Czy robienie kupy po porodzie bardzo boli?

W szpitalu bede miec lewatywe przed porodem i bardzo bym chciala nie robic kupy przez kilka dni. Starsznie sie boje ze bedzie bardzo bolalo i mnie szwy puszczą. Jak mozecie mi napisac jak szybko po robilyscie i jak ten strach przezwyciezyc.

Boleć to nie boli, raczej jest strach, że szwy puszczą albo że rana się zakazi. Ale nie radzę tego momentu opóźniać, bo jak sobie zafundujesz zaparcie to dopiero będzie kłopot i strach- ja tak miałam za pierwszym razem. Za to sikanie piecze...to było dla mnie gorsze.

a czy dawanie boli czy nie

To zalwży czy po porodzie wyjdą tobie hemoroidy czy nie, oby nie ;-)

mie nie bolala bo mialam przy porodzie peknieta kiszke stolcowa i po zszyciu dostawalam w szpitalu tabletki na przeczyszczenie wiec wszystko szlo jak woda

Temat dla mnie swiezy - nie, nie boli, sprawdzalam wczoraj. Naciecie mialam dosc duze

Czy wy bralyscie jakies czopki rozmiękczające? Wydaje mi sie, ze jak jest rzadko to pojdzie szybko i latwo. Najbardziej boje sie, ze to bedzie w postaci takich twardych malych bobkow, wtedy to sie trzeba namęczyc. Ja wtedy sobie pomagam uciskajac obszar miedzy pochwa a o***tem ale jak to zrobic po porodzie jak tam beda szwy i sie moze rozwalic przy takim.ucisku

na dobra miekka kupe jest kilka produktow , poczytaj co zjesc na zatwardzenie

Nie boli tylko jak poczujesz ze ci się chce idź odrazu bo potem będzie tragedia. Ja tak zrobiłam w 1 ciąży ze się bałam ze szwy puszcza i trzymałam a potem jak juz naprawdę musialam tomyślałam że umrę w tym kiblu szpitalnym. W następnych dwóch porodach poszłam odrazu. I bez problemowo było :-)

Dla mnie to bylo trudne i bolesne doswiadczenie ;)mialam wrazenie ze mi za przeproszeniem d.u.p.a pęknie :D

Raczej nie boli. Chociaż mi po drugim porodzie po wizycie w wc wylazły straszne hemoroidy i to był koszmar.

Nic nie bolało, pielęgniarka powiedziała że da czopek jak nie dam rady, z tego stresu polazłam do apteki po dicopeg na wszelki wypadek bo u mnie zawsze się sprawdzał ale nie było potrzeby, może spacerek po schodach mi pomógł :P