Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiecznie Przygnębiony

Brak akceptacji w gimnazjum

Polecane posty

Gość Wiecznie Przygnębiony

A więc tak mam 15 lat i od dziś chodzę do klasy 3 gimnazjum. Mój problem polega na tym że w dawnej szkole byłem szanowany i lubiany a w tej jest odwrotnie.Zacznę od tego że mój tryb życia zmienił się przez co najprawdopodobniej zmieniłem się ja.Całe wakacje przesiedziałem w domu (najczęściej przed komputerem)ale nie z własnej woli tylko dlatego że moi dawni kumple(z miejscowości w której mieszkam) odwrócili się ode mnie nawet jeśli bym wyszedł to bym chodził sam jak debil,a tęskno mi za tymi chwilami spędzonymi z nimi.Właśnie dlatego że tylko siedzę w domu zmieniam się w człowieka który nie umie znaleźć się w towarzystwie,siedzi cicho i nie odzywa się.Czasem coś powiem ale oni to ignorują jak by mnie z nimi nie było :C W klasie nie ma osób z którymi można normalnie pogadać.To typowe gimby.Są agresywni poniżają mnie i tylko gadają ile to browarów wywalili i fajków spalili.Reszta to ludzie nudni (przez samotnośc w takiego człowiek zmieniam się ja.Mnie to nie jara.Dlatego czuję się samotny jestem coraz mniej wesoły,nieśmiały.Nie chcę o tym rozmawiać z rodzicami bo nie chce wyjść na mięczka.Kiedyś byłem jednym z najbardziej lubianych osób dziś jest odwrotnie.Czuję się w szkole samotny i jeśli mam myśleć ze tak będzie cały rok to chyba sobie coś zrobię. Życie w samotności męczy mnie i zmienia w przygnębionego smutnego człowieka:C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego, że samotność źle na Ciebie wpływa. Tu jest taki topik "Samotność jest straszna" - starsi od Ciebie ludzie piszą podobnie jak Ty. Zastanów się nad tym, jak zmienić swój nowy tryb życia, skoro Ci nie odpowiada. Uważam, że nie masz racji w zdaniu, że przesiedziałeś wakacje w domu nie z własnej woli: jeśli niektórzy koledzy się odwrócili, to poszukaj takich, którzy zostali. jeśli nikt nie został - szukaj nowych kolegów i przyjaciół. Jak? Przez internet, przez prace i sporty grupowe, nowe hobby. Szkoła jest ważną częścią Twojego życia, ale tylko częścią - poza tym masz przecież rodzinę, możesz widywać się ze znajomymi z poprzedniej szkoły, możesz codziennie poznawać nową osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyjdziesz na mięczaka jak porozmawiasz z rodzicami. Znajomych w podstawówce znałeś od małego a teraz masz nowych znajomych, którzy pewnie znają siebie nawzajem a ty jesteś nowy. Na pewno nie podlizuj się nikomu ;) Pierwszy dzień to jest dopiero. Nie oceniaj ich po paru godzinach to oni też nie będą Cie oceniać po paru godzinach. Skąd wiesz, że Ci ludzie są nudni? Nie znasz ich. Oni pewnie myślą to samo o Tobie. Nie bądź w tym swoim małym świecie bo po paru latach wpadniesz w depresje. Nie siedze tyle przed komputerem bo to też źle działa na psychikę. Idź na rower, poczytaj książkę, w szkole nie siedz w telefonie. Ci którzy chwala się piciem to się zwyczajnie popisuja i chcą być fajni na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edward 22
Czy można być zwykłym śmieciem, który nigdy nie wychodzi z domu, po prostu brak kolegów, koleżanek, dziewczyny, itp ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu uważasz, że taka osoba jest śmieciem? To jest tylko gimnazjum. Dzieci są okrutne. A to jakim jesteś człowiekiem zależy od tego jakie masz serce dla innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pko pko
Proponuje założyć książeczkę PKO na Polskiego Fiata 126p. Za pare lat wpłacania staniesz się posiadaniem FIATA. Koledzy Ci będą zazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.53 ty masz książeczkę na posiadanie FIUTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się na zapas, to tylko rok ;) nawet jak coś pójdzie nie tak ( ale nie zakładaj tak od razu) to za rok i tak skończysz gimnazjum. Będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×