Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polskie władze pchają nas w niszczycielską wojnę z Rosją

Polecane posty

Gość gość

Wojenna propaganda w naszym kraju nasila się. Wszystko wskazuje na to, że rządząca nami partia PiS to nie tylko Propaganda i Socjalizm, ale też spowodowane patologiczną rusofobią, stałe dążenie do wojny z Rosją, na rozkaz z zagranicy, albo z własnej głupoty. Polskie władze robią co mogą, aby nie dostrzegać jawnych aktów wrogości względem Polaków, ze strony Litwy czy Ukrainy. Teraz kazano nienawidzić Rosjan i obarczać ich o wszystko nie patrząc na to, że dążenie do starcia z atomowym mocarstwem to samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieje wielkie ryzyko, że do listopada bieżącego roku Polska zostanie wplątana w wojnę, która jest obecnie przygotowywana w Europie Wschodniej. Jej zarzewie może być znowu na Ukrainie i tym razem konflikt ten może się rozlać w całym regionie zahaczając również o Polskę. Nasz kraj zamiast zachować wstrzemięźliwość, prowokuje Rosję manifestując niezrozumiałe, bezwarunkowe poparcie dla Ukrainy. Dzisiaj w Kijowie, na obchodach 25 lecia niepodległości tego kraju, pojawił się jako jedyny z krajów europejskich, polski prezydent, Andrzej Duda. Padały mocne słowa i strojono groźne miny kierowane w stronę Rosji. Nie wiadomo dokładnie jaki jest cel takich działań polskiej dyplomacji, kapitulującej w obliczu niepokojącego wzrostu banderyzmu na Ukrainie. Obecność prezydenta Dudy na uroczystościach władz, otwarcie gloryfikujących ludobójców i nazistów, sankcjonuje właściwie ich dewiacje legitymizując je i sugerując polską dla nich akceptację. Z niewiadomym powodów prezydent Andrzej Duda rozmawiał z prezydentem Ukrainy, Petro Poroszenko o sytuacji w Donbasie i na Krymie, a potem zaznaczył publicznie, że "Polska będzie stała przy Ukrainie". Taka deklaracja w obliczu właściwie nieuchronnego wznowienia działań wojennych na wschodzie Ukrainy może być uznana za bardzo niebezpieczną. Inni przywódcy krajów Europy Wschodniej wykazują dużo większą wstrzemięźliwość i nie prowokują Rosji. Nasze władze od roku urabiają opinię publiczną sugerując jak fajne i chwalebne jest umieranie dla ojczyzny. Nazywa się to propagandą wojenną. Dodatkowo MON prowadzi jakąś dziwną "mobilizację" w ramach inicjatywy zwanej Wojska Obrony Terytorialnej. Mają one powstać w każdym powiecie i docelowo być dodatkową formacją zbrojną. Ta nieformalna mobilizacja jest prowadzona przez Sztaby Wojskowe i Wojskowe Komendy Uzupełnień, czyli odbywa się w takim samym trybie jak normalna. Chętni do zostania żołnierzami mogą się już zgłaszać i mają nawet otrzymywać niewielki żołd. W zamian za to będą się musieli stawiać na szkolenia wojskowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym może się wydawać, że nie ma pola do konfliktu zbrojnego z Rosją. To oczywista nieprawda, bo jest przynajmniej kilka scenariuszy, które mogą doprowadzić do konfrontacji. Kluczowym elementem wydaje się jednak nie to czy Putin będzie chciał zaatakować, ale raczej czy będzie to chciało uczynić NATO. Polem do konfliktu cały czas jest Krym, który Ukraińcy najwyraźniej planują odbić. Ostatnie filoukraińskie wypowiedzi i działania polskich władz wskazują na to, że jeśli rozpocznie się na nowo wojna rosyjsko-ukraińska, to możemy do niej dołączyć. Poza tym jak wiadomo konflikty regionalne tego typu mają tendencję do rozlewania się w okolicy, a niestety Polska jest właśnie taką okolicą. Jeśli nie Donbas i Krym, pretekstem d wojny z Rosją może być jakaś awantura wyreżyserowana w okolicach tak zwanego przesmyku suwalskiego. Pojawiają się ostatnio bardzo niepokojące doniesienia jakoby miało tam dojść do jakiejś prowokacji zagranicznych służb, której skutkiem będzie konflikt Polski z Rosją. Pierwsze symptomy wskazujące na to, że coś jest na rzeczy już są. Po szczycie NATO i Światowych Dniach Młodzieży nie przywrócono tak zwanego Małego Ruchu Granicznego (MRG) zezwalającego mieszkańcom Obwodu Kaliningradzkiego i pogranicza Polski, do bezwizowego poruszania się w obu krajach. Jednak na początku lipca MRG zawieszono bezterminowo. Polskie służby twierdza, że zrobiono to aby do Polski nie przybywali oficerowie GRU. To bardzo zabawne wytłumaczenie gdy służby przekonują, że zamknięcie granicy zatrzyma jakiegoś agenta obcego wywiadu. W odpowiedzi na polską deklarację Rosjanie zaczęli budować zasieki wzdłuż granicy z Polską. Chyba nie jest dużą przesadą, aby stwierdzić, że Obwód Kaliningradzki może być wyzwolicielem konfliktu tak jak inna enklawa Federacji Rosyjskiej - Krym. W obu przypadkach strategicznym celem Rosjan jest uzyskanie tak zwanego drogowego korytarza, który jest niczym "eksterytorialna autostrada" Hitlera na Prusy Wschodnie. Jakby nie liczyć wszystko wskazuje na nadchodzącą wojnę. Od dawna trwa urabianie opinii publicznej i wpajanie rusofobii i uwielbienia dla Ukrainy. Teraz pozostaje tylko czekać na szybkie przeszkolenie ochotników z Obrony Terytorialnej, oraz na rzekomo przygotowywaną prowokację w Polsce skierowaną przeciwko Rosji. Gdy w ostatnich wyborach prezydenckich i parlamentarnych, Polacy dokonali zmiany władzy, wielu wyborcom wydawało się, że czekają ich dobre zmiany. Głosowali ciesząc się, że PiS, jak obiecał, zabierze pieniądze mitycznym złym bogaczom i odda mitycznym biednym. Skończyło się na socjalistycznym rozdawnictwie na kredyt i na parciu ku wojnie, co może się skończyć tragicznie da nas wszystkich i zmieść Polskę z powierzchni Ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prendzej wojna wybuchnie na zachodzie niz na wschodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie zgadzam z tym lezieniem w tyłek Ukrainie, będzie wojna to trudno, ratlerek z rottweilerem bez szans, może sobie głośno poszczekać. Piesek duży zawsze zagryzie małego jak się wkurzy, więc lepiej nie szczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nikt się temu nie przeciwstawi , włażą na dodatek w dupę banderlandowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×