moja corka ma tunele w uszach, jestem wsciekla!

walczylam z tym gownem ale chyba przegralam jak byla mlodsza to kazalam sciagac i wyrzucalam to szkaradztwo ale teraz corka ma 20 lat i juz rece mi opadaja , chce sie szpecic to niech sie szpeci , tylko matczyne serce boli

Niestety nic nie zrobisz. Taka moda. Chce to i tak bedzie miala. Dziary, piercing itd. Kochaj ją za to jaka jest.

ja ja kocham ale na te uszy patrzec nie moge , ma szczescie ze nie jestesmy biedni to jak jej sie znudzi to jej te uszy "naprawie" obawiam sie o jej przyszlosc , kto ja do pracy taka wezmie , kto ja w ogole taka wezmie , ladna dziewczyna z twarzy , wysoka , szczupla a tak sie oszpeca, moglaby byc modelka a tak pewnie zostanie meliniara

Minie jej ta "faza", poczekaj troche...

boszszsze oby tylko , bo wstyd mi z nia gdzies wyjsc , zeby znajomi nie zobaczyli

nad 15 latką mialas jeszcze totaslną kontrole i raczej logiczne ze wyrzucalas to badziewko, ale wątpie aby 20 latka twoje bulwersy wziela sobie do serca. Swoją drogą ile miala lat ,kiedy pierwszy raz sobie zaczela to paskudztwo wsadzac??

jakies 16 lat miala , najpierw wkladala male ( tak podobno sie robi ) krzyczalam , ganialam ja za to no teraz to juz trudno tylko usiasc i plakac , nie tak ja wychowalam :(

Właśnie tak ją wychowałaś.

Jak jej ta faza przejdzie to pomozesz jej to naprawic. Dzis nic nie zrobisz.. Moja miala zwykle kolczyki od malego, 3 razy robila sobie kolczyk w nosie i zawsze jej wychodzil podczas snu .. W koncu zrezygnowala :) Na 18 pozwololismy jej zrobic tatuaz na łydce.. batalia o niego byla 2 lata. Jak juz byla na studiach zrobila sobie kolczyk w jezyku, masakra : ( I drugi tatuaz na rece, sentencje.. Na szczescie dotarlo do niej , ze obowiazuje jednak dress code w pewnych zawodach i nawet jej wykladowca, wolny duchem facet opowiadal jak musi nakladac make-up, wyciagac kolczyki itp. gdy jest wzywany do sadu jako rzeczoznawca czy konsultant. Młodsza córka kolezanki tez ma te tunele, ochyda.. Do tego kolczyki w ustach, fuj.. oszpecila sie na wlasne zyczenie i tyle. Umiar jest logiczny po prostu :)

co ty na wychowanie wszystko zwalasz? pisze kobieta wyraznie, ze do czasu kiedy miala jeszczy jakikolwiek wplyw na corke jasno dawala jej do zrozumienia ,zenie ma tolerancji na tego typu udziwnienia i zabierala jej to, do czego miala pelne prawo z racji wladzy rodz jak i wieku nastki. teraz dziewczyna jest juz DOROSL metrykoiwo jak i w swietle prawa, tutaj to juz ona sama musi sie od tego odywknąc. Matka juz raczej nie ma szans na przebicie sie , a zakazy wobec doroslej kobiety w tym wieku to smiesznosc

Ma zły kontakt z córką. To jest tylko jej wina.

nie wiem skad jej to sie wzielo? ja mam tylko dwa malutkie kolczyki w uszach , bizuterii nie nosze tylko obraczke i jakis lancuszek dyskretny od okazji , nie mam dziar ogolnie jestem schludna , tak uwazam , ojciec mlodej to typowy krawaciarz bez koczykow i tatuarzy nie wiem gdzie ona podpatrzyla to gowno

ja sie jej pytam , dziecko a co ty chcesz w zyciu robic a ona do mnie z rozbrajajacym usmiechem-jeszcze nie wiem ale bede pomagac ludziom ludzom????? jakim ludziom kochanie , ludzie to sie ciebie beda bali , chyba ze chcesz cpunom pomagac albo bezdomnym alkoholikom :o boje sie o corke

Daj jej żyć tak jak chce, to jej ciało i jej decyzje. Boże, jakby moja matka tak się wtrącała to chyba bym urwała kontakt... I nie, nie mam ani tatuaży, ani tuneli ale wiem, że mimo, że nie podobałoby się to mojej mamie, to nie trułaby jak autorka.

to cialo wyszlo z mojego ciala , o to cialko dbalam i chuchalam aby bylo sliczne zdrowe i zadbane a ona sobie kuku teraz robi

myslicie ze jej to przejdzie kiedys??

Ale dla niej piękne są właśnie tunele w uszach, zrozum to wreszcie. Nie ładne co ładne, tylko co się komu podoba. I prawdopodobnie jej to nie przejdzie, więc szykuj się na dodatkowe atrakcje jak tatuaż czy coś.

Nie wiadomo, czy jej przejdzie, znam czterdziestoparolatków z tunelami w uszach, tatuażami itd. Taki styl życia, są to zazwyczaj buntownicy, duzi chłopcy. Z drugiej strony, skoro jej się podoba, niech nosi. Jest pełnoletnia i nie możesz narzucić jej zrezygnowania z tej (dla niektórych wątpliwej) ozdoby. Mi osobiście takie osoby nie przeszkadzają, nie oceniam ich przez pryzmat wyglądu i uważam, że każdy ma prawo wyglądać, jak chce. Nie każdy dobrze się czuje w delikatnych kolczykach z cyrkonią czy w sukience w kwiatki.

dzieci się wychowuje a nie tylko choduje

ale ja nie moge zrozumiec dlaczego???? nie wyniosla z domu tego szkaradztwa ja rozumiem dziecko narkomanow buntuje sie , dziara sie ale u nas ?normalna rodzina

Nikt ci nie każe zrozumieć.

Rodzice nie są bogami, którzy lepią dzieci na swoje podobieństwo z jakiejś turboplasteliny. Każdy ma inną osobowość, charakter i nie można wymagać od indywidualnego człowieka bezwzględnego posłuszeństwa, dziecko nie jest niczyją własnością, a już zwłaszcza dorosłe.

nie znam nikogo kto by cos w zyciu osiagnal majac tatuarze i tunele dlatego martwie sie o nia pewnie chlopaka takiego samego sobie sprowadzi bo na normalnego nie ma szans :O

Sprowadzi sobie takiego chłopaka jakiego będzie uważała za słuszne. Nic tobie do tego i radzę ci zrozumieć to już teraz, bo potem może być za późno.

niestety ale jako matka chcialabym dla niej jak najlepiej staram sie nie wtracac ale serce krwawi z tunelami w uszach to chyba nawet do pracy na kase ja nikt nie przyjmie nie zawsze dzieci wiedza co jest dla nich dobre

Moja znajoma z tunelami w uszach pracuje w przychodni, jako rejestratorka :/ Ma też tatuaż ale w takim miejscu, że nie widać. Ten temat to musi być prowo, nie ma takich głupich ludzi.

Pewnie po znajomosci ma ta prace

Moja matka ma tatuaże i to bardzo dużo, a prowadzi firmę kosmetyczną, więc proszę nie nie szufladkowac ludzi, pewnie nie znasz ludzi z tatuażami i kolczykami którzy coś osiągnęli bo tych o specyficznym wyglądzie jest ogólnie mało w społeczeństwie ,poza tym nie obracasz się w tym środowisku

boze nie wiem co gorsze, miec wytatuowane dziecko czy wytatuowana matke:O

no wlasnie, my nie obracamy sie w takim srodowisku , jestesmy statecznymi ludzmi ,nie mam pojecia gdzie corka to podlapala