Spotkanie z byłym...

Kilka dni temu spotkałam po 12 latach mojego byłego faceta,z którym byłam w związku przed mężem 3 lata.Nasz związek był bardzo namiętny i burzliwy,on to mężczyzna marzeń każdej kobiety, tymczasem mój mąż to człowiek spokojny,malomowny,do tego przechodzimy mały kryzys,mam go dosyć, tego że o mnie nie dba i nie rozmawia!Jestem kobietą wesołą, spontaniczną, namiętną...Od tego przypadkowego spotkania cały czas myślę jakby wyglądało moje życie z nim? Dzwonił do mnie na drugi dzień, ale się wystraszyłam i nic z tej rozmowy nie wyszło. Pewnie niedługo mi przejdzie,ale może Wy mi powiecie jak u Was wyglądają spotkania z byłymi, których się kiedyś bardzo kochało?

Nie mam takiego byłego, którego kochałabym bardziej, niż męża.

Mój były jest teraz moim najlepszym przyjacielem. Często się z nim spotykam. Już się nie przytulamy, ale miło rozmawiamy nawet na tematy, na które kiedyś w związku nie mieliśmy czasu.

http://specjalna-oferta-10600pln.prv.pl

Ja spotykam byłego czasem i jest mi obojętny,teraz sobie uświadomiłam,że może wcale aż tak bardzo go nie kochałam jak mi się wydawało.

http://specjalna-oferta-10600pln.pev.pl

Też bym myślała. To normalne.

I już cie swędzi hahaha

Skoro już się zastanawiasz jakby to było z tym ex, to pomyśl o plusach i minusach. Skąd wiesz, czy z tamtym aby byłoby lepiej? Dlaczego się rozstaliście? Pytałaś czy jest sam /dlaczego po tylu latach jest sam? Może nie potrafi być w związku? Dlaczego postanowiłaś być z mężem i wyjść za niego? Coś musiało Ci się podobać/imponować?

Rozstałam się z byłym, bo miałam dość tych wszystkich kobiet, które koło niego się kręciły.Męża poznałam zaraz po i z czasem bardzo pokochałam,ale teraz on przestał o mnie dbać i w ogóle ze mną nie rozmawia. Eks nie jest sam,ma żonę i dzieci,nic.się niezmienił,ja też i chyba to wywarło na nas takie wrażenie. Przeżyłam z nim taki seks jak z nikim,oprócz tego szybkie życie,kolorowe,byliśmy jak dwie połówki pomarańczy...

http://qck.pl/Wqu

Z jakiegoś powodu ex jest exem i tego się trzymacie babeczki.Ja mojego exa spotkałam dwa razy i nie chciałabym pomimo namiętnej kochanej przeszłości widzieć dziś przy swoim boku.

Skoro do teraz nic się nie zmienił, to bardzo źle. Pewnie nadal jest niedojrzały i egoistyczny i być może nadal zdradza.... żonę. Serio masz o kim marzyć? Za mało przeszłaś upokorzeń? Czy seks jest jedyną najważniejszą rzeczą w życiu i tylko on daje szczęście? A Ty też się nic nie zmieniłaś? Może też jesteś niedojrzała i dlatego Cię ciągnie do bad boy'a. Masz dzieci?

Mam dzieci.Nie zmieniliśmy się fizycznie, i nie twierdzę,że seks jest najważniejszy,tylko kiedy przeżyło się z kimś tyle cudownych chwil to człowiek zaczyna myśleć co by było gdyby...Myślałam że nie tylko ja tak mam?!

Tok myślenia trzpiotki, a może się zastanów dlaczego mąż przestał dbać o Ciebie? Może po tylu latach dostrzega że myślami jesteś gdzieś indziej. .. uwierz mi że można to wywnioskować a jak ukierunkował swoje myślenie że tkwisz w przeszłości i myślisz o tym jak dobrze ktoś Ci kiedyś sakwy przetrzepal, to się nie dziw że Twój mąż jest jaki jest

Nie wchodź w to. Burzliwy i namiętny związek, rzadko wróży dobrze. Zużyłem juz trzy żony. Z pierwszą i trzecią byl burzliwy i namiętny i gowno z tego wyszło. Namiętności są,dobre w romansie. Jak o Ciebie mąż nie,dba poszukaj lepszego i nie byłego. Nie wyszlo wtedy, nie,wyjdzie i teraz.

Na Twoim miejscu powróżyłąbym na tę relację u mojej wrózki Sofii. Wiedziałabym wtedy czy jest sie czego bać;-) Jak chcesz to podam Ci jej adres. tarocistkasofii@wp.pl

wera5023 wczoraj Mój były jest teraz moim najlepszym przyjacielem. Często się z nim spotykam. Już się nie przytulamy, ale miło rozmawiamy nawet na tematy, na które kiedyś w związku nie mieliśmy czasu. Twoj obecny pewnie jest szczesliwy ze ma chwile spokoju i troche czasu dla siebie. Też moze spotyka sie z byłą.

gość wczoraj Rozstałam się z byłym, bo miałam dość tych wszystkich kobiet, które koło niego się kręciły...byliśmy jak dwie połówki pomarańczy... Połówki pomarańczy?! Jedna cząstka ty druga on a reszta to te jego kobiety? Tak to odwieczny dylemat chrupać suchara samemu czy jeść kawior w kilka osób. Z tym ,że w drugim przypadku istnieje ryzyko ze sie nie dopchasz.

Dwie połówki pomarańczy. Jasne. Dobry kit.

Każdy ma w życiu kogoś takiego jak autorka,jeżeli nie ma to znaczy że dobrze trafiła.

Chciałabym być beznamiętną pizdą, która żyłabym sobie bezpłciowo i miała w doopie wszystkich byłych!!

Autorko, Tak naprawdę nie wiesz jak wyglądałoby twoje zycie z eks. W glowie masz jakąś fantazję i idealizujesz wspomnienia. Jeśli rozwiniesz kontakt z eksem, może się to skończyć zdradą.