Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość z curacao

Jestem zakochany

Polecane posty

Gość gość z curacao

...w osobie o charakterze introwertycznym i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Wszystko trwa tak długo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jakaś ułomnośc ze nie wiesz jak sobie poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi jest intro, nihil novi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyróżniki i cechy introwertyka: - potrzebuje czasu, zanim nawiąże głębszą relację, - najlepiej czuje się w samotności, - efektywność jego pracy nie zależy od pochwał, - najlepiej pracuje, kiedy może "zamknąć się" na innych, - do skupienia potrzebuje ciszy, - preferuje ciekawe rozmowy, unika jałowych dyskusji, - jest dobrym i uważnym słuchaczem, - mówi powoli, - posiada ograniczone spektrum zainteresowań. xxx Nieśmiałość uwarunkowana jest bowiem poprzez lęk przed oceną społeczną, introwersja stanowi zaś ludzką reakcję na stymulację społeczną. Jedni potrzebują otrzymywać cały szereg bodźców, inni zaś preferują życie w miejscach spokojnych i wyciszonych. Tak jesteśmy skonstruowani i nie powinniśmy tego zmieniać. xxx Współczesne społeczeństwo przykleiło introwertykom łatkę mrukowatego odludka, który boi się wyjść do ludzi. xxx Introwersja tych osób często jest problemem dla innych ze względu na przestrzeń i ciszę, którą tworzą w kontakcie. Dla części osób cisza to niebezpieczna przestrzeń, która wypełnia się różnymi uczuciami, od których poprzez mur słów chcą się odgrodzić. Przedłużająca się cisza w kontakcie dla tych osób może wywoływać duże napięcie i lęk, przezywane jako poczucie zagrożenia. psychoterapeuta Bartłomiej Żukowski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc ty jesteś ekstrawertykiem i trudno ci z jej intro... hmm, nie wiem czy coś z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z curacao
Większość ludzi to ekstrawertycy. A nie wiem jak sobie poradzić, bo nigdy nie znałem nikogo, kto by się tak dystansował, a jednocześnie pozostawał zainteresowany. To nie żadna ułomność, rzecz jasna. Nie miałem na celu nikogo urazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge pomoc, pisz co chciałbyś wiedzieć Jestem kobietą z tymi cechami osobowości właśnie. Nawet w zblizonej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z curacao
Mam chyba aż zbyt wiele pytań... Jakiego traktowania oczekujesz, jakie masz potrzeby? Ile czasu potrzeba Ci, by zaufać? Czy męczy Cię przebywanie z ludźmi, kiedy sporo się dzieje, przejawy ekstrawersji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest doktorku
chyba zbytnio generalizujesz i upraszczasz złożoność ludzkiego charakteru. każdy introwertyk jest inny. to jest bardzo sztywny podział. jestem introwertyczką z przewagą melancholika ale i choleryka jak ktoś wejdzie mi za mocno w drogę. mam też głupawki które przypominają ekstrawertyzm ale są tylko sprzężeniem zwrotnym na stres. za duże uproszczenie wcisnąć kogoś w formę - INTRO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj same introwertyczki.Odpowiem za siebie: 1. Potrzebuję dużo ciepła/ przytulanie,całowanie,chodzenie za rączkę, patrzenie mi w oczy itp./ 2. Dużo a nawet bardzo dużo/ zależy od człowieka jeżeli to będzie ktoś otwarty i szczery 3m-c/ ktoś o cechach przeciwnych nawet kilka lat. 3. Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako domniemana intowertyczka nr 2 chętnie się dołączę. 1. Jakiego traktowania oczekujesz, jakie masz potrzeby? - raczej łagodności, spokoju w relacjach, pomocy, dostrzegania, rozmowy - cierpię najwięcej z powodu odrzucenia, dystansowania się lub unikania 2. Ile czasu potrzeba Ci, by zaufać? nie wiem...myślę, że niedużo Czy męczy Cię przebywanie z ludźmi, kiedy sporo się dzieje, przejawy ekstrawersji? Tak, męczy mnie przebywanie z ludźmi. A kiedy sporo się dzieje - to nie dla mnie...choć bywa, że sporo się dzieje i świetnie prosperuję, ale chyba tak trochę na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jest doktorku
21:22 wypowiedź na poziomie....brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem kim jestem ale niektórzy mogą myśleć że introwertykiem. Z niektórymi mogę rozmawiać o głupotach z niektórymi na których wydaje mi się że może mi bardziej zależeć trudno mi jest się jakkolwiek kontaktować tak samo się boję jak też być sama w pośród mniej akceptowanych, o wielu sprawach z nikim nie rozmawiam bo nie wiedza o wielu sprawach i nie powinni wiedzieć a niektórych albo wielu spraw nie rozumieją. Ile potrzeba czasu by zaufać? Pewnie dużo bo nie przypominam sobie bym komuś ufała. Jestem ciągle sama i bardzo się boję tej samotności. Jestem niespokojna, wszystko tłumie w sobie nie mam z kim pogadać, zrzucić z siebie, nie czuje by komuś na mnie zależało naprawde, mam niezaspokojoną potrzebe akceptacji kogoś, bardzo mi ciężko skupić się na tym co sobie wyznaczam, nie mam z kim o tym pogadać, wymienic poglady, powiedzieć co czuję. Tak jest od dziecka. Kiedy jestem w towarzystwie niektórych którymi normalnie rozmawiam o niczym to skryte mam w sobie uczucia, myśli, bule ale z tymi którzy niezrozumieją i nie wiedzą zbyt wiele mogę rozmawiać o niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:24 Co brakło ci słów, jak przeczytałeś...w szoku jesteś, że są tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałbym szczerości, zapewnienia że mogę liczyć na pomoc obecność, że nie jestem nie mile widziana, choć jak przeszkadzam to rozumiem i też chcę to wiedzieć. Nie chcę zmuszania co nazywam gwałtem I na tym wielu odpada większość. Musisz to rozpoznać czy robiąc coś mnie drażnisz bo mogę o tym nie powiedzieć albo z grzeczności zaprzeczyć ale naprawde tego nie chcę. Też musisz rozpoznać czego chcę i nawet jeśli powiem nie bo się boję musisz patrzeć czy po "dokonaniu przymuszeniu" nie zraziłam się , nie rozdrażniłam. Rozdrażnic mnie bardzo łatwo i uważam ze da się to wyczuć. Może nie zaufam może zaufam po 5 latach ale uczucia mogą być silne i strach o osoby "potencjalnie ważne" te nie do końca pewne, zaufane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z curacao
A to nie tak, że to introwertycy się dystansują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ale niektorzy mogą mnie mieć za introwertyka czy nim jestem? Bardzo potrzebuje odpowiedniego towarzystwa ale trudno mi złapać kontakt odkryć siebie, wyrazić, boję się że coś nie wyjdzie. Myśleże mój problem wynika ztego ze mam nie zaspokojone potrzeby takie które powinny być zaspokojone juz dawno. Mam silne uczucia, chciałabym być kochana ":jak dziecko", "rodzin",. Nie wiem czy ktokolwiek jest zdolny do takiej bliskości, odwzajemnic moje uczucia. Raczej te potrzeby każdy ma zaspokojone w swojej rodzinie i nie wiem czy potrafi sie tak zbliżyć do obcego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Introwertycy magą się dystansować gdy zostaną odrzuceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dystansują gdy nie pasujesz do ich świata,nawet po małych szczegółach oceniam kto nadaje na tej samej fali,żeby się przekonać potrzeba czasu,a jak się przekonam to oprócz potrzeby okresów samotności jestem jak ekstrawertyk wobec tej wybranej osoby ,zabawa i całkowite otwarcie ale to już w miłości :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jest jedna rzecz ,jeśli ktoś oczekuje w początkach znajomości godzinnych rozmów telefonicznych to ucieknę,nie lubię tej formy,albo słowo pisane albo realne spotkanie ,telefony skype bardzo mnie męczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie nadajesz na tej samej fali to mogę być ekstrawertykiem jeśli podejżewam że nadajesz mocniej lub na mojej fali mogę się dystansować bo przy Tobie mam ochotę w końcu byc sobą. Nie wiem na co mogę sobie pozwolić, nie wiem czego chcesz co zaakceptujesz, a ponieważ nie ma takich osób w poblizu mnie i czuję się sama i nie mogę być nigdzie sobą bardzo się boję że strace wszystko. Może bardzo głupie bo gdybym była odżucona to przyniosłoby mi to ulge. Nie lubie się nażucać i jesli wiem ze ktoś nie chce to sama nie chce. Nie mogę być szczęśliwa gdy ktoś kogo lubie jest nieszczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
telefony, rozmowy, narzucac się nie mozna wazna jest szczerość. Wiadomo że karzdy ma swoje zajęcia a im ciekawsze tym bardziej jest atrakcyjne, ciekawe i sensowne, też dbałoś o siebie, hobby, potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Introwertycy dystansują się, bo są czymś zrażeni - tzw. cisza zachowawcza, są to ludzie nadwrażliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dzika dzikuska. Musisz być wyjątkowy, by przełamać te lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wobec tych których mogę być ekstrawertykiem wyrażam tylko nic swoją nature i wszystko skrywam i tłumię w sobie wobec tych wobec których mam ochotę może raczej potrzebe silna się ujawnić bardzo się boję tym bardziej ze potrzeba naciska, ze trace zmysły, boję się zaufać że to pomyłka, że ktoś mnie wykorzysta i zostawi i nie chodzi o seks Chodzi o to ze pokaże co cenne , piekne, naucze, doprowadze do swoich ograniczonych źtódeł zasobów, strace cząstke siebie i bliskiego. Nie żaden godny by tak nie postąpił i tu jest problem który to ten godny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:39 Myślę, że wiem, jak bardzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z curacao
Ja mam dużą potrzebę działania, szybkich zmian, lubię dużo gadać, częsty kontakt i ciszę z drugiej strony odbieram jako brak zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to nie brak zainteresowania, tylko ograniczenie działania introwertyka spowodowane czymś...może trzeba od czasu wyciągnąć do tej osoby rękę i powiedzieć coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak gadasz bardzo szybko i dużo jak baba to też ucieknę,wolę myślicieli ,mam nadzieje ze ona nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×