Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lilka0987

koledzy ważniejsi od kobiety...?

Polecane posty

Gość gość
gosciu cie nie kocha i tyle- co tu analizowac... Jestes dla niego nastepna dziewczyna i nic pozatym.. Olej goscia i poswiec czas na znalezienie kogos, komu na tobie zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradza cie,miałam tam samo z eks.Zostaw go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co on naprawde mysli, co czuje, napisz do mojej wrózki Sofii,jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest, ze taki cham ma powodzenie u kobiet a porzadny mezczyzna nie? Zawsze mnie to nurtowalo. Dlaczego kobiety chca byc z takimi i dlaczego chca byc tak traktowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmmm... tak naprawdę to oprócz seksu i paru innych drobiazgów mężczyźni nie bardzo mają o czym rozmawiać z kobietami i normalne jest, że do pogadania wybierają kolegów. Poźniej w małżeństwie jak są dzieci itd, tych wspólnych spraw jest trochę więcej, ale to cały czas inny światopogląd bo mężczyźni i kobiety są po prostu inni i inaczej patrzą na te same sprawy. Trzeba umieć znaleźć równowagę, a to wcale nie jest łatwe. Wydaje mi się że za bardzo angażujesz się w to co robi twój chłopak i gdzie aktualnie przebywa. Nie ma go, to nie ma, idz spać i niczym się nie przejmuj. Nie dzwoń, nie kontroluj, nie mieszkacie razem i nawet nie wiadomo czy zamieszkacie. To tylko twój chłopak, a nie mąż żebyś musiała wszystko co do minuty wiedzieć. Zresztą nikt nie lubi takiej kontroli. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie żebyś ty również spotkała koleżankę, poszła do niej, nocowała u niej i miała wyłączony telefon bo wasze babskie plotki są akurat ważniejsze. Przekonaj się jak on wtedy zareaguje, czy będzie 50 razy dzwonił i napisze 50 smsów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz wynika, że takie sytuacje chyba zdarzają się średnio raz na miesiąc, zadam Ci tylko pytanie jedno czy ogólnie robisz mu wyrzuty gdy chce iść do kolegów spotkać się sam i dlatego on musi tak kombinować, że niby na chwilę, że zaraz wraca? Każdy potrzebuje przestrzeni, spędzenia czasu ze znajomymi, a nie tylko ze swoją drugą połówką ciągle. Po twoim pisaniu widzę, że masz taki marudny charakter, jest mi źle on powinien mnie pocieszyć, ja bym go nigdy nie zostawiła w takim stanie, bla bla bla straszne to jest. Koleś ewidentnie ucieka od twojego marudzenia, sama bym z kimś taki nie wytrzymała, ty się przyjrzyj sobie i temu jak wygląda wasz wspólnie spędzany czas, bo to że tobie jest dobrze i tak Ci pasuje nie znaczy, ze jemu tez to odpowiada. Nikt tez nie jest niczyja własnością i nie powiedziane, że ma z tobą spędzać czas od tej godziny do tej, nie rób, że tego obowiązku, bo to powinna być przyjemność dla obojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już bym chyba na twoim miejscu z takim chłopakiem nie była. Nie stara się o ciebie w ogóle, widać, że ma cię gdzieś. :( Zasługujesz na kogoś lepszego dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On gada ze zaraz wruci to specjalnie kłamie. Ja tak kiedyś celowo mamę oklamywalam jak chciałam gdzieś wyjść. Ale to co innego. A poza tym ty też mu tak zrub tak samo jak on ci i wychodzi do kolegów najlepiej. Niech zobaczy że z innymi facetami ci się lepiej gada i czas spędza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz to na co godzisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go dopóki jesteście tylko na etapie "chodzenia"... pomyśl, urodzi Wam się dziecko, facet pójdzie w tango z kolegami, a Ty będziesz spędzać weekendy sama z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu macie dobre wróżki jeżeli chodzi o wasze problemy w dodatku odpowiad w ciągu 10min podaje tutaj adres http://cw8.pl/r/Czyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to ze nie mam problemu jak chce sie spotkać z kolegami, śmiało . nie mam nic przeciwko.. Nawet jestem za. Ale chodzi o to, ze coraz częściej wystawia mnie dla nich mimo ze wczesniej sie umówił ze mną, i mnie nie uprzedzi, ze np plany sie zmieniły i idzie gdzieś tam.. Tylko cisza. A gdybym ja cos takiego zrobiła i nie dala znać ze nie przyjdę i została z kumpela to zaraz by była wojna z jego strony ze to on ma być najważniejszy i zrobilam mu wyjebke. Nie wydzwaniam co 5min nie piszemy smsow co sekunde, mamy ze sobą kontakt tylko rano przed praca i po pracy. W tygodniu często widuje sie z kolegami, jak ja po pracy mam ochotę zostać w domu i sama mu mowie ze nie musi ze mną siedziec jeśli mu się nie chce niech sobie posiedzi z kolegami to nic takiego. Poza tym ze jakiś czas temu bardzo mnie skrzywdził, a ja mu i tak wybaczylam.. Za każdym razem przeprasza, i FAKTYCZNIE mógł mi dac znac, ale niestety to tylko słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×