Gość gość Napisano Sierpień 26, 2016 Witam. Jeszcze parę lat temu z trudnością zasypiałam w trakcie dnia, ew. musiałam być bardzo wymęczona. Spanie w dzień zaczęło się w gimnazjum. To był dla mnie ciężki czas, jedyne o czym marzyłam to łóżko, chwila zapomnienia o problemach. Tak zostało do dziś. W liceum od razu po przyjściu do domu szłam spać, budziłam się po 19 i z wielkim trudem, snem na powiekach i bólem głowy brałam się za naukę. Teraz są wakacje, a mim to i tak śpię w dzień. Jeszcze kiedyś było tak, że mogłam siedzieć do 3 nad ranem, pospać do 11 i reszta dnia i połowa nocy to był czas mojej życiowej aktywności ;) Teraz chodzę spać max. o 1, najczęściej 23/24, a i tak długo śpię w dzień, ze 2 razy dziennie robię sobie "drzemki" na ok. 2 godziny, czyli łącznie ok. 4, wstaję do psa przed 9, na dobre wstaję o 10 lub 11. Teraz klasa maturalna, nie mogę pozwolić, żeby tak wyglądały moje dni. Ciągle chce mi się spać, nie jestem w stanie czytać książki, po chwili nie wiem, co czytam, usypiam i tak non stop. Rodzice mówią, że to lenistwo. Jak ktoś jest leniwy to przewala się z boku na bok, a ja ciągle potrzebuję snu. Robiłam jakiś czas temu badania i prawie wszystko jest w normie... Jak pokonać ciągłą potrzebę snu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach