Seks przerywany z prezerwatywą długo przed wytryskiem.

Witam, otóż od kilku dni męczy mnie myśl o tym, że mogłabym być w ciąży, no ale przejdźmy do sedna. Kochałam sie z chłopakiem po raz pierwszy 24 sierpnia, z prezerwatywą. Na początku postanowiliśmy, że założy on prezerwatywę i tylko spróbujemy jak to jest, było dosłownie chwilke, potem zmienił na kolejną ponieważ nalegałam na to i mnie przebił, nie krwawiłam wtedy ani troszke. Dwa dni później kochaliśmy się znowu, w prezerwatywie, która nie pękła, nie zsunęła się, ani w żaden sposób się nie uszkodziła. [Durex extra safe] nie wiem nawet czy minęło pięć minut stosunku, ale chłopak miał daleko do wytrysku kiedy wyciągnął ze mnie penisa. Zdążyłam przeczytać już chyba z milion postów na przeróżnych forach, ale jednak mnie to nie uspokoiło. Na domiar złego, wczoraj miałam plamke krwi na chusteczce z pochwy, pytanie do was w takim razie. Czy jest ona oznaką tego, że nie krwawiłam podczas pierwszego razu, czy jakiś zmian w organiźmie? Czy nawet jeśli miałby na palcach zaschnięty preejakulat, a później mnie pieścił to czy byłby on w stanie zapłodnić? Proszę o szczere odpowiedzi, bardzo mi na tym zależy.

Ktoś odpowie?

Jeśli miał preejakulat na palcach, to jest możliwość zajścia w ciążę, ale nie obawiaj się. Szansa jest bardzo, bardzo mała. Biosz się, na poczatku to typowe. Poszalejecie to dojdziecie do wprawy. Na pocieszenie powiem Ci, że dojrzałym też zdarzają się wpadki.