Czuję się ja i moja rodzina w Polsce dyskryminowana

Chodzi o to, że ja za Polkę się nie uważam, tzn wśród swoich mówię gwarą i po śląsku, natomiast wśród Polaków musze mówić po Polsku. Nie mam żadnego problemu z mówieniem po Polsku, ani z waszym krajem, mam problem natomiast z tym, że nie mogę napisać w dokumentach, ze mam obywatelstwo śląskie. Ślązacy to nie Polacy, nasza wymowa się trochę różni i zapewniam, że dużo słów możecie nie zrozumieć, tradycje też mamy inne. Mam małe dziecko i problem jest identyczny, też chce go wychować na Ślązaka, ale z automatu z nas robią Polaków. Ja się pytam dlaczego ? Przeciez to nie jest mala grupa osób, przeciez moglibyśmy byc najwieksza mniejszością narodowa.