Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta samotnaaaa32

Samotni jaki najgorszy tekst usłyszeliście od znajomych lub rodziny?

Polecane posty

Gość kobieta samotnaaaa32

Dotyczący waszej samotności?Jak zareagowaliście? Czy takie uwagi Was bolą? Ja często słyszę: -czas sobie wreszcie kogoś znaleźć - najwyższy czas na dziecko/męża Albo jak gdzieś idę sama lub wyjeżdżam ,to po powrocie: Znalazłaś/poznałaś kogoś? Ale najgorszy był ten: Ty to pewnie nie wiesz co to seks nawet.:O Jestem kobietą, mam 32 lata i obecnie jestem sama,od dłuższego czasu.Takie uwagi nadal są dla mnie przykre ,ale staram się nie pokazywać po sobie tego,bo wtedy jest jeszcze gorzej. Jak to u Was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
Moja rodzina stwierdziła, że ze mnie już nic nie będzie i umrę jako stara panna, bo mam beznadziejny charakter, skoro nie mam nikogo. Mam 27 lat, nigdy nie byłam w poważnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzadko słysze jakies teksty, bo nie chodze na żadne spotkania rodzinne. Ale kiedys rozbawił mnie tekst siostry, która nazwała mnie starą panną... Śmieszne bo sama zlapała męża na dziecko, szybko poszła do łózka z nowo poznanym facetem z mieszkaniem, ciąża i szybki ślub. A co jeszcze śmieszniejsze to potem miała kochanka kilka lat... Ale to ja jestem "ta gorsza" bo NIE mam męża !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja takie teksty słyszę od rodziców, z którymi się widzę praktycznie codziennie, bo mieszkamy w tym samym mieście. Dalsza rodzina nie komentuje takich rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta samotnaaaa32
A znajomi? Co odpowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciotka do mojej matki "Babcią byś została W KOŃCU". Byłam już po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam żadnych znajomych, mam tylko faceta. Nie mam żadnych koleżanek, przyjaciółek. Z ludźmi w pracy nie rozmawiam o sprawach prywatnych. A rodzice są spoko, wiedzą jak jest, widzą ile teraz rozwodów i jak ciężko znaleźć kogoś na poziomie, więc nie czepiają się mnie. Z dalszą rodziną nie utrzymuję kontaktów. Moim najlepszym przyjacielem jest mój facet, z siostrą też nie utrzymuję kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
gość dziś - temat jest o dziewczynach samotnych, a Ty masz faceta, to o czym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta samotnaaaa32
Mnie te docinki cały czas denerwują,ale cokolwiek powiem lub nie powiem jest to samo,niestety:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszę bo niby mam faceta - to prawda - ale to związek na odległość, nie mieszkamy jeszcze razem, spotykamy się raz na miesiąc, więc w sumie większość czasu jestem samotna... No i wciąż jestem panną, starą panną po 30tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
Nie jesteś starą panną, bo masz faceta. To czy jesteście w związku na odległość czy nie, to jest wasza sprawa. Z ciebie nikt nie drwi, że nie jesteś na tyle dobra, żeby cie ktoś zechciał. Że jesteś za brzydka i za gruba na to, żeby ktokolwiek cię chciał, że śmierdzisz cmentarzem - autentyczne teksty, jakie usłyszałam w ciągu ostatniego tygodnia. Żeby było jasne, mam 27 lat, nie mam nadwagi i jakiegoś brzydkiego ryja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najgorszy tekst usłyszałam od kolegi z pracy: Przy wszystkich współpracownikach: Ty pewnie nadal jesteś dziewicą. Nie wiedziałam jak zareagować.ZATKAŁO MNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z jakiego środowiska się wywodzą ci, co ci tak mówili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było do gościa z dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem starą panną. Mam faceta ale co z tego jak nie mieszkamy razem. Dopiero jak zamieszkamy razem to będę się czuła, że naprawdę tworzymy związek. Związki na odległość są uważane za takie luźne. Akurat raz usłyszałam tekst od matki w stylu:"czemu żaden facet się z tobą żenić nie chce?" - z taką drwiną w głosie. Zresztą moja siostra też mnie wyzwała od starych panien, mimo że wtedy też miałam faceta (ale innego i też na odległość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co go to obchodzi? Niech się zajmie swoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje bidulki buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 17.44 widać obchodziło. Takie teksty bardzo często się powtarzają,tzn.dot.seksu, a raczej jego braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
A z jakiego środowiska się wywodzą ci, co ci tak mówili? x To są teksty mojego tatusia, pana inżyniera, właściciela firmy budowlanej. Nie jakiegoś robola od pługa oderwanego. Ja takie teksty słyszę ciągle. Od znajomych ostatnio, że mi c**a pajęczyną zarosła, bo nikt tam nigdy nie zaglądał i nie zajrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co za teksty... Powiedz, że Twoja c**a i twoja sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
Szczerze, to bardziej bolą nie komentarze rodziny, niż żarty znajomych. Bo ja mam dopiero 27 lat, a oni traktują mnie jak staruszkę po 70, która już nie ma szans nikogo poznać, bo umiera. Jak można do obcego człowieka, który się przypadkiem zainteresował moją osobą (jeden z pracowników ojca) powiedzieć, że chłopcze, to nie jest dziewczyna dla ciebie, bo jej już dupa cmentarzem ciągnie, ze starości. Sorry, ale nie nauczę się na coś takiego reagować nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak o pajęczynie to też słyszałam,o "czyszczeniu komina"itp.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś A jakie masz zycie poza tym ze nie masz meza? Masz jakis zawod? Prace? Masz kase na wynajem pokoju/ kupno mieszkania?CZy nadal mieszkasz z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje serce bije dla Konrada
Już czas żeby się ustatkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUK
Ja slyszalem ze pewnie jestem geyem bo zawsze sam. Temat seksu w domu rodzinnym to temat tabu, wiec z tego tematu sie nie nabijaja ( mam 33 lata).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość froske
gość dziś - mam zawód, pracę, własne mieszkanie od wielu lat. Co nie zmienia faktu, że możliwie najczęściej chcę wpadać do domu, zobaczyć się z młodszym bratem. A przy okazji muszę sobie posłuchać o swojej brzydocie i beznadziei, bo ojciec uważa to za świetny temat do żartów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do dziś Ja nie mam takiej sytauacji, ale nie lubie jak ktos z moich znajomych/ rodziny komentuje moje decyzje. Skoro jestes niezalezna finansowa, to porozmawialabym na Twoim miejscu z tata i wyjasnila mu dokladnie, stanowczo i na spokojnie (w 4 oczy) swoja systuacje/ swoje stanowisko. Ja powiedzialabym cos w stylu: Zauwazylam tato ze czesto krytykujesz to ze jestem sama, nie mam narzeczonego. Jest mi strasznie przykro gdy tak mowisz. Nie reaguje na Twoje zaczepki slowne, ale uwierz ze nie czuje sie wtedy komfortowo i zastanwiam sie co Toba kieruje? Krzywdzisz mnie w ten sposob. Wolalabym kochac i byc kochana, miec szczesliwa rodzine, lojalneo meza i fajne dzieciaki. Nie jest to do konca moj wybor. Po prostu nie chce wiazac sie z byle kim. Wychowales mnie na odpowiedzialna kobiete i podajmuje w zyciu odpowiedzialne decyzje. Uszanuj to ze jestem sama. Jezeli nadal bedziesz ze mnie szydzil, ogranicze mocno kontakt. A brata zapraszaj do siebie. Moze jak ograniczysz kontakt, to cos do niego dotrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak wy odpowiadacie na takie komentarze? Czy odpowiadacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja odpowiadam, że nie każdy musi mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćUK
Ja staralem sie to ukrywac, ale niedawno powiedzialem ze jak przylece do Polski to maja nic nie komentowac bo wsiade w samolot i wroce do UK. I bedac w Polsce tylko skomentowali to ze nie wolno o tym mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×