Co mam robić? Ryzykować tą miłość?

Kocham mężczyznę i on do mnie też coś mocniejszego czuje i nasza znajomość trwa już od dwóch lat a bliższe relacje są od 4 miesięcy i te nasze relacje są strasznie skomplikowane. Przez jakiś miesiąc się nie układało pomiędzy nami nawet w łóżku bo jakoś nie mogliśmy się "zgrać" i jakoś nasz kontakt się ograniczył aż do pewnego czasu jak nagle na siebie trafiliśmy i troszkę alkoholu było i poszliśmy razem do łóżka i to było coś niesamowitego i od tego czasu nie mogę przestać o tym myśleć i on również. Nie umieliśmy tak centralnie pogadać wcześniej, że np jesteśmy razem tylko to było takie spotykanie się. Miałam z nim poważną rozmowę i po tym stwierdziliśmy, że może jednak coś by mogło poważnego wyjść i moglibyśmy zawalczyć o tą miłość gdyby nie jeden problem... Za miesiąc wyjeżdża za granicę prawdopodobnie na stałe i nie wiem co mam robić. Nie chcę go stracić raz na zawsze bo cholernie mi na nim zależy i nie chcę żeby wyjeżdżał ale z drugiej strony nie chcę żeby zaprzepaścił szansę na pracę. Chce ze mną być ale jakoś ja i on nie widzimy tego jak to będzie jak on będzie tam a ja tu.... Kompletnie jestem bezsilna i nie wiem co mam robić, pomocy.

zaryzykuj, nie dowiesz się jak nie spróbujesz

MUSISZ go sobie podarować, nie odzywać się przez miesiąc. Jak pojedzie- to sorry, przynajmniej się przygotujesz psychicznie. Jak poprosi Cię żebyś pojechała albo nie pojedzie- jest dla Was szansa. tylko blagam nie wiś na nim, bie błagaj. Przy pierwszej kłótni ci napluje na twarz