Moja córka nie ochrzciła dziecka!!!

Ależ dziecku się krzywda dzieje! Rodzice świadomie odbierają mu szanse na zbawienie!!!

" Wyobraźcie sobie, że jesteście weganami (nie popieram), tak wychowujecie dzieci, a nagle wasza dorosła córka przychodzi ubrana w skórę i zjada hamburgera. Miło by wam było?"- hm, właściwie tak. Bo to by znaczyło że nie założyłam dziecku klapek na oczy w dzieciństwie, że wychowałam człowieka który ma własne zdanie, który myśli i gdzieś tam szuka różnych rozwiązań, a nie ogranicza się do tego co wyniósł z domu. Nie jesteśmy katolikami, chociaż ja się wychowałam w takiej rodzinie, nie mieliśmy ślubu kościelnego ani nie chrzciliśmy dziecka. Pozwalamy małemu chodzić z babcią do kościoła przy róznych świątecznych okazjach- sama z nim nigdy nie chodziłam, chociaż gdyby prosił, pewnie bym to zrobiła, ale to dopiero jak będzie starszy i będzie mógł zrozumieć moją postawę. Nikt się nas o nic nie czepiał, nikt nie robił nam żadnych wyrzutów, jeśli będzie chciał- również gdy będzie starszy- pozwolę mu na religię w szkole, ale też zapewnię kontakt z protestantami, bo mam takich znajomych, i uważam że warto poznać taką opcję. W przedszkolu nikogo nie dziwi że na religię nie chodzi. Jego kuzynka właśnie w tym roku nie poszła do komunii, nie było najmniejszego problemu bo również nie ona jedna. Normalny, dojrzały człowiek akceptuje to że jego rola jako rodzica- wychowawcy i opiekuna- kończy się w pewnym momencie. Później możemy dawać dziecku wsparcie, więzy rodzinne, ale już nie wpływać na jego poglądy. Na szczęście oboje z mężem mamy fajnych rodziców.

To prowo juz bylo a wy jaracie sie tematem i lykacie jak pelikany.

zatroskanamamaa dziś Bez obrazy ale myślę że z tobą jest coś nie tak.Ja jestem praktykującą katoliczką ale nie podchodzę do życia tak jak ty. Myślę że jestem dużo starsza od ciebie/mam ponad 70 lat/ ale takich głupot nie wydziwiam.Mój starszy syn też nie chrzcił dziecka/ też mają cywilny/.Afery z tego nie robiłam.Poszedł na studia i zmienił punkt widzenia i wiary.Przyjęłam to do wiadomości i szanuję decyzję.Ich dziecko ,ich życie mnie nic do tego. Nie wkładaj palca między drzwi bo sobie przytniesz/stare mądre przysłowie/.Córka ma rację i niech przeżyje swoje życie po swojemu.Twoja rola sie skończyła,nie masz prawa nic narzucać czy się domagać.Odetnij pępowinę,czas najwyższy,i daj młodym spokojnie żyć po swojemu.Wyjdzie to wszystkim na zdrowie:).

Nie wiem jak można mieć tak ograniczony, ciasny umysł jak autorka tematu

Chrzest jest po to aby wyczyscic dziecko z grzechu pierworodnego. Jezus ochrzcil sie w doroslym zyciu ale dlatego,ze Jan chrzciciel dostal dar od Boga,aby chrzcic ludzi i od tego wzial sie chrzest - To nie wymysl kosciola. Po za tym autorko - lepiej zeby corka nie narzucala kolejnego grzechu na siebie, bo i tak zyje w nieczystosci. Chrzest musi byc swiadomym wyborem rodzicow - nie moga przysiegac Bogu,ze beda wychowywac dziecko w wierze katolickiej skoro jej nie uwazaja - to byl by kolejny grzech - klamanie samego Boga. Polecam ksiazke Trafiona przez piorun - daje duzo do myslenia.

rowniez polecam aby modlic sie za corke i jej rodzine - modlitwa ma duza moc. Wielu ludzi mnie wysmieje, zwyzywa ale trudno. Wiele w swoim zyciu przeszlam - tez bylam ateistka mozna nawet powiedziec,ze zboczylam z drogi az tak,ze interesowalam sie szatanem. Pewne sytuacje w moim zyciu to zmienily. Modl sie za corke ale nie mozesz sie na nia gniewac ani zmuszac jej do nieczego .

Jeżeli w szpitalu dziecko może umrzeć w każdej chwili, ochrzcić może nawet pielęgniarka zwykłą wodą.

dajcie spokoj,to prowo bylo niedawno !

Masz racje, jezeli dziecko jest chore i nie mozna go ochrzcic tradycyjna droga - moze to zrobic nawet matka.

Grzech pierworodny mają tylko ludzie, którzy wierzą w to, że coś takiego w ogóle istnieje. Pytanie: Maryja nigdy nie została ochrzczona. Czy umarła w grzechu (lub też została żywcem zabrana do nieba jak wierzą niektórzy)?

Eliasz i Henoch zostali zabrani do nieba za życia . A z pewnością nie byli chrzczeni jako niemowlęta bo są postaciami ze ST . Ciekawe jak do tego ustosunkują się katolicy ?:)

Nie odbiło jej tylko przestała chodzić do Kościoła, bo przestała być pod nadzorem rodziców. Nieochrzszczone dziecko nie zamieni się w Szatana.

Jezus ochrzcil sie w doroslym zyciu ale dlatego,ze Jan chrzciciel dostal dar od Boga,aby chrzcic ludzi i od tego wzial sie chrzest -jednym słowem Jezus ochrzcił sie dla świętego spokoju? bo przecież JEzus grzechu żadnego nie miał to poco mu chrzest ?

Jezus ochrzcil sie w doroslym zyciu ale dlatego,ze Jan chrzciciel dostal dar od Boga,aby chrzcic ludzi i od tego wzial sie chrzest -jednym słowem Jezus ochrzcił sie dla świętego spokoju? bo przecież JEzus grzechu żadnego nie miał to poco mu chrzest ?

Ciekawy cytat adekwatny do tematu: "Biblijnym warunkiem chrztu jest pouczenie o zasadach wiary, wiara w Jezusa oraz pokuta (Mat.28:19; Mar.16:16; Dz.Ap.2:38). Niemowlę nie może spełnić żadnego z tych trzech warunków, dlatego w pierwszych wiekach chrzczono tylko dorosłych i to przez zanurzenie. Dopiero sobór w Kartaginie w 418 r. opowiedział się za chrztem dzieci."

Ja myślę, że ludzie pokroju autorki nie zastanawiają się nad tym w co wierzą i jaki to ma sens. Wierzą po prostu w to co kościół każe, a że urabiani są przez tenże kościół (głównie poprzez rodziców, którymi kościół się posługuje) od maleńkości, trudno im dostrzec totalny bezsens niektórych dogmatów. Większość ludzi, jak nie wszyscy, jest bardzo podatna na manipulację, a mądrzejsi, czy bardziej sprytni i bezwzględni to wykorzystują, żeby bogacić się ich kosztem i mieć na nimi władzę. Schemat działania KK jest bardzo prosty: najpierw wzbudzają w człowieku winę, wmawiają mu, że już od samego urodzenia posiada straszliwy grzech i tylko dzięki KK grzech ten może zostać zmyty, tylko przez KK człowiek może osiągnąć zbawienie. W przeciwnym wypadku już do końca będzie się smażył w ogniu piekielnym. Działa na wyobraźnię? Działa.Tym bardziej na wyobraźnię dzieci. Niestety tylko nieliczni poddawani od małego praniu mózgu potrafią pójść własną drogą.

Co powiedzą sąsiadki, dziecko takie nieochrzczone! Komunia taka niewyprawiona. Piekło! Piekło!

PROWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mądra dziewczyna, brawo. To znaczy że twoja córka ma mózg i z niego korzysta, dziwi mnie tylko że tyle ludzi nadal obchodzi te pogańskie obrzędy, jak chrzczenie dzieci.

Teraz młodym powywracało się w tych pustych główkach ale przyjdzie czas że pożałują gorzko swoich niemądrych zachowań

Twoja córka robi krzywdę dziecku.Nie będzie szło do komunii,a jak będzie chciało brać ślub to problem bo nie chrzczone i wszystkie skramenty będzie musiało przyjąć.U mnie takie coś by nie przeszlo.Jestem młoda,mam małe dzieci.Ale gdyby któreś nie brało kościelnego i nie ochrzciło dziecka,chyba bym zerwała kontakt.Jestesmy wierzący i tak uczymy dzieci.Codziennie modlimy się,co niedziela do kościoła.Widocznie złe wzorce przekazałas córce lub mąż namieszał jej w głowie.

Mój syn też nie jest ochrzczony ma 8 lat i zaczyna się u nas to komplikowac bo tak. Wie co to lekcja Religi pozwoliłam iść mu na parę lekcji bo chciał bardzo z innymi kolegami z klasy zresztą nie można być ignorantem nawet w sprawach religii , kościół owszem zna był nie lubi bo mówi że smutno mu od pieśni w kościele. Ok nie chodzi zresztą mnie też tak wychowano(dziadkowie mnie wychowywali) bez kościoła, moja mama próbuje wciąż mnie namówić bo ona do kościoła chodzi ale raczej się też nie uda bo nie widzę potrzeby tam chodzić. Mąż mój mówi że jest katolikiem bo chce nim być bo człowiek bez wiary jest nikim i gdyby nie chrześcijanie to dawno muzułmanie by nas rozpierniczyli nie chce być jak np fancuzi co podjęli decyzję być ateistami a to gorzej nic zero, boją się teraz muzułmanów bo tamci chociaż maja swoją religie i wiarę po za tym Chrzest Polski teraz byśmy byli w czarnej d***e. Więc warto być katolikiem, do kościoła nie chodzi uważa że wiara to wiara, Ksiądz mu do tego nie potrzebny. No i teraz kwestia komunii mojego dziecko on wie co to jest, ale też wie że nie jest ochrzczony, wie też że na przyjęcie z okazji komunii nie ma co liczyć bo my rodziny nie mamy więc masy prezentów jak to się dzieci już chwała nie będzie. Powiedział że wie i koledzy mówią co dostaną a on to już ma więc on tego i tak nie chce. Nie wiem co mam w takiej sytuacji robić, dziecko to człowiek ma swoje prawa i chyba muszę pozwolić iść mu do komuni ale wcześniej trzeba go ochrzczic.

gość dziś Co ty za bzdury wypisujesz??? :O Po cholere chrzest do ślubu cywilnego? I po cholerę komu "komunia"? Jak dziecko autorki będzie chciało, to ŚWIADOMIE w dorosłym życiu się obrzeza/ochrzci/zapisze do wyznawców potwora spaghetti czy co tam jeszcze mu będzie do poglądów pasować.

"gdyby nie chrześcijanie to dawno muzułmanie by nas rozpierniczyli" A skąd ty wiesz, co by bylo, gdyby nikt nam tego chrześcijaństwa do gardła nie wepchnął (razem z wybijanymi zębami za nieprzestrzeganie postów...)? Jakie masz przesłanki żeby twierdzić, że wierzenia dawnych Słowian czy Celtów nie wyrosłyby na silne religie?

Mój mąż ma znajomych w pracy to muzułmanie i to prawda trochę z tym szacunkiem do ludzi wiary co ktoś wyżej napisał . Bo oni mówią że na szanują chrześcijan za wiarę za trwałość w tej wierzę że nie są sprzedajni za walkę. Obawiają się chrześcijan.

gość dziś "gdyby nie chrześcijanie to dawno muzułmanie by nas rozpierniczyli" A skąd ty wiesz, co by bylo, gdyby nikt nam tego chrześcijaństwa do gardła nie wepchnął (razem z wybijanymi zębami za nieprzestrzeganie postów...)? Jakie masz przesłanki żeby twierdzić, że wierzenia dawnych Słowian czy Celtów nie wyrosłyby na silne religie Czytając to widzę że nie zrozumiałas, nie pojęłas po prostu o co chodzi, no cóż bywa.

gość dziś Nie, "nie pojęłam" bo akurat w hołubieniu chrześcijaństwa, które potwornie skrzywdziło i dalej krzywdzi tysiące ludzi nie widzę niczego do pojmowania. Ksiądz pedofil czy terrorysta z IRA nie są żadnym wzorem do naśladowania.