Chciałbym mieć dziewczynę ale wszystkie jakoś szybko chcą nie wiadomo czego

Spotykałem się ostatnio z trzema dziewczynami: 1. Jedna zaczynała coraz częściej domagać się tego abym o nią "zabiegał" to znaczy mówiła o tym wprost że mam się o nią starać a i ona nie będzie na mnie wiecznie czekać. Olałem ją, bo nie będzie mi w tak bezpośredni sposób dyktować warunków, ja wiem że tak powinno być, ale to powinno wychodzić samo z siebie a nie tak na siłę. 2. Druga kandydatka ciekawa dziewczyna, na początku pewna i zdecydowana co mi się spodobało. Niestety z czasem coraz gorzej. Nigdy nie zamieszka w mieście, musi mieć spokój, dużą przestrzeń i ona pragnie mieć więcej niż czwórkę dzieci! Generalnie w ogóle nie obchodziło ją czy ja dzieci chce mieć, ona musi mieć więcej niż cztery i koniec. Szybko się odciąłem. 3. Trzecia dziewczyna zajeżdża desperacją, pisze mi codziennie wiadomości, to internet, to SMSy ciągła kontrola co robię itp, poza tym po 2 tygodniach, 4 spotykaniach wypisywanie, że "czuję że nam się uda stworzyć coś poważnego" uważam nie na miejscu. Nie wiem już co robię źle abym mógł stopniowo, krok po kroku i przede wszystkim cierpliwie budować długie, porządne, z dojrzałymi kobietami relacje. Dla uściślenia dziewczyny o których piszę są w wieku 20-25.

a sam ile masz lat bo widać doświadczenie z kobietami duże masz?

26 lat. Ja nie mam dużego doświadczenia, moje życie od zawsze ma szybkie tempo, nacisk na studia i od 4 lat prowadzę już średniej wielkości firmę. Na spotkania chodzę chętnie ale zawsze muszę na nie gospodarować specjalny czas. Jestem jednak zawsze punktualny i na miejscu, nie powinny mieć o to pretensji. Być może to moja wina i powinienem skupić na tym kontakcie z nimi więcej uwagi. Ja sam nie chcę nic na szybko, uważam, że co szybko powstaje tak szybko się skończy.

masz firmę to cie chcą szybko przywłaszczyć proste :D

masz rację, co szybkie, to bez przyszłości. co do tych pań, to zdecydowanie odrzuć tę z pretensjami, piszącą esemesy, jeśli wolno doradzić bo ona to taki trochę rodzaj bluszczu, a pozostałe no cóż - nigdy nie zgodził bym się na kobietę dominantkę, a one próbują wymusić coś na tobie, i masz rację, że źle trafiłeś. odrzuć je wszystkie, i szukaj takiej, która spełni twoje oczekiwania, zapewniam cię, że jest w czym wybierać.

jak to nie wiadomo czego chca? ty dobrze wiesz czego chca chca skosztowac rajskie soki z czubka paly

Rozumiem,ze przypadki,ktore opisujesz sa dosyc skrajne (az zbyt skrajne,byc moze nieco ubarwione) ale powiedz sam na jakich zasadach ty wyobrazasz sobie miec dziewczyne? Spotkania bez zobowiazan,na ktore laskawoe od czasu do czasu wygospodarujesz chwile? Moze dziewczyny nie chca tracic czasu na kogos kto nie traktuje ich powaznie? Chcialbys sie spotykac,zapewne rownioez uprawiac seks ale jednoczesnie zyc tak jakbys byl wolny? Wyjasnij bo moze zle interpretuje...

Ja zinterpretowałem jego wypowiedź, że chce trwałej relacji i nie śpieszy się, a panny są w gorącej wodzie kąpane i nim go dobrze poznają, usiłują go zawłaszczyć lub planują z nim rodzinę.

Poważnie tak się zachowują teraz kobiety? Ja sama mam 30 lat od ponad dwóch miesięcy się z kims spotykam i ciągle jestem na dystans. Poznajemy się małymi kroczkami, ja go na tym etapie nie pytam czy to związek czy jeszcze nie, czy chce mieć dzieci czy nie, czy szuka żony czy nie. Spotykamy się dwa razy w tyg, nie zadręczam go telefonami, to raczej on dzowni pierwszy a ja czasami. Skad ty bierzesz takie kobiety z takim parciem?

20:23 Byc moze chce trwalej relacji ale nie przeszkadza mu to przebierac jak w ulegalkach i co chwile spotykac z inna. Jedna odrzucil bo oczekiwala adoracji,staran,byc moze wcale nie miala tego zbyt wiele i powiedziala mu o tym za co ja skreslil. Druga miala zupelnie inne oczekiwania ,spojrzenie na swiat i to bylo jej glownym "przewinieniem". Autor zali sie,ze nie obchodzilo jej czy on marzy o rodzinie,dzieciach ale jego nie obchodzily jej marzenia wiec nie rozumiem w czym problem? Jedynym dziwnym przypadkiem jakoego nalezy unikac jest trzecia opisana przez niego dziewczyna,kobieta -bluszcz. Jak dla mnie on jeszcze dlugo bedzie sam bo zawsze znajdzie cos co mu nie pasuje.

Nikt nie lubi pośpiechu na początku i nieraz taki pośpiech z jednej ze stron może poważnie zniechęcić. Na początku znajmości trzeba być trochę na dystans, obserwować tą drugą osobę, poznawać powoli i wtedy to sa najtrwalsze związki a nie te które rozwijają się z szalonym tempie. Chciaz z drugiej strony co złego w tym ze kobieta powiedziała ci ze chce mieć dzieci?? przecież nie powiedziała ci ze chce je mieć z tobą tylko ze ogolnie. Akurat takie temety tez powinny się w miarę szybko przewinąć bo potem może się okazac że zupełnie macie tu inne oczekiwania. A tak poza tym to wydaje mi się ze spotyałes się z nimi z braku laku i odrzucałeś je z powodu takich drobnostek. Tak naprawdę jak się zakochasz to nawet gdyby wtedy kobieta powiedziała ci ze marzy o ośmiu dzieciach to byś się nie rpzestraszył. Taka prawda. Także nie szukaj na siłę , taka moja rada a jak już spotkasz odpowiednia osobe to nic cie wtedy nie przerazi.

gość dziś Nie wiem co ma do rzeczy fakt, że spotkał się z wieloma kobietami. Ja poznając kogoś, nie uważam tej osoby od pierwszej randki za parę, możemy pozostać znajomymi. Jeśli zaś ktoś mi nie pasuje i nic mu nie obiecywałem, nie widzę powodu, dla którego by nie spotykać się z kimś innym. Jeśli kogoś dopiero poznaję, też nie będę tej osoby adorował. Najpierw muszę zastanowić się, czy w ogóle tego chcę. Poza tym druga strona musi wykazać choć minimum inwencji. O takich rzeczach jak oczekiwania dot. przyszłości warto powiedzieć na początku, ale czasem warto być otwartym na kompromisy. A i jeszcze jedno, pokochać nie można od pierwszego spotkania, a plany wychowywania w domu drużyny piłkarskiej to nie drobnostka.

wiesz, myślę, że na siłę chcesz kogoś mieć. Spróbuj podejść na luzie do tego i spotykaj się z kim chcesz, baw się i poznawaj nowe dziewczyny - jak się zakochasz w jakiejś (daj Boże z wzajemnością) to będziesz o nią zabiegał sam z siebie, będziesz chciał , żeby była zadowolona i szczęśliwa, a ona, jak się zakocha to nie będzie traktowała Cię przedmiotowo :) Nie próbuj na siłę "mieć dziewczyny" - możesz przecież spędzać czas z nimi i bawić się, ale nie sprawiać wrażenia, jakbyś kogoś szukał do związku. Same będą się kręcić wokół Ciebie, i jeżeli jesteś ogarnięty, to może niektóre same będą zabiegać :P

wszystkie jakby to powiedzieć czynniki zewnętrzn to i tak pikuś do tego co ona kombinuje wewnetrznie

nikt nie zrozumiał o co chodzi, wy z tego forum jesteście niezwykle ciemni umysłowo..

Wiesz co znaczy,że masz się o nią starać?Wydatki olbrzymie Cie czekały.Wykorzystywanie na zasadach tego typu to przygryw kombinatorów.Podobno żywił byś kilka osób,z ktorymi ona współczuję lub ma układy.Całe kliki, mafie w taki sposób żyją.Szukają naiwnych i głupich i korzystają z niewiedzy o tego typu aspektach.

22:44 To ma do rzeczy,ze spotykal sie z nimi seryjnie,jak ktos nizej napisal z braku laku bo tak naprawde nie zainteresowala go zadna. Nikt mu nie kaze adorowac dziewczyny od pierwszej randki i uwazac za pare ale sam napisal ze powinien byl sie starac wiec moze to juz byl ten etap ,ze mogl a nie robil tego..dziewczyna mu o tym powiedziala i dlatego ja odrzucil. Jak mozna byc otwartym na kompromisy w sprawie gdy kazde ma skrajnie inne stanowisko? Juz na samym poczatku powiedziala czego chce w zyciu,miala czekac z taka informacja na pozniej i potem zonk bo on mysli inaczej? Jak ktos szuka na sile to nigdy nikogo nie znajdzie.

Trudno powiedzieć, bo nie wiemy, jak długo spotykał się z dziewczyną, która chciała aby się starał.

jak nie rozumiemy? Te bździągwy mają parcie na złapanie męża za wszelką cenę. Chcą wymusić zaręczyny i ślub najszybciej jak to jest możliwe. To jest patologia i prymitywny sposób myślenia, że starą panną być wstyd

12:33 Tylko,ze jak te "bzdziagwy" chcesz zaciagnac do lozka juz na pierwszej randce to juz jest ok? :-) A potem mowic,ze "przeciez to byl tylko seks i "nic nie obiecywalem" :-) seks to nie czasem przywilej dla malzenstw? :-) Hipokryci.

następna nachalna przemówiła. Wiem jak jest, bo tutaj pełno tematów typu, jak złapać kogoś i więcej nie wypuścić. Tylko patologia szukająca guza i chorób wenerycznych zaczyna znajomość od seksu. Same się dobierają do spodni na pierwszej randce. To już lepiej do prostytutki jak ktoś musi koniecznie. One nie oczekują deklaracji i pierścionka ☺

gość 12:51 Nie każdemu podobają się takie osoby, które zachowują się jakby znalazły swoje pewne części ciała na śmietniku. Było się zgłosić na casting do Warsaw Shore

Trudno kogoś znaleźć i dopasować na miarę swoich potrzeb i możliwości. W tym tkwi problem. Jak nie ma o czym rozmawiać to też bez sensu się spotykać, bo nudno