Randka z adwokatem

Cześć wszystkim! Mam pytanie do bardziej doświadczonych (w randkowaniu) kobiet, czy raczej zwykła dziewczyna ( nie ma wybitnego zawodu, wybitnej urody i wykształcenia) może mieć szansę na związek z bardzo przystojnym i znanym w mieście adwokatem? Skończyłam studia, ale nie tak elitarne jak On, pracuję w finansach, ale toteż nie praca tak wymagająca jak Jego, nie jestem brzydka (zgrabna filigranowa blondynka), Ale on wygląda jak młody bóg... Nie wiem w ogóle czy mam się spotkać, by nie wyjść na idiotkę. .. wychowałam się na wsi, wyrwałam się z tego życia i sama starałam się żyć inaczej. Jego rodzina od pokoleń to prawnicy. To współczesny mezalians.

Jakaś rada?

Mezalians to by był gdybyś pracowała na kasie w biedronce i nie miała matury, ale skoro pracujesz w biurze to o co ci chodzi? adwokat nie musi się umawiać z panią adwokat. Jak ma ochotę to niech się umawia nawet z przedszkolanką, byle mieli o czym rozmawiać. Jak wam nie wyjdzie to trudno, ale przynajmniej nie będziesz żałować, że nie spróbowałaś. Więcej wiary w siebie dziewczyno :)

Dzięki

Któraś może była lub jest w podobnym związku? Czy taka relacja ma sens - oczywiście na dłużą metę. Nie zależy mi chwilowej przygodzie.

Mezalians? Nie.

dzisiaj pojęcie "mezalians" nie ma przełożenia w praktyce :) panuje wszechobecne "róbta co chceta" ....dla niego nawet lepiej, że stoisz "o stopień niżej" od niego - facet chce imponować kobiecie, a nie żeby kobieta go przyćmiewała

Facet jak każdy, bardziej wyważony, wyrozumiały może z racji zawodu. Wiele widział i mało co go zdziwi. Szuka normalności.

Na randkę z takim "ważniakiem", warto się elegancko ubrać, jak wiadomo damską wizytówką jest torebka, dlatego polecam kupno najlepszej, czyli coccinelle. Proszę przeczytać więcej na ten temat http://twistys.pl/2017/01/14/ubranie-na-randke-z-panem-prawnikiem-i-torebki-coccinelle/