karmienie piersią to udręka i koszmar. dwa tygodnie a ja mam dosyć!

Śpię do 4 h w nocy i to jest maks co się uzbiera z całej nocy. W dzien nie moge spac bo on wisi mi na cycku. Nie najada sie. Jak on zasnie to xnow ja glodna i nie moge spac bo trzeba sobie obiad zrobic. Przez kp zrec mi sie chce co chwile. Juz wrocilam do dawnej wagi. Mam dość tego uczucia jsk ciągle coś ci się przysysa do piersi. Mam dosyć i podziwiam te co karmią rok. Ja nie wiem czy pół wytrzymam... czuje się dziwną matka ale to karmienie to jakaś porażka. Przed chwilą nie wytrzymałam i juz mu wydarlam te pierś. Spać nie można i nic nie można!

Przecież to od dawna wiadomo, że kp to koszmar dla matki, choćby nie wiem jak je zachwalać. Podaj mm i już, od tego się nie umiera. To nie płynny uran w butelce tylko pokarm dla dziecka, dla twojego i maluszka komfortu.

zaraz zleca sie tutaj fanki KP Mam dwoje dzieci.Pierwszego karmilam tydzien, nie cierpialam tej "czynnosci" drugiego ani chwili

Karmienie piersia jest przereklamowane tez uwazam ze to jest cos najgorszego co spotkalo mnie w zyciu a moj synek ma 6lat juz. Karmilam go pol roku i to tylko dzieki wsparciu ze strony meza sama bym zrezygnowala po 3dniach. Musisz przestawic sobie myslenie w glowie, ewentualnie przejdz na mm bo noe wyrobisz tak dlugo

Daj sobie spokój moja mała była od początku na bebilonie bo też wiedziałam że to nie dla mnie. Spała eleganco co 4 godziny butelka. W nocy raz karmienie. Ma 7 miesiecy i jeszcze nie była chora. Od 3 miesiecy przesyłka cała noc. Położne były oburzone w szpitalu ze nie chce jej karmić a ja wiem że to była super decyzja.

Dwoje dzieci wykarmiłam, i uważam ,że termin karmienia na żądanie wymyślił ktoś, kto nienawidził kobiet :P Karm tylko tyle ile widzisz, że pije mleko, jeżeli dziecko zaczyna ciumkać to odstaw i podaj smoczek. I wydłużaj przerwy między karmieniami, wiadomo na początku musi być częściej, ale nie bez przerwy.

Ale wiecie ... moja matka i teściowa i wszyscy dokola mówią jak to zrębię dziecku odporność jak będę karmić mm! Moja matka mnie dobija i sprawia że zaczynam o sobie dziwnie myśleć. Rzuca haselkami ze teraz dziecko najważniejsze i TRZEBA się poświęcać. A po mm ile śpi dziecko w nocy? Bo mi dwutygodniak 2-3 h maks .

11:45 ale ja mam kłopot z rozeznaniem kiedy on pije a kiedy ssie ot dla samego ssania...nie wiem zwyczajnie

A to ciezko powiedzieć. Mój syn spał po mm i po piersi tyle samo. I tak samo darł się o butelkę.

Ta tak moja tesciowa tez przez chwile miala takie gadki ze kp jest zbawieniem dla dziecka jak drugiego syna nawet raz do piersi nie przystawilam tylko od razu mm os urodzenia to jej powiedzialam ze sama tez nie karmila swoich wiec mi noech nie mowi co ja mam robic. Maly po butli spal ok4h spokojnie

to porazka-podpisuje sie 2 rekoma pod tym. wytrzymałam tydzien, mała darła sie wnieboglosy. nie dalo rady. nie qwziela piersi do ust, wypluwała, wrzeszczała. koszmar. butla w ****** spokoj, przespane noce . dzis 2 latka-2 razy katar. wiec przestancie pierd/olic o tej cudownej mocy sprawczej mleka matki ze tylko po nim ma sie odpornosc.!!!

Ja karmilam tylko 2 miesiące i żałuję.Nie miałam pokarmu bo prawie nic nie jadłam bo nie miałam apetytu.A lecwygodnie jest karmoec piersią niż butelka i w proszku.Bo musisz wstawać i butelki myć wodę gotować mieszać to czekać aż wystygnięcia podgrzewać itd. A jak nie zje całe to mleko nadaje się do wyrzucenia pbo po godzinie już jest nie dobre.A pierscto przystawiasz i masz wszędzie.

https://www.youtube.com/watch?v=dfjYArdYpHU

Kiedy pije to jak z butelki: pociągnięcie i łyknięcie ;P Jak ciumka to nie łyka i częściej ściska sutek i robi to delikatniej. Musisz zacząć się uważniej przyglądać. To samo jak po intensywnym ssaniu zaczyna przysypiać, zamieniasz pierś na smoczek bo to już nie jedzenie.

Nie słuchaj nikogo tylko siebie. Ty jesteś matką i wiesz co dla Was jest dobre. Lepiej karmić i dostać się do psychiatria czy dac mm i czuć szczęśliwa matka ? A z ta odporności to głupoty moja nie choruje na mm za to od koleżanki na piersi już była 2 razy w szpitalu i wieczny katar.

Po długim karmieniu piersią piersi stają się wiszące takie. A ja karmilam 2 miesiące i dzisiaj mm jedre piersi

To teraz wyobraź sobie że po mm będzie się tak samo zachowywał. Będzie się budził co chwilę i chciał mleka, a mm mu nie możesz podać co chwilę bo rozepchasz żołądek.

Moja matka mnie chyba wyklnie ale cóż. Będę karmić piersią krótko, już to widzę.

Ojeju kup termos nalej goracej wody w dzbanku trzymaj przegotowana zimna i co za problem? Kup kilka butelek i sobie wymyjesz rano po nocy a jak mleko zostanie to po 2h wylej i tyle... i tak to lepsze niz meczyc sie z dzieckiem wiszacym przy cycku pol nocy

Ciężkie jest życie kobiety...

Po mm dzieci spia i nie jecza bo sa najedzone. Male dziecko spi je i robi kupe to wszystko jak jest glodne albo ma mokro to jeczy tyle w temacie

chyba jeszcze hormony działają na Twój nastrój :) początek zawsze jest trudny- sam pamiętam że miałam dość jeszcze w szpitalu :) jeśli dasz sobie i dziecku trochę czasu to wszystko się ustabilizuje i zacznie to być przyjemność, trzeba tylko trochę poczekać, przemęczyć się. Jeśli jednak uznasz że nie to daj mm i nie słuchaj co inni gadają :) nie rozumiem tego obrzucania się błotem- każda matka zrobi jak uważa! wiadomo, że najlepiej dla dziecka jest żeby było karmione piersią- nikt nie mówi, że to jest proste- bo nie jest! szczególnie początek ( w moim przypadku pierwsze 2 miesiące)- póżniej było super :) ale jeszcze nie słyszałam żeby mm kogoś zabiło :) i nie nie jestem cycko-maniaczką- karmiłam 6 mc.

A czy te butelki i ten laktator trzeba każdorazowo wyparzac?

Jak tego nie czujesz to nie ma sie co meczyc i ogladac na innych Twoje dziecko Twoja sprawa

Po mm dzieci spia i nie jecza bo sa najedzone. Male dziecko spi je i robi kupe to wszystko jak jest glodne albo ma mokro to jeczy tyle w temacie x No guzik prawda. Mój syn nie spał. Tak jak pisałam było tak samo na piersi i na mm.

Wiem coś o tym. Ja po tygodniu karmienia miałam serdecznie dość. Karmiłam piersią 2 miesiące i pokarm mi zanikł. I bardzo sie ciesze z tego powodu. Podaje mm i jest lepiej. Pamiętam jeszcze jak synek wisiał całymi dniami na piersi..do tego popękane aż krwawiące brodawki i wielki ból podczas karmienia. Kup mm i podawaj,od czasu do czasu przystaw do piersi jeśli chcesz. Bo i tak będziesz musiała pokarm odciągnąć bo dojdzie do stanu zapalnego.

Butelki trzeba myc po kazdym uzyciu a wyparzac nie koniecznie raz dwa razy dziennie wystarczy

11:59 to widac mial kolke ewentualnie skaza bialkowa i bolal go brzuch

Autorko ale to twoja wina. Po co go trzymasz ciągle przy piersi, bo nie rozumiem? Jak sie naje, to odłóż go i co za problem?

Nie miał ani kolki ani skazy. Po prost7u zjadł odrobinę zasypiał, nie dał się zmobilizować do ssania. Za chwile się budził i od nowa. Dzieci są różne i nie każde będzie spało po butli jak zabite.