Pytanie do mam dzieci z niewielką różnica wieku

Jak wyglądają pokoje waszych dzieci? Mam córkę i syna z różnica 2 lat i zastanawiam się jak podzielić ich zabawki w przyszłość. Obecnie córka ma swój pokój a syn śpi z nami ale za około rok będą mieli każde swój pokój. I zastanawiam sie- czy w każdym z pokoi robić kącik do czytania? Albo stolik do rysowania? A co z klockami LEGO, czy nie lepiej je trzymać razem a nie dzielić to moje a to twoje? Jak u was są rozwiązane takie kwestie bo wiadomo, ze dzieci będą miały dużo wspólnych zabawek.

up

malutkie dzieci z malą roznica wiekową jak najbardziej mogą mieć wspólny pokoik i wspólne zabawki, ale gdy już trochę podrosną, od etapu szkolnego jednak osobny pokoik jest niezbędny dla komfortu i uczenia szanowanie prywaty

Moje mialy wspolny pokoj ze sciana z polkami na zabawki i ksiazeczki. Kazde ( rózna płeć) bralo to, co dla niego interesujace, nie było oddzielenia, czesc zabawek byla uzywana wspolnie, na przyklad ksiazki, klocki kredki. Był stolik do rysowania i 2 krzesełka. . Bawily sie troche razem, troche obok siebie, stale były czyms zajęte, najbardzij budowaniem. Najpiekniejszy czas...

No ja właśnie też myślałam że dzieci będą mieć wspólny pokój ale ostatecznie będą mieć dwa dość małe, więc zabawki będą musiały być podzielone jakoś. I właśnie zastanawiam się jak żeby żadna ze stron nie czuła, że czegos nie ma w pokoju. A przeciez nie będę kupowała dwóch stolików do rysowania bo to się mija z celem... Jak ja byłam mała nie miałam własnego pokoju, maz też ani tylu zabawek co teraz mają dzieci więc problemu nie było... Przykład : klocki LEGO trzymać w jednym pokoju czy każdy swoje u siebie? Ale jak je rozróżnić czyje są czyje jak je razem wymieszaną? No bez sensu tak dzielić...

U nas było to rozwiązane tak ze w pokoju dzieci miały łóżko, szafę i komody z ciuchami, regał na książki i biurko a zabawki były w trzecim pokoju, takiej niby bawialni.

I o taką odpowiedź mi chodzilo- dobry pomysł, dziękuję :-)