Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

umowa wynajmu mieszkania na rok bez mozliwosci wypowiedzenia

Polecane posty

Gość gość

w przypadku wypowiedzenia kara w postaci 3 msc wynajmu. Podpisalismy taka umowe, do konca pozostalo 5mscy. Czy przy udziale prawnika mozna taka umowe zakonczyc przed koncem bez konsekwencji? Chcemy wyprowadzic sie m.in. z powodu halasu, mamy bardzo glosnych sasiadow, w nocy ktos dzwoni domofonem(podejrzewam, ze robia nam na zlosc sasiedzi z gory) dziecko, ja i maz nie mozemy spac. Sygnalizowalam wczesniej problem wlascicielowi, stwierdzil, ze przesadzamy. Poza tym sam wlasciciel od samego poczatku kladzie nam klody pod nogi, nie chce pokazywac rachunkow, do mieszkania przychodza paczki i listy polecone na jego nazwisko. Gdy powiedzialam, ze nam to przeszkadza, to odpowiedzial, ze tak juz zostanie. Sa jeszcze inne sprawy o ktorych juz wolalabym nie pisac. Czy mozna zrezygnowac z mieszkania bez konsekwencji, czyli 3 msc oplat kary za wynajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie, to powinniście mu zapłacić czynsz do końca umowy, bo jeśli dobrze rozumiem, to wypowiedzenie terminowej umowy najmu jest niemożliwe: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/788092,czy-mozna-wypowiedziec-umowe-najmu-na-czas-oznaczony.html Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w umowie jasno sprecyzowano przypadki, kiedy można ją wypowiedzieć. Jesli tego nie ma, umowa trwa do końca. Moim zdaniem w sądzie nie do obrony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odłącz domofon. Znajomi niech dzwonią telefonem, jak maja was odwiedzić. Listonoszowi powiedz, że właściciel nie mieszka ale odbiera pocztę ze skrzynki regularnie niech zostawia awizo w skrzynce, kurier też poliże klamkę, a i w nocy do woli może sobie ktoś na dole domofon cisnąć. Zgadzam się z właścicielem. Przesadzacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W umowie nie ma nic o mozliwosci przedwczesnego wypowiedzenia jedynie ta kara umowna 3 msc za wynajem. Czy jednak mimo nagranego halasu na dyktafon z mieszkania sasiadow, braku pokazywania rachunkow, dzwonienia na domofon w nocy nie mozna nic zdzialac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam kabla od domofonu, mieszkamy w budownictwie wybudowanym 10 lat temu i nie ma kablelkow. Jest tylko takie cos jak telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niech słuchawka wisi, a nie jest odłożona. Wtedy też dzwoni? A poczty po prostu nie odbierajcie. Co za problem? To nie tylko preteksty? Po to podpisuje się umowę żeby wiązała, trzeba było ująć zapis o wypowiedzeniu z jakimś tam wyprzedzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez dzwoni nawet jak odlozona. Tak poczty nie odbieram, ale gdy listonosz/ firma kurierska przychodzi to dzwonia na domofon i wtedy mi sie dziecko wybudza, gdy akurat spi. Co do sasiadow ktorzy halasuja, to chyba nie mialas z takim problemem doczynienia. Prosilam wlasciciela o zmiane umowy w razie rezygnacji, byl nieugiety. Wczesniejsi najemcy tez mieli taka umowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalas umowe przed podpisaniem? Zgodziłaś sie na jej warunki? Podpisalas? To teraz nie jecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisalam. Z wszystkim sie zgadzam. Jednak nie akceptuje halasliwych sasiadow, wydzwania do mieszkania nie w mojej sprawie, braku pokazywania rachunkow, mimo, ze w umowie jest,ze wlasciciel ma pokazywac. Zaloze sie, ze sama wynajmujesz, stad twoje podejcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość956
W tych nowych domofonach jest zawsze możliwość wyciszenia, zobacz dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wynajmuje. Po prostu wiem, ze skoro zaakceptowalas warunki umowy to nie zrobisz nic i wlasciciel ma prawo je egzekwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 29 domofon ogladalismy z kazdej strony, nie mozna przyciszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 30 a jak mam egzekwowac to, ze chce zobaczyc rachunki za ktore place?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tak, ale o to pytaj prawnika, nie tu, bo tu wlasciwie/pracodawca ma zawsze racje. Dobry prawnik cos znajdzie, te rachunki to dobry start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Placisz 700 zl zaliczki, w ktorej jest czynsz i rachunki prawda? W umowie jest rozliczenie roczne tak? Zaakceptowalas taka forme? Wiec o co ci chodzi? Co do rachunków to cos sciemniasz. Skoro poczta przychodzi na wasz adres to przychodza tez rachunki, kartki od czynszu przeważnie roznosi dozorca do domu. Wiec watpie, ze nie wiesz jakie masz rachunki. Zreszta sama mozesz to sprawdzic spisując na poczatku i koncu miesiaca stan licznika i wyliczając. Tylko trzeba pomyslec, a nie tylko narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychodzi na to, ze wlasciciel ma prawo zeby wszystko egzekwowac a najemca to juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta ty jako najemca mozesz sprawdzic jakie masz rachunki. Bierzesz umowe i idziesz np do energetyki, spółdzielni i tam ci powiedza. Zaraz pewnie napiszesz, ze nie. To ja ci powiem, ze tak, bo moi rodzice sprawdzaja w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ja napisalam, ze place 700?? Placimy 560msc W umowie jest, ze po pol roku wlasciciel przedstawi mi zestawienie wszystkich rachunkow a mieszkamy juz 7msc. Na moje prosby nie reaguje. Ogrzewanie bylo juz dawno spisywane, prad i woda tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem właścicielem. Ale rpzumiem cię trochę autorko. Mnie też wk*****ałoby gdybym miała płacić nie wiadomo co. Ja zawsze daje rachunki do wglądu. A to, ze autorka może ich nie oglądac. NIc prostszego. Wystarczy zabrać klucz do skrzynki pocztowej. Czynsz roznosi dozorca? Tak. U mnie wrzuca do skrzynek. Inna kwestia, ze właścicela nie obchodzą hałasujący sąsiedzi. Jak hałasują to dzwońcie na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe wiem jak wlasciciel dostaje rachunki, byc moze internetowo. Do niego przychodza tylko polecone. A gdyby nawet byl list z energetyki to nie moge otworzyc bo bylby na nazwisko wlascicieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na hałasujących sąsiadów wzywaj policję, domofon ma tak, że jak zdejmiesz słuchawkę, to nie zadzwoni. Zdejmij słuchawkę, obwiń jej mikrofon czymś, żeby na dole nie słyszeli waszego "życia rodzinnego" i niech sobie ta słuchawka wisi w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:50 pisalam juz ze gdy sluchawka wisi i tak slychac dzwonienie. Nie kazdy domofon jest taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy zagladam do skrzynki to nie ma tam rachunkow, sa tylko listy polecone do wlascicieli. Tak moge sama sprawdzic ile mniej wiecej nam wyjdzie za wode, prad, ogrzewanie to swoja droga, ale ja chce zobaczyc rachunki. Nie mam zamiaru nadplacac, tym bardziej, ze oszczedzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie listy polecone ale awizo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma pewnie cyfrowy domofon i tam faktycznie nie ma znaczenia czy słuchawka jest zdjęta czy założona - domofon i tak dzwoni. Jedyna rada nakleić plaster na głośnik w domofonie wtedy dzwięk będzie przytłumiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro autorka ma kombinowac, jak dostac dostep do informacji do ktorych ma prawo, rownie dobrze moze pokombinowac jak sie wydostac z krzywdzacej umowy. Podejrzewam, ze wlasciciel na taka się uparl bo wiedzial, ze warunki w tym mieszkaniu nieciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobny problem do konca umowy zostalo 4 msc, podpisana zostala umowa na rok. Powiedzialam wlascicielce, ze musimy zrezygnowac z mieszkania, bo maz dostal lepsza prace w innym miescie. Zaoferowalismy, ze znajdziemy jej nowych najemcow. Wlascicielka na to, ze mozemy sie wyprowadzic, ale musimy zaplacic do konca umowy, czyli kolejne 4msc. Jest sens zeby isc do adwokata, czy lepiej sobie darowac i byc stratnym 4 msc najmu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego nie ugracie. Miałam podobną sytuacje, mąż stracił pracę i chcieliśmy zachować się uczciwie i zrezygnować z mieszkania by nie robić właścicielowi problmow z brakiem wpłat na mieszkanie. W sądzie przegraliśmy i musieliśmy zapalcic za ten cały okres umowy + odsetki komornicze. O zgrozo, nigdy więcej nie podpisze jakiejś umowy bez porozumienia z prawnikiem + nie należy być uczciwym, bardziej oplacaloby mi się mieszkać w tym mieszkaniu za darmo, bo zgodnie z umową właściciel też nie może mnie wyrzucic, anizeli opłacać dwa mieszkania w tym samym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8h56 duzo musieliscie splacac, nie chcial sie wcale dogadac? Ja w sumie sie zastanawiam, czy nie lepiej, zeby maz pojechal i wynajal nawet pokoj w miescie gdzie bedzie mial lepsza prace a ja zostane z dzieckiem w obecnie wynajmowanym mieszkaniu do konca umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze przestan placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×