Uwielbiam czytać, jak kobiety piszą facetom, że obracają się w towarzystwie pust

ych lasek i dlatego ciągle obserwują zjawisko pociągu do tępych przystojniaków, a pisze te teksty o złym otoczeniu i preferowaniu tępych lasek 100% istniejących kobiet, której byś tego nie powiedział to właśnie to napisze, a w realu zachowuje się dokładnie tak samo, czyli ślini do tępaków. Więc ciekawe jakim cudem wszędzie widać to zjawisko, a ani widu ani słychu tych cudownych spokojnych, szarych kobiet, z którymi to można o czymś porozmawiać i które przestają używać mózgu na widok ciacha osiłka. To ciekawe, że na necie aż roi się od p*dolenia, że pełno jest takich kobiet i każda kobieta jest wyjątkowa, a gdzie by się nie poszło to niczego takiego człowiek nie uświadczy. Zawsze to wasza wina, bo jesteście w złych miejscach w nieodpowiednim czasie. Jak można całe życie rozmijać się z tabunami "wartościowych kobiet" to ja nie mam pojęcia, trzeba mieć niewiarygodnego pecha. Chyba ukrywają się gdzieś w kanałach, podziemnych tunelach i sanktuariach dla kast.