Dlaczego kobiety są religijne ? przecież każda religia uważa kobiety za GORSZE !

Dlaczego jesteście religijne ? dlaczego uważacie się za katoliczki ? przecież religijność to jakaś choroba psychiczna podobnie jak schizofrenia czy nerwica natręctw. KAŻDA religia uważa kobietę za ''coś'' gorszego od mężczyzny, nawet najbardziej neutralna i pokojowa ''religia'' a raczej system wartości zwany buddyzmem. Budda wskazał swoim uczniom, że kobiety są „nieczyste, cielesne i psujące moralnie”, co uwidacznia się w poglądzie, że kobieta nie może osiągnąć oświecenia. Najgorsza pozycja kobiety jest natomiast u katolików i muzułmanów. Katolicyzm: -„U kobiety sama świadomość jej istnienia powinna wywoływać wstyd.” (Clemens Alexandrinus, 215) - „Kobiety są błędem natury... z tym ich nadmiarem wilgoci i ich temperaturą ciała świadczącą o cielesnym i duchowym upośledzeniu... są rodzajem kalekiego, chybionego, nieudanego mężczyzny... Pełnym urzeczywistnieniem rodzaju ludzkiego jest mężczyzna.” (św. Tomasz z Akwinu) - „Kiedy widzisz kobietę, pamiętaj, to diabeł! Ona jest swoistym piekłem!” (Papież Pius II, 1405-1464) I tak dalej... wystarczy zobaczyć jak wygląda życie ''prawdziwych'' typowych katoli, żona z mordą w garach z bachorami obowiązkowo 3 lub więcej, brzydka, zapuszczona, najlepiej jakby się nie rozwijała, nie kształciła... Serio pytam, czy wy jesteście debilkami ? Chodzicie do kosciola, słuchacie jakiegoś faceta w spódnicy, nalezycie do organizacji która jawnie wami gardzi, kobieta oczywiście księdzem nie może zostać bo jest nieczysta i brudna :D

dlaczego wszystkie do 1 wora wsypujesz? nie chadzam, nie bywam, w szpitalu nie przyjelam ksiedza (byl mocno zdziwiony). a to ze nie chce seksu z wymiana partnerów i nazywam to dewiacja to od razu wg ciebie czyni mnie katolikiem?

Ach , temat na niedzielę:) Nie masz pojęcia, co to jest wiara, ale pojezdzasz równo. Wychodzę, nie ten poziom.

bo kobiety są c*****e intelektualnie i nie rozumieja czym jest dobra miłość że kocha sie tylko to co dobre a nie to co fascynuje a kościół polski i żli chłopcy dają tylko fascynację

Czy religia może być źródłem przemocy wobec kobiet? Na to pytanie odpowiedziały w studiu dr Justyna Melonowska i Agata Bielik-Robson. https://www.youtube.com/watch?v=Mt3alxaTkKE

religia zawsze usiłuje z kobiety zrobić seksualną niewolnicę mena która ma dać mu rozkosz i liczne potomstwo a jak się mu znudzi to ma tyrać jak wół od ranan do wieczora dopóki nie zdechnie

Ja się nie uważam, ja jestem katoliczką. Zapewniam, że zdrową na umyśle:)

Ksiądz chodzi w ustanie, coś Ci się pomyliło z tą spódnicą. To alimenciarz Kijowski chodzi w spódnicy.

W sutannie. .

katolicyzm to jednostka chorobowa psychiatrii klinicznej

Nie tylko katolicyzm, każda religia dazy do zniewolenia kobiet dla uciechy mężczyzn. Ja wierze w sile wyższa, nazywana bogiem, demiurgiem, i innymi określeniami. Od kościołow natomiast trzymam się z daleka i życzyłabym sobie, by tenże trzymał się z daleka ode mnie ;)

Autorka widac jakaj schizofremiczka. Ksiadz odmowil tobie seksu? Nikt nie powie, ze kobiety nie kusza mezczyzn, czesciej maja seks z ta zama plcia, maja wiecej partnerow seksualnych itd. ale to w cale nie znaczy, ze sa gorzej traktowane a role i zadania w zwiazkach to nie kwestia wiary tylko kwestia wyboru partnera/partnerki i nas samych. Jak kobieta interesuje sie bogatszymi mezczyznami to trudno, zeby on jeszcze pracowal w domu czy zajmowal sie dziecmi. To zwykly podzial zadan nie zwiazany z tym w co wierza partnerzy.

Ja nie jestem religijna..Ale to niecałkiem z tym powodów jakie wymieniasz akurat. Po prostu uważam kościół za zakłamany. Księza są zakłamani, "moherowe berety", które chodza co niedziele do kosciola, ale utopilyby sasiada w lyzce wody, ci ludzie powtarzajacy bezmyslnie slowa modlitwy itd. Wierzę w Boga, ale moim zdaniem modlitwa na sens kiedy jest szczera, z serca,w a kościele tego nie widzę.. poza tym nie jestem pewna czy akurat jestem katoliczką bo o ile w samego Boga wierzę i życie po śmierci to nie wiem czy akurat w ta religie (zmartwychstanie i takie tam)

A odnośnie kobiet to niestety zawsze były i w jakims stopniu sa dyskryminowane nadal. nie tylko przez kościół, ale kobiety statystycznie gorzej zarabiaja, nadal czesto sprawadzane sa do roli kury domowej, nadal uwaza sie, ze to one powinny sprzatac czy opiekowac sie dziecmi, a facet ma tylko przynosic kase itd. W Polsce to jest nadal widoczne, nawet w wiekszych miastach Jeszcze w DE, UK itd juz mniej, choć niektorzy na pewno nadal maja takie poglady, ze kobieta jest gorsza

Ale co ma zarabianie przez kobiety do jakiegos gorszego traktowania? Pielegniarka bedzie zarabiala mniej niz lekarz czy dyrektor szpitala bo taka jest ekonomia a nie dlatego, ze ktos jest kobieta czy mezczyzna. Same kobiety chca byc utrzymywane i oczekuje od mezczyzn przede wszystkim zarabiania pieniedzy i same wladowuja sie do zajmowania sie dziecmi jak i wola pracowac z dziecmi bardziej niz kopac w kopalniach czy byc w wojsku. Nie mozesz zmusic kobiet by zostawaly korpo tylko dlatego bo ty tak chcesz i jestes kobieta.