bardzo, BARDZO się denerwuje przed rozpoczęciem roku szkolnego.

Mam w klasie kolegę, któremu się podobam. W zeszłym roku to on zaczynał, wręcz szalał za mną, ja poskładałam fakty do kupy i zonk - zakochałam się. Starałam się, już bylibyśmy razem ale to zazdrosne koleżanki zaczęły go ode mnie odciągać. Jednak on mimo że trochę się uspokoił, w dalszym ciągu próbował. Nie widziałam go przez wakacje, boję się że może znalazł sobie inną. Jestem znerwicowana, kłuje mnie serce, pocę się zimnym potem, trzęsą mi się ręce. Pomocy. Co mam zrobić? ps. chciałabym zaprosić go na spacer po szkole, jak to zrobić? proszę o poważne odpowiedzi, a nie robienie sobie jaj :o

masz problemy. ja sie boje ze mam nowotwor kosci albo tocznia, kolagenoze. wiesz co to za uczucie kiedy bola cie kolana, nadgarstki, kosc przedramienia i lędźwie, kiedy nie mozesz spac kilka nocy pod rzad. oj dziecko, miej priorytety w zyciu

up proszę pomóżcie :o