Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 38letnia zakochana

40 latek 1 na 2 tyg.

Polecane posty

Gość 38letnia zakochana

Poradźcie mi co zrobić by mój 40 latek chciał częściej się kochać niż raz na 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę z tobą porozmawiać ale nie tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
Dlaczego nie tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zaraz będą podszywy i docinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś do łóżka jakąś 19stkę, zobaczysz jaki się zrobi aktywny, nawet codziennie będzie chciał, tylko nie gwarantuję, że z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
To nie to-on mówi ze ciało by chciało ale organizm już nie ten. Wiem że jest przemęczony i ma problemy zdrowotne. Myślałam że po urlopie będzie lepiej ale nie. Czy te tabletki dla mężczyzn by pomogły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćciekawy
To ja już nie rozumiem facetów!!! Ja muszę prosić moją żonę o seks, a i tak jest 2 razy w miesiącu, a tu autorka ma dokładnie ten sam problem ze swoim partnerem. Czy ludzie nie powinni dobierać się także pod wzgledem temperamentu? Na pierwszej randce: Wzrost, wygląd, charakter temperament. Dziś na pewno nie związałbym się z kobietą, która jest aseksualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
Wszyscy myślą ze faceci to ciągle o seksie -możne i myślą ale nie zawsze im się chce. Dodam ze jak już zacznę to nie ma z tym żadnych problemow. Ale już jestem zmęczona ciągłym napraszaniem się. Tez chce się poczuć pożądana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
gośćciekawy- właśnie taki problem mam. Potrzebuje tego. Tak sie zastanawiam czy to u niego chwilowe czy już tak zostanie. Kobiety się tłumaczy że hormony i tak dalej. Może mu zbadać hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty stara rura jesteś daj mu młodą d..ę to zobaczysz jak odmłodnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
gośćciekawy-i tak by kłamali na 1 randce albo by po roku się znudzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbadaj sobie mózg jak go masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
gośćciekawy- Jak sobie radzisz z frustracją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
Proszę mnie nie obrażać, jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćciekawy
Znam kobietę, która ma ten sam problem, co autorka. Znam też jej męża. Na pierwszy rzut oka facet jest jak najbardziej normalny. Nie wiem, czy zawsze był taki mało potrzebujący, ale wśród znajomych, to już prawie anegdota, że "Pan T" woli obejrzeć mecz w TV. Sądzę, że temperament raczej się nie zmienia, a przynajmniej nieznacznie. My z większymi potrzebami musimy czasem się męczyć z aseksulanością drugiej połowy. Dla mnie to frustrujące, bo oprócz seksu jest jeszcze miłość, dzieci, wspólne życie. Gdy wszystko inne gra, a tu ta jedna rzecz jest do niczego, to co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
Właśnie co robić? Może spróbować obniżyć swoje potrzeby? Ale nie wiem jak -no i szkoda trochę. Umiem się wyłączyć na jakiś czas ale po zbliżeniu, się odblokowuje i potem się meczę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dawno poznałem 38 latkę. Myślałem że ją zajeżdżę na śmierć!!!!! Piękna suka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćciekawy
Nie chcę Cię dołować, ale ja już pogodziłem się z tym. Od czasu do czasu sam sobie robię dobrze. Trzeba rozładować jakoś napięcie. Myślę, że nie da się zmienić swoich potrzeb, ale tak samo nie zmienisz potrzeb swojego partnera. Ogólnie to trochę porazka, ale ja innego sposobu nie widzę. Można jeszcze znaleźć sobie kogoś na szybki numerek. Osobiście to chyba jestem juz bardzo blisko tego rozwiązania. Mogę to zrzucić na kryzys wieku średniego, ha ha. A jak Ty radzisz sobie z napięciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz nie dbać o siebie. Jesteś brzydka i nieatrakcyjna. Zadbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćciekawy
Do gość Proponuję, żebyś przeczytał cały wątek i dopiero wypowiedział się na ten temat. A poza tym to, zacznij szykować się już do szkoły - gimnazjum otwierają lada dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiepski ten Twoj 40 latek spotkalam faceta po 50 i niejeden mlodzik by mu nie dorownal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38letnia zakochana
Długo mnie nie było ale pisze z kompa w pracy. Nie chce by czasem ten mój coś znalazł w domu. Wiem ze byłoby mu przykro. Jak napięcie? No cóż tak samo jak Ty-staram się radzić sobie sama choć to nie to samo. Zdrada odpada-mam zasady choćbym miała uschnąć. Czas znaleźć sposób by się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×