Gyncentrum i nie tylko, nowy wątek 1

Sunshine ja pierwszy raz o czymś takim słyszę - tylko błagam Cię nie nastawiaj się na porażkę, choć wiem że tivtrudne ale trzeba wierzyć , Dredzik ja też mam w układzie heterozygotycznym mutacje A a Ty A czy C? Nic się nie stresuj - 30% społeczeństwa to ma, ale o tym nie wie - a Ty wiesz , więc będziesz brała kwas foliowy w konskuej dawce i po sprawie :)

No właśnie ja też pierwszy raz coś takiego słyszałam i widziałam. One są po prostu poza skalą. Ciężko znaleźć coś w necie. Na stronie ESHRE chyba znalazłam, że embriolodzy uważają, że wszystkie lub prawie wszystkie komórki powinny wejść w skład blastki. Nawet pojedynce małe odrzuty i zarodek uznawany jest za słaby... Znalazłam kilka success stories z bardzo brzydkich zarodków, ale czy był aż tak brzydkie?... Będę szukać dalej. Staram się nie załamywać, ale to jest nie fair. A jeśli tak się dzieje za każdym razem? Dr mówi, że nie można tego wykluczyć, bo jakaś w końcu musi być przyczyna, że tyle lat się nie udaje... Idę szukać dalej success stories ku pokrzepieniu serc ...

Sun musisz teraz pozytywnie myśleć. Ja jestem najlepszym przykładem negatywnego myślenia. Serio. 1 i 2 procedura tym dla mnie były. Przy trzeciej zaświeciło światełko, ale w trakcie crio zaś zwątpiłam. Teraz staram się o tym nie myśleć. Nie mówię, że się udaje, ale musimy choć próbować. Bo już i tak nie mamy na to wpływu, jakie zarodki nam podano kochana :(

Monia, tez sie bałam tęgi pustego jaja. Przyrosty bety masz idealne, zobaczysz, ze bedzie dobrze. Dr M zawsze taki małomówny.

Ja miałam podane 2 blastocysty. Wczesna i pozna.

Sunshine 3mam za Ciebie Kochana kciuki! Napisz zapytanie na novum forum emvrioogiczbym myśle że powinni Ci odpisać. Podchodziła teraz w artvimedzie w kra? Madzia

Dziewczyny, staram się mieć jakąś tam nadzieję. Zastanawia mnie tylko, czy te komórki, które zostały na zewnątrz ledwie tworzącej się blastki (klasa 1 - czyli etap 1) i kompaktującej moruli nie będą do czegoś potrzebne. Na tym etapie jeszcze chyba nie ma specjalizacji komórek? Te komórki w środku namnożą się, żeby nadgonić braki? Na każde pytanie Dr odpowiadał: to nie jest prawidłowy zarodek. Ale jest żywy. wszystko może się zdarzyć. Madziu tak, Artvimed. Dobry pomysł z tym Novum, ale boję się, co mi napiszą, że mi już całkiem podetną skrzydła, więc może wstrzymam się z tym kilka dni... Nie mogę spać :( Chyba wezmę relanium...

Sunshine ja na twoim miejscu nie czytalabym w Internecie na ten temat. .po co teraz kiedy jesteś po transferze się denerwować ..teraz jest Ci potrzebny spokój i wiarą w twoje kropki..Powiem Ci że nie jestem jakąś tam zdrowa osoba..a według Internetu powinnam być już trupem..lekarze mi zawsze mowili zebym nie czytala w necie bo tam nie zawsze sa prawdziwe informacje..nawet na forach medycznych..dlatego postanowiłam ze nie będę czytała bo tam różne głupoty piszą ..po co się dolowac ten czas jest dla ciebi

Aniu, masz rację, ale czym zająć umysł? To takie trudne... Chyba sobie włączę Comedy Central :)

Sunshine lubisz jakieś robótki ręczne?

Sil, bardzo mocno trzymam kciuki! :) Czyli w arte podają głównie blastki? A ew. słabsze w 2-3 dniu? Kurcze też to czekanie na rozwoj stresujące. Widzę że mają inne podejście. Sunshine, proszę nic nie czytać! Teraz musisz być spokojna. Zobaczysz, jeszcze będziesz mieć miła niespodziankę! Wiem że czasem się nie da ale musisz się zrelaksować. Również trzymam kciuki!

Sunshine, Sil, Małami, Ania, Kasiurek trzymam kciuki za piękne wypasione bety za kilka dni :):) pominęłam kogoś ?? Dredzik czyli podchodzisz tak jak mówiłaś wcześniej? nie czekasz tego kolejnego cyklu? Super że dr G tak Ci poszła na rękę i nie musisz wcześniej przyjeżdzać po recepty:) prawda, super kobieta:) A na te MTHFR lekarz Ci przepisze kw foliowy w większej dawce, warto też zakupić holistic B12. Ważne że wyszła Ci ta mutacja w odpowiedniej chwili i możesz działać.

Dziękuję Dziewczyny:) Niestety nie Aniu, nigdy nie miałam tyle cierpliwości ;) Ale może się wezmę za fotoksiążkę z wakacji ...

O super pomysl..uwielbiam zdjecia:D..ja zrobię dziś porządek w zdjeciach:D..powspominamy sobie dziś trochę :p hehe...

Linka dziekuje za kciuki ;):*

Linka podchodzę cykl później czyli w termnie podobnym jak Ty:) Musze zbadać sobie tylko jeszcze homocysteine i zobaczymy co wyjdzie. Juz profilaktycznie od 2 m-cy biorę actifolin 2 mg. Musze tylko kupić sobie Acard i b12 Holistic. Jestem mega zadowolona zarówno z wizyty w Gyn jak i w Genomie. Sun przyłączam się do apelu dziewczyn, żebyś nie czytała nic na forach bo Maluchy juz masz ze sobą i tylko będziesz sie niepotrzebnie stresować! Album ze zdjęciami to genialny pomysł, sama zabieram się do niego juz kilka miesięcy:) ja juz w pociągu do Zielonej Góry. Sil i Małami cały czas jestem z Wami całym sercem! Piszcie jak dzisiaj sie czujecie! Dobrego dnia Wojowniczki

Ania 609 a Ty jak się dzisiaj czujesz? Kiedy betujesz? :)

Hope a Ty co bierzesz za leki i witaminy z powodu mutacji mthfr? Zwykły kw foliowy?

Hej mam do sprzedania lutinus 34 tabletki za 150 zl z wysylka. E mail kasia.tychy@poczta.onet.pl

Sunshine musisz mieć nadzieję choć wiem że nie jest Ci łatwo dziwne to wszystko...... Mam nadzieję że mimo wszystko tym razem wam się uda Staraj się za dużo w necie nie czytać

Dredzik dobrze się dziś czuje :) ja kochana też mam ta mutaje i biorę kwas foliowy 15mg przez miesiąc a potem 5mg dotego biorę polocard :) mutacja nie masz co się przejmowac :)

Aguula tu w 2 dobie w ogole sie nie transferuje. 3 doba to wyjątek, ale wówczas też nic chyba poza transferem nie ma. Nic nie zamroza bo uważają że to nie ma sensu

Kurde ale mam ból myślenia. Wlasnie byłam w toalecie i zobaczyłam na wkładce taka skrzepnietą niteczkę krwi. Grubości nici dentystycznej. Nigdy nie miałam żadnych plamien po transferze, zawsze transfer był bezproblemowy, a z drugiej strony to chyba jeszcze zbyt wcześnie na implantację bo transfer był w poniedziałek, wiec implantacją jeżeli już to chyba dopiero jutro najwcześniej. Sama nie wiem. W każdym razie nic kompletnie nie czuje. Kuźwa za każdym razem jakieś inne odczucia po transferze i ciagle mam nadzieje, ze może akurat tym razem :)

Dredzik ja typowo na MTHFR biorę kwas foliowy 15 mg , potem do końca życia 5 mg żeby uniknąć miażdżycy , homocysteine mam badać raz na rok - to zalecenia immunologa - genetyk miał inną wizję, ale bardziej ufam immunoligowi Sp Dr Grydze. Do tego ale już niezależnie biorę Femibion Natal 1 i całą masę witamin. Sunshine fotoksuazka to super pomysł - pochłonie Cię bez reszty i przeniesie do cudownych wakacyjnych wspomnień.

Dziewczyny co myślicie o zarodkach 4b i 6b w 3 dobie?? Słabizny to są? Bo jak czytam Wasze posty to tracę nadzieję i chyba do tych moich zarodków nie wezmę żadnych wspomagaczy bo i tak nie mają szans. Co to jest klasa B?

Ja tez miałam jeden zarodek 8b a drugi 8a i pytałam jaka jest różnica, pani mi powiedziała ze jak jest B tzn ze jest minimalnie mniejsza fragmentacja, ale nie wiem co to fragmentacja bo już nie dopytałam:) w każdym razie B tez jest bardzo dobry, tak usłyszałam. Co do cyfry przed litera, to w 3 dobie powinien być 6 lub 8 komórkowy. Jak jest 4 tzn ze sie słabo czy wolno dzieli, co go nie przekreśla. Jest trochę dziewczyn, które ze słabych zarodków miały ciąże. Bierz wszystko, co uważasz za słuszne. Moim zdaniem nie warto ich przekreślać.

Trochę się przespałam, ale obudził mnie jakiś d**ek ankieter. Już im wczoraj podałam numer, gdzie mają dzwonić... Ehh zmarnowałam relanium - tak mi się dobrze spało :) Jeszcze wcześniej udało mi się znaleźć w Oxford Journal badania, w których ktoś się pokusił o sklasyfikowanie takiego czegoś jak ja mam (tylko na dzień 4 a nie 5). http://humrep.oxfordjournals.org/content/17/6/1513.full Moje "piękności" to : Rysunek 1 zarodek D - mniej niż połowa blastomerów wzięła udział w procesie kompaktacji i utworzyły małą skompaktowaną masę komórek. Można zidentyfikować fragmenty i nieskompaktowane blastomery. Tylko u mnie jeszcze więcej pozostaje poza masą, z której ma się / zaczęła się tworzyć blastocysta. Dalej w tekście można znaleźć, że te wykluczone komórki mogły być złe i wykluczone na drodze selekcji naturalnej (coś w tym stylu powiedział Dr) lub opóźnione, i jeszcze mogłyby dołączyć. Ale u mnie już raczej nie, bo w tej jednej już się robiła wczesna blastocysta. Im mniejsza ta sfera skompaktowana, tym gorzej rokuje. Są to oczywiście najgorsze zarodki, ale czasami coś z nich wychodzi, więc na tym chyba poprzestanę, bo nic innego mądrego nie znalazłam. Jakieś marne procenty nadziei są. Jeśli chodzi o dni podawania zarodków, gdzieś przeczytałam, że jak kliniki mają dobre medium do rozwoju zarodków, wolą je chodować do stadium blastocysty. Na każdym etapie odpada statystycznie ileś tam procent zarodków, i to jest naturalne: https://www.klinikainvicta.pl/nieplodnosc-faq/jak-rozwijaja-sie-zarodki/ Tylko 20 – 40% zarodków osiąga najczęściej stadium moruli. U mnie do tego momentu było idealnie: piękne morule (Dr mówił, że się wszyscy cieszyli, że będzie ładny transfer), wcześniej 4A, 8A ... Jakby mi podali w 3 dniu, to bym była przeszczęśliwa, że mam najładniejsze zarodki jak do tej pory. A potem coś się spieprzyło. Pytałam o plemniki - Podobno mało było plemników prawidłowych - 2%, no ale wszystkie 3 się zapłodniły... Nikt nie był w stanie powiedzieć mi, dlaczego tak mogło się stać. Najgorsze, że gdyby beta była pozytywna, obawiałabym się do samego końca o jakieś wady genetyczne. W końcu znaczna część materiału została odrzucona... Dobra, zostawiam już ten temat :) No to muzyczka relaksacyjna z youtube i fotoksiążka :)

I jeszcze coś, co wczoraj znalazłam. Na pocieszenie dla tych, które mają transferowane 2-3 dniowe zarodki nie najlepszej klasy. Ten jest na prawdę brzydki : http://www.bubhub.com.au/community/forums/showthread.php?395757-is-there-hope Ale chłopczyk świetny :)

Mojemu to się chyba wydaje, że ja już w ciąży jestem, bo mi właśnie przyniósł całą michę ogórków kiszonych :) Ale pyszniutkie :)

Sunshine a które to bylo Twoje podejście? Dobrze liczę ze 4? Wczesniej jakie zarodki miałaś podawane? Pozdrawiam i życzę duzo spokoju na najbliższe dni :)