Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poroniłam...nie mam juz sily

Polecane posty

Gość gość

Poroniłam...nie mam juz sily. 3 razy!!! ile przez to mogę jeszcze przechodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biednaś ty... wspólczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zabrzmię okrutnie, ale tyle razy ile chcesz. To są Twoje decyzje o zachodzeniu w ciążę - Twój organizm działa tak inaczej (ja wiem, to takie niesprawiedliwe - nie to co małe dzieci chore na raka, albo niepełnosprawne, ups...jednak to cały świat jest niesprawiedliwy a nie tylko Ty masz pecha) i ciąże kończą się tak a nie inaczej. Skoro się badałaś i nie wynika to z np. budowy anatomicznej, nie ma żadnej konkretnej przyczyny to albo próbujesz dalej albo przestajesz. Próbując pewnie jeszcze poronisz (szacuje się, ze od 30 do 60% zapłodnień kończy się poronieniem - tylko kiedyś po prostu przychodził spóźniony okres , a teraz już 3 dni po seksie się sika na te testy). Nie próbując nie poronisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo bardzo Ci współczuję. I cokolwiek by nie napisać to wiem ze żadne słowo nic nie pomoże nie ukoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16... czasem warto zamilczec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam nie wiem dlaczego nie dodało się wszystko co napisałam. Bardzo mi przykro i współczuję. Kiedy to nasze pragnienie jest tak silne to boli jeszcze bardziej. Teraz pewnie trudno ci sobie to wyobrazić ale mam nadzieje ze kiedyś ci się uda i będziesz cieszyć się z macierzyństwa - wbrew statystyki i tym głupoty które pisze osoba wcześniej. ALA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również straciłam 3 ciąże w tym dwie wysokie, gdzie musiałam dzieci normalnie urodzić. Powiem jedno daj sobie teraz trochę czasu na dojście fizycznie do siebie i badania badania i jeszcze raz badania, zawsze jest jakaś przyczyna straty. Raz może się zdarzyć, przypadek czy coś ale 3 z rzedu mówią że jest problem i trzeba go szukać. Zrób badania cała immunologie, wymazy z pochwy, z szyjki, mąż nasienie na posiew, do tego tarczyca ( tsh, ft3 ft4 anty tg, anty tpo) choroby odzwierzęce, chlamydia, wszystko co da się zbadac. badanie kariotypu po 2 stratach jest na nfz. Szukaj przyczyny i nie daj się zbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poronilam dwie, ale wzielam sie za siebie i nie zaszlam trzeci raz dopoki sie nie przebadalam i nie wykryto przczyny. Teraz jestem w ciazy 3 raz i mam nadzieje ze donosze bo to juz polowa. Polecam zbadac przeciwciala, la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie przyczyną jednego poronienie i były prawdopodobnie niedobory kwasu foliowego - dzieciątko przestało się rozwijać. To u mnie wynika z mutacji mthfr. druga strata - robilismy badnaie w materiale z poronienia i wyszly wady genetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Aniołek miał zespół Edwardsa stwierdzony właśnie w takim badaniu. Ja nie żałuję, że zdecydowałam się na takie badanie. ginekolog powiedziała, że spokojnie mogę sobie w tym momencie odpuścić resztę badań i tak też zrobiłam. Teraz czekamy na Aleksa - jeszcze tylko 3 tygodnie! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×