Pierdnąłem jej w twarz

Poznałem na uczelni pewną dziewczynę, na początku byliśmy tylko znajomymi, ale potem zaczęliśmy się spotykać. Po trzech miesiącach regularnych randek wylądowaliśmy w łóżku. Dodam, że dla nas obu nie był to pierwszy raz. W ramach gry wstępnej ona zaczęła robić mi loda. Podniecenie rosło, a ja od kilku godzin wstrzymywałem pierdy, bo na obiad jadłem fasolę. W pewnym momencie( chyba z ekscytacji) puściły mi zwieracze i pierdnąłem jej prosto w twarz. Ona odskoczyła jak oparzona bo smród był faktycznie straszny. Szybko poleciała do łazienki i siedziała tam z 10 min. Potem przyszła do mnie, szybko się ubrała i powiedziała, że musi już iść. Od tamtej pory się nie odezwała, a jak sam do niej zadzwoniłem to był sygnał 1 raz, a potem odrzuciła połączenie. Przecież to nie jest moja wina, że puściłem bąka akurat w tym momencie! Czy taka głupota jest w stanie zniszczyć naszą znajoność? Czy ona nie pierdzi? Przecież to jest normalna , ludzka rzecz. Bardzo proszę o porady.

Poradzi ktoś? Zależy mi na niej, a przecież nie zrobiłem tego specjalnie. W tamtym momencie było mi tak głupio, że nie dałem rady jej nawet przeprosić. Chciałbym teraz, ale ona się nadal ze mną nie kontaktuje, a ja nie chcę do niej dzwonić bo pomyśli, że ją nękam. Co robic?? :/

moze to dobrze, gdyby kochała i miała poczucie humoru to by się smiala juz po 1 dniu z tego :D a nawet po 1h czy 5 minutach ;)

czemu jej nie przeprosiles ? a jak chcialo ci sie pierdziec debilu to trzeba bylo isc do ubikacji a nie pozwalac na robienie loda , jak piszesz ze powstrzymywales pierdy , po takim upokozeniu nie powinna sie do ciebie odzywac

ma nauczkę zdzira, mógł na nią nasrać jeszcze...i tak demony będą was gnojstwem obrzucali za ten seks przedmalżenski, do piekła się pchacie!!

Konrad1993 - Dzięki za poprawę humoru. ;)

Jak będziesz pierdział za każdym razem to nie znajdziesz dziewczyny. Zmień dietę

najpierw sie wysraj

Zadzwoniłem do niej przed chwilą i znowu było to samo czyli 2 sygnały i poczta, czyli odrzuciła połączenie. Co ja mam robić?? Boże co za wstyd...

to ona jest jakas dziwna i wyżej sra niż dupę ma, więc to z niej się chlopaku śmiej. Jestem w Twoim wieku i nie obrazilabym się za taką głupotę, przecież każdemu może się zdarzyć wpadka. A co, gdybyście byli razem i np. dostalbys zatrucia, wymiotowalbys? Zamiast pomoc w chorobie, ucieklaby jak opetana? Jakaś diwa z niej, znajdź sobie kogoś normalnego

Napisz jej smsa ze przepraszasz itp powiedz co myslisz. Nie dzwon bo nie odbierze

jakim trzeba byc chamem zeby sie spierdziec dziewczynie w twarz , nie powinna sie odzywac do ciebie , szkoda ze jeszcze sie nie zesrales

pajacu piszesz czy ona nie pierdzi , jasne ze pierdzi ale nie robi tego jak facet jej robi minete ,jak ci sie chcialo pierdziec to nie trzeba bylo zgadzac sie na loda

hahahahahahaha :) ale wtopa

są gorsze nieszczęścia. Kolega spierdział się na rozmowie o pracę, tak ze stresu. Omal się nie popłakał, przepraszał, że żyje. Pracuje tam już 3 lata, to był jednorazowy incydent

ty pierdnij w twarz swojej starej,ze cie nie wyskrobala.