Pojawila sie ONA a mam dziewczyne

Dodam tylko, że mam 23 lata, a to bylo jedyne zauroczenie od pierwszego wejrzenia w moim życiu. Poznawalam roznych- czasem bardzo przystojnych. patrzulam i nic. Nic nie czulam. Nic się nie może równać z tym uczuciem. Mój ma już 28 lat i mówi to samo- że nigdy wcześniej ani później nie poczuł czegos takiego. Dwa dni temu wzięło mu się na wspominki i wspominal jak to dzwonil pierwszy raz do mnie, jakiego mial stresa i pół dnia sie do tego zbieral-a on jest bardzo spokojnym czlowiekiem, malo jest sytuacji, ktore go stresuja. Powiem tylko tyle, że po 3 latach wciąż pamietamy dokladnie co mówiliśmy na tych spotkania- wszystko, on potrafi nawet moje slowa cytowac.. takie cos zdarza się rzadko i nie wiem, czy jest sens na sile trwac w relacji, która nigdy nie da takich odczuc. Bo nie da, nie z kazdym jestesmy bratnimi duszami. Życzę powodzenia i mądrych wyborów

znam tez przykład dziadkow mojej przyjaciolki- oboje byli w dlugoletnich zwiazkach. Gdy sie poznali, zakochali się w sobie, zostawili partnerow i zwiazali sie ze sobą. Byli szczeslisym małżeństwem do późnej starosci. Ten pan juz nie zyje kilka lat, a jego zona, babcia mojej przyjaciolki, wciaz go kocha, rozpacza za nim itd. Mysle, że nie mozna uogolniac. Nie wiemy, w którym etapie zycia spotkamy prawdziwa milosc. Czasem człowiek nie chce byc sam, "wydaje mu się", że kogos kocha. I nagle jest takie buuum, które zrozumie tylko ktos, kto to przeżył. Może to moment odnalezienia bratniej duszy. I co? Rezygnowac z tego od razu tylko dlatego, że kilka lat wcześniej poznalo się inną dziewczynę? Rzadko kiedy jest tak, że jedna miłość jest na całe zycie. A tak silne i piękne uczucia zdarzają się rzadko

A gdyby to Twoja dziewczyna byla teraz na Twoim miejscu? Co bys zrobil jak bys sie dowiedzial ze z kims pisze ze sie umowila na pizze bez alkoholu z chłopakiem ktorego spotkała na ulicy

No i co zdecydowales? Napisz cos!