołym okiem.

Mi by sie żyło lepiej gdyby NFZ działał sprawnie. 500 idzie na lekarzy po prostu. Na alergologa trzeba czekac 1,5 roku, testy prywatnie - 180 zł a jeszcze musze zrobic kolejne za ta sama kwotę. Do okulisty nie ma zapisów do końca roku, potrzebne były mu dwie wizyty po 100 zł. Do tego chodzi na pewne ćwiczenia 2x w tyg, za każde 30 zł czyli 240 zł w miesiącu. A przydałby sie jeszcze logopeda. Opłacam składki a nie korzystam. Maz pracuje na cały etat, ja na pol bo z dwójka dzieci w tym jednym takim wymagającym nie dam rady więcej. Oczywiscie dochod przekraczamy i dostajemy jedno 500 na drugie dziecko a i tak idzie na starsze. Bez 500 żyliśmy i byśmy żyli dalej, dla mnie realna pomocą byłby swobodny dostęp do specjalistów a żadne 500 nie przekona mnie do trzeciego dziecko, no way!

tak, zyje sie latwiej.............moim rodzicom, ktorym przelewam 500 zł. Maja niskie emerytury

Ale przecież to program, który ma zwiększyć przyrost naturalny, a nie poprawić komfort życia. Oczywiste jest, że prawie każdemu, kto dostanie gotówkę do łapy będzie się lepiej żyło.

Oczywiście, że jak dostaje 500 zł to jest mi łatwiej. Co za głupie pytanie. Wszyscy którzy nie dostają juz nagle mają wszystko drożej. No oczywiście. Ha ha błagam. Proszę kupić sobie maść na ból d**y.

gość dziś Oczywiście, że jak dostaje 500 zł to jest mi łatwiej. Co za głupie pytanie. Wszyscy którzy nie dostają juz nagle mają wszystko drożej. No oczywiście. Ha ha błagam. Proszę kupić sobie maść na ból d**y. X Oj nie kochana. Sama dostaję 500+ ale wcale tego programu nie popieram. Program jest na kredyt, a kredyty się spłaca. Trzeba znaleźć źródła finansowania, a takich po prostu nie ma. Więc kasa na ten program zostanie wyciągnięta z naszych kieszeni. Trzeba być idiotą aby widzieć tylko 5 stów w kieszeni, nie rozumiejąc jakie są konsekwencje. Jakby każdy z nas tak zarządza budżetem domowym, jak PiS zarządza budżetem kraju to wszyscy byśmy zostali bezdomni, bez środków do życia, taka prawda. Bo PiS wszystkim daje: 500 na dziecko, miliony na Rydzyka, miliony dla kopalni, coś tam dla emerytów już teraz, a niedługo zmniejszenie wieku emerytalnego, do tego ma dać frankowiczom, a poza tym ma zlikwidować NFZ i zwiększyć nakłady na służbę zdrowia, no i każdy Polak, nieważne czy ubezpieczony czy nie będzie mógł ze służby zdrowia za darmo korzystać. Ja się k*rwa pytam skąd oni na to kasę wezmą? Wy serio nie wiecie, że to pójdzie z kieszeni pracujących obywateli?

Skoro nie popierasz to po co wyciągasz łapy po tą kasę?

ja nie dostaję a mi pieprzony rząd podnosi koszty, co za patologia, jedni się pieprzą i dostają za darmo a inni pracują za 1200 zł.

tak lepiej o wiele mam dzieci i odczułam różnicę nie muszę tyle harować i nie boję sie że jak mi wyskoczy coś niespodziewanego tak jak ostatnio choroba i w aptece 300 zostało a ja nie musze liczyć ze do 1 na chleb nie będzie ja sobie chwale i wcale nie głosowałam na pis ale teraz zagłosuję :-)

ja tez pobieram na 1 dziecko. daja to biore

do gość dziś - to po wuj tyle napieprzyłaś dzieci, że ciebie nie było wcześniej na nie stać, samo posiadanie macicy nie upoważnia do głupiego rodzenia dzieci, i to matka, która nie była w stanie zapewnić dzieciom bytu, zgroza.

Igrzysk i chleba. Tym pis zapchał plebs.

Oczywiście że lepiej, patologii z mojego sąsiedztwa jest o niebo lepiej, ojciec rodziny już dzisiaj piąty raz ze sklepu z ćwiarą kursuje, przed 500 plus stać go było maks na dwie :P

Mój znajomy mówi, aaa tam 500+, poszło w naprawę auta albo coś trzeba było do domu kupić. I tak mi marudzi, że mu te pieniądze "przepadły". Mówię mu, Krzysiu nie, masz jak miałeś, bo ktoś ci za naprawę czy remont zapłacił. Stałe dochody nie ucierpiały. Jakoś wtedy dotarło dopiero do niego, że faktycznie tak jest i to jest dużo. Jak rozmawiam ze znajomymi to te pieniądze po prostu wchodzą w życie, ale bilans jest taki, że rodziny mają 500 czy 1000zł więcej. To tak, jakby dostali podwyżkę po prostu. Korzystają wszyscy, dzieci oczywiście też, ale nie robią tak, że dokładnie 500 idzie na dziecko. Idzie w dom, lepsze jedzenie, kino. Akurat moi znajomi to ludzie o co najmniej średnim statusie materialnym, więc pieniądze są dopełnieniem, zwyżką - nie idą na palące potrzeby, więc i nie odczuwają tego jakoś mocno, jak może np. rodzina z jedynakiem, która dostaje 500+, bo ma małe dochody. Wtedy wiadomo, że te pieniądze mają jakby większą wartość, chociaż to cały czas 500zł

pieprzone pisowce, za prace dają jałmużnę (1200 - 1700 zł) a za pieprzenie się rozdają za darmo

Ja jeszcze nawet nie dostałam decyzji.

a gdzie ja tam napisałam że wcześniej nie było mnie stać na dzieci????? ja napisałam że żyje mi się lepiej :-D wy potraficie czytać ??? a co do pani od rzekomej patolgi i ćwiarteczki to yebłam bo u nas w mieście już 30 rodzin ma bony a nie kasę przez czujne sąsiedztwo :-)

szczerze to ja też bym dostała dupościsku o 500 jak bym nie dostała wreszcie ktoś docenił matki kocham PIS :-)

oby szlag trafił pisowcow

Korzystajcie poki mozecie. pozniej jak przyjdzie to splacac to bedzie jeszcze gorzej niz przed 500 plus.

Ale mi się śmiać chce z tych co mówią, że płacą mi za pieprzenie się. Hah... To pieprz się kobieto! Skoro uważasz, że to ZA DARMO. Pieprz się, urodzisz to zobaczysz jaki to DARMOWY interes. Żałośni jesteście. Dziecko to poświęcenie własnego życia, czasu, pasji. Wszystkiego właściwie. Tylko po to, żeby wychować nowe życie. Państwo w końcu coś mi dało, pomaga. A komu ma dać? Kawalerom? Cieszcie się, że bykowego juz nie ma... A może powinno być to inaczej byście śpiewali. Myślicie, że zanim urodziłam to nie pracowałam za 1500 zł?? Nadal pracuje, ale wszystko musze oddać na żłobek i przedszkole. Wiec sorry, ale 500 zł mi ułatwia sprawę.

gość wczoraj Skoro nie popierasz to po co wyciągasz łapy po tą kasę? x Bo pracuje i chociaz tyle jej sie zwroci z tego, co musi wiecej zaplacic w sklepie, banku, ubezpieczalniach, a za chwile na stacji benzynowej, kretynko!