Gość gość Napisano Sierpień 22, 2016 Przed chwilą przeczytałam wpis o szantazystach emocjonalnych i stwierdzam z przykrością że należę do nich. Po części uważam że mój chłopak jest temu winny, bo od samego początku pozwalał mi na wszystko i nigdy nie krytykował jak robiłam coś źle wobec niego. Jest dla mnie czuły, kochany, a ja nie i nie wiem jak to zmienić, wszystko mnie w nim czasami denerwuje.. Często się sprzeczamy o blachostki. Miał ktoś z was taka sytuację? Co ja mam zrobić żeby taka nie być w stosunku do niego? Chce się zmienić :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach