Fascynacja rocznej corki babcią

Mam roczną córkę i od jakiś dwóch tygodni mieszkamy z moją mamą gdzie remontyjemy pół domu dla siebie. Od września wracam do pracy i planowałam ją z babcią zostawiać bo nie chce córki oddawać do żłobka. Córka od urodzenia boi się obcych i byłoby mi żal ją tam oddawać. Problem w tym że córka tak upodobala sobie moją mamę ze teraz pcha się do niej ze szok. Jak ja widzi to w ryk i chce do niej iść-i babcia ja bierze na ręce babcia pobawi, babcia ponosi. Może dla was to śmieszny i błahy problem ale mój mąż jest w szoku bo do tej pory ukochany tatuś i mamą nawet poszli w odstawke a córka widzi tylko babcie i babcie. Mężowi już jest przykro bo jak wraca z pracy to corka nawet nie zwraca na niego uwagi i jak ją bierze na ręce to ona w płacz i chce z powrotem do babci. Nawet na mamę nie zwraca uwagi. Myślicie że to przejściowe? Kurczę aż się boję co to będzie jak wrócę do pracy. Niby się cieszę ze córka będzie pod dobrą opieką ze jest szczęśliwa i kocha babcie ale jestem trochę zazdrosna. Ktoś trzeci sobie pomyśli że nie bawimy się z dzieckiem nie kochamy jej. A do 12 miesiąca mieszkaliśmy sami, i były zabawy i czas na spacery, babcie widywala raz na trzy tygodnie po kilka godzin. A teraz nagle taka miłość do niej. Pisze tutaj bo trochę mi żal. Córka jest dzieckiem długo wyczekiwanym i wystaranym a mąż chodzi mega wkurzony już drugi tydzień

Chyba tez by mi było dziwnie jak by moje dzieci uwielbiały kogoś bardziej niż mnie... Napewno starała bym sie spędzać z nimi czas bardzo aktywnie, okazywała im miłość i nie pokazywała tego ze jestem zazdrosna... Z drugiej zaś strony to super ze możesz iść do pracy czy z mężem do kina dlatego noe niszczcie więzi z babciom tylko poprawcie swoje z dzieckiem. Dziecko i tak kocha was najbardziej na świecie a babcia jest fajna do zabawy ale jak bedzie sie zle czuła to nikt nie zastąpi mamy i taty... Powodzenia i mądrego rozwiązania problemu, tak na spokojnie, życzę.

ciesz się że nie lgnie tak do teściowej. :)

Wiem co czujesz pezerabialam to samo z moim pierwszym synkiem .Wróciłam do pracy jak miał pół roczku a on został z babcią tylko że w moim przypadku była to teściowa.Wyszkolila gi hasłami czyj Ty jesteś babci? Ja na takie coś reagowalam alergiczne nie wręcz się ze jesteś zazdrosna matki tak mają ,nie martw się to przejdzie .Mój drugi synek ma dwa latka i jest totalnie mamusiowy.Uszy do góry.

dobre, ciekawie czy te babcie są opłacane jak opiekuni czy to darmowe parobki

Moja niespełna 3 latka chodzila do żłobka i teraz do przedszkola, ale babcia czasem ja odbiera... wtedy problem bo placze ze nie chce wracac do domu i chce zostac na noc u dziadków (1 raz sie zdarzylo tylko ze zostala). Wiem co czujesz nam też w takich sytuacjach niejednokrotnie jest przykro. A że zajmujecie się to wierzę, bo my też stajemy na glowie zeby fajnie bylo....

Tu autorka. Dziękuję za odpowiedzi. Babcia kocha wnuczkę i nie chce jej ograniczać kontaktu z nią ale widzę że za chyba bardzo ją rozpieszcza. Czasami myślę że to po prostu jakieś czary chyba. Nie wierzę w uroki ale po prostu przecieram oczy ze zdumienia. Dziecko widawało babcie ledwo po kilka godzin w miesiącu a tu nagle po drugim dniu przebywania z nią leci do niej i woła jak na mnie mama mama mamą. Moja matka nie widzi problemu i oczywiście się tym podnieca przed ludźmi, mi natomiast jest przykro bo przestaję poznawać własne dziecko.

Nie martw się, ta fascynacja minie. Póki co jesteście w nowej sytuacji, babcia na co dzień jest "nowością" więc jest ciekawie z nią. Na pewno też babcia jest mega zaangażowana i przeszczesliwa i ta jej wewnętrzna radość udziela się dziecku. Powiem z doświadczenia, ze im bardziej będziecie zazdrosni i naburmuszeni to będzie gorzej niż lepiej. Mój syn nagle tak zaczął "olewac" tatę. I on zamiast się bardziej zaangażować to się "obrazal". A przecież roczne dziecko nie lubi kogoś, żeby zrobić komuś innemu na złość. Po prostu czuję się bezpiecznie i kochane i tak reaguje. A od zazdrosnikow czuje emocje gorsze więc "nie ma po co do nich isc". Jak mój mąż schował zazdrość do kieszeni i wziął synka sam na rower/plac zabaw czy po prostu się powyglupiali po swojemu to wrócił do łask. Ale trochę to trwało bo przecież sam sobie pod górkę zrobił tym "obrazaniem" na niczemu niewinne dziecko. Taka zazdrość jest normalna.. Ale musimy pamiętać kto jest dorosły, a kto niewinnym maluszkiem :-)

Tak wiem że to tylko niewinne dziecko i okazuje swoje uczucia w ten sposób. I ciągle powtarzam sobie i mężowi że to minie minie minie. .. co innego jak się siedzi z dzieckiem dwie godziny a ci innego osiem czy 24 na dobę. A od września czeka moją mamę zderzenie z rzeczywistością bo moje dziecko wcale grzecznym aniołkiem nie jest. Ja wiem jak sobie radzić z jej humorkami nie nosząc jej na rękach non stop. A babcia wszystko załatwia noszeniem i ja przyzwyczaja... a potem będzie narzekanie ze ja plecy bolą. Już to słyszę

wczoraj zdziwisz się matole ale moja wnuczka własnie lgnie do mnie,a jestem tylko tesciową .I co ty na to? dodam że wcale tego nie chcę specjalnie by się przywiązywała bo z synową się nie znamy.Widuję tylko dziecko które nie chce wysć z mojego domu.

10.33 bo muchy zawsze ciągnie do gowna

11:00 brawo 10/10!!! gonic z tego forum yebniete teścioorwy pseudo babcie wstrętne manipulatorki!!!

Tesciowe a kysz

dziś takie góóówno urodziło syna dla takiej szmaty jak ty. Ty tez będziesz góóównem i następna szmata będzie tobą poniewierać.Ja sobą nie dam to jestem wrogiem a ze szmatami nie chce miec nic wspólnego.

gość 11.35 jakie łykasz prochy??:) ja też chce mieć taki odlot:)

15:44 i 15:45 wypad schizofreniczko! do garów i buroki tarmosić!!niebawem zdechniesz a synowa odetchnie :)

ze szmatami nie chce miec nic wspólnego. xx jeśli synowa jest wg ciebie szmatą, to z wnukiem tez nie będziesz się widywała, twój syn o to zadba TEŚCIÓRWO!!!

15:45 TY MASZ ODLOT I BEZ PROCHÓW, MASZ TAKIE HALUNY OD LAT, WYPERDALAY STĄD W PÓŁPRZYSIADACH SCHIZOFRENICZKO, WSZYSCY CIĘ JUZ ROZPOZNAJEMY, POJAWIASZ SIĘ CO KILKA DNI I ODGRZEBUJESZ TEMATY O TEŚCIOWYCH W KAŻDYCH TAK SAMO JEDZIESZ PO SYNOIWYCH I TAKI SAM STYL PISANIA, MASZ NIEZŁE HALUNY NIE MA CO...

juz tu przylazła ta schizofreniczka, ona celowo wyszukuje tematy o teściowych ale ten nawet nie był o teściowej tylko o prawdziwej babci czyli mamie autorki, mimo to popyerdolone baniszcze tu przylkazło i bluzga po swojemu!!!

Sytuacja nigdy się nie zmieni, babka będzie rozpuszczać wnusie jak was nie będzie żeby mieć spokój a jak wy przyjedziecie z pracy to będziecie tymi najgorszymi bo zaczniecie czegoś wymagać.tak samo będzie bo babcia będzie takim azylem od krzyczącej mamy.to male dziecko ono wybiera gdzie mu lepiej, a lepiej jej u babci i woli ja od was.

16:11 wsadz se w zad swoje bachorstwo,tylko stuknieta babka chce miec takie ścierwo jak ty

Bożesz ty mój,opamiętajcie się "kobiety",wy tez będziecie kiedyś matkami swoich dorosłych już dzieci.Cy chciałybyście czytać o sobie takie obelgi? Jesli nazywacie kogoś gów...nem to jak myślicie że na waszą agresje nie będzie ataku?to chyba normalne że lecą bluzgi. "Imponującym" jest wasze wyrażanie zdania o matkach.Mam syna 6 letniego i czytając takie topiki mam gęsią skórę,jestem przerażona.Myślę że będzie mądry i znadzie coś godnego na partnerkę i będzie ją traktował tak jak sobie na to zasłuży.

Ludzie co za chamstwo. To nie jest wątek o teściowej!!!

Ale macie problemy. Moja córka ma bzika na punkcie mojego młodszego brata. Chodzi za nim krok w krok.

dziś jedyne co jest sprawiedliwe na tym świecie to że i ty zdechniesz ,być może przed tą której tego życzysz. LOS płata figle:P

Nooo,fakt,język bazarowy,typowy dla dzisiejszych "dam"