planujecie zostac w uk na stale czy

Witam jak wiadomo duzo polakow przebywa w angli, czy planujecie zostac na stale , czy wrócić do polski za jakis czas badz na emeryturze, ? Ja osobiscie zamierzam zostac w uk na stale i nie wracać do Polski. A wy ?

Zostaje do czasu emerytury, ale na sama emeryture zawsze marzyly mi sie Czechy :) Uwielbiam tam jezdzic na pare dni od czasu do czasu. Ale ogolnie zadnego powrotu do Polski w planach nie ma.

Wracać? Do czego I po co? Nie po to wyjechałem żeby wracać.

Dokladnie. Nigdy nie zamierzalam wracac.

Nie planuje tu zostać na stałe ale tez nie wracam do PL :)

To w UK jest tak dobrze??? A w PL mówią, że Brytyjczycy są straszni, nienawidzą Polaków, a po Brexicie stali się rasistami i ksenofobami, tak że niedługo powybijają w pierwszej kolejności Polaków, a w drugiej pozostałych imigrantów.

Swinio, po brexicie nie ma czegos takiego jak zostanie 'na stale\. Wszyscy wracacie do PL o ile nie urodziliscie sie w uka. Tak postanowila pani May i tak bedzie :D Haha! Kocham cie PL

Dawno wróciłem z tego syfu zwanym uka. To była najlepsza decyzja w moim życiu. Niemocy niech tam gnija z Tatra na dachu

@19.44 dalej oglądaj TVN i słuchaj tych którzy nie poradzili sobie za granicą a daleko w życiu znajdziesz.

Przyjechałem na dwa tygodnie, jakieś 16 lat temu...

20.01 dziecinko czy ty w ogole rozumiesz jakiekolwiek tresci przekazywane w mediach? Umiesz moze czytac ze zrozumieniem? Analizowac proste informacje? Nie dotarlo, ze prawo nie dziala wstecz? Nie dotarlo, ze wiele osob ma podwojne obywatelstwo? Ciezki przypadek z ciebie.

Proste ze wracam, mam nadzieje ze to juz w natepnym roku. Jestem w UK juz kilkanascie lat, czas wracac w koncu. Z moich blizszych znajomych 4 rodziny tez planuja powrot w ciagu 2-3 lat, jedna tylko zostaje narazie na stale dlatego ze dzieci juz dorastaja.

Wrócić łatwo tylko z czego żyć w PLu, no chyba że cwaniaczek albo złodziej, to wtedy ok.

My z mężem planujemy za 2-3 lata wracać, jestesmy tu ponad 5 lat, tu się urodziła nasza córka, przez ten czas odłożyliśmy i zaczęliśmy budowę domu w Polsce:) wiadomo ze tu lepsze pieniądze ale człowiek ma dość tej emigracji , pozatym pracuje w szkole i wolałabym żeby córka w Polsce edukację zaczela,

Boze, dlaczego? Przeciez polska edukacja niszzy osobowosc. Owszem, moze wiecej faktow dziecku wtlocza do glowy, ale zrobia z niej wystraszona niewolnice, bojaca sie wykazac inicjatywe.

Zostajemy. Jesteśmy tu 11 lat, dziecko ma 8. mamy dobre prace które lubimy, mieszkamy w bardzo fajnym mieście, lubimy zwiedzać kraj- najbardziej to podoba się nam jeździć do Walii i Szkocji

Wyjechalam z zamiarem zostania. Jestem tez 11 lat, mam wymarzona prace, partnera, normalne fajne zycie. Nie zarabiam kokosow, ale nie musze sie zastanawiac czy kupic kiecke, pojsc do fryzjera, wyjechac na weekend czy na wakacje, bo po prostu to sa biezace wydatki. I wiele innych rzeczy mi tu odpowiada.

Szkoda że ludzie nie chcą wracać ale że nie ma do czego to trochę niewdzięczność. Moja sąsiadka młoda dziewczyna długo szukała pracy ale w końcu znalazła i to taką wymarzoną. Stopniowo awansowała i teraz wiedzie jej się bardzo dobrze. Młodzi ludzie teraz od razu po studiach fortunę, niby dlaczego? Bo mają papierek? To za mało. A najbardziej denerwują mnie tacy co cwaniakują bo mają pieniądze czując się lepsi a wykonuja byle jaką pracę. Wstyd. Wracajcie zamiast uciekać.

Jak przyjeżdżam do PL na dwa tygodnie wakacji to wracam do Szwecji z radością.

Nie mam najmniejszego zamiaru wracać do PL na stałe.

Grazynapol, wiesz ja po prostu sie czuje niesczesliwa w Polsce. Mimo tego ze mieszkalam w Warszawie, mialam swietna prace, wlasne mieszkanie itd to mialam dosc tego ciaglego oceniania ludzi powygladzie, czy bogactwie, dosc tych bezmyslnych ludzi postepujacych tak jak kosciol im kazei wszelkich nonsensow biurokratycznych utrudniajacych zycie na kazdym kroku. Tu gdzie jestem jest moje miejsce, a nie w Polsce. Jak ktos jest szczesliwy w kraju swoich narodzin, to powodzenia zycze, ale ja wole byc tu gdzie jestem. Co to ma wspolnego z niewdziecznoscia?

Nie wroce chocby oferowali mi w Polsce prace za 5-6 czy wiecej tys zl na reke na miesiac.

No dokladnie, tez kiedys zarabialam okolo 5 tys, ale pieniadze nie zrekompensuja tego ze czujesz sie nieszczesliwy. Nie ma mowy, nie wracam

studiach fortunę, niby dlaczego? Bo mają papierek? To za mało. A najbardziej denerwują mnie tacy co cwaniakują bo mają pieniądze czując się lepsi a wykonuja byle jaką pracę. Wstyd. xxx Praca co praca, czego sie wstydzic?? To jest podejscie snoba

Jak mozna byc do konca szczesliwym na emigracji? Nawet sobie tego nie wyobrazam, chociaz sam kilkanascie lat spedzilem w roznych krajach.

No ale byles do konca szczesliwy w Polsce? Bo ja zdecydowanie nie.

po 30 latach poza krajem co moge powiedzieć, PL to jak obcy dla mnie kraj teraz, pomimo że tam się urodziłem i troche chodziłem do szkoły, i rozumiem kulture i te wszelkie niuanse których nie widzą obcokrajowcy, i choć za granicą nie czuje się 100% jak u siebie to w PL nie czuje się nawet 20% jak u siebie, taki paradox emigracji

To prawda. Ja tez w PL juz nie czuje sie u siebie. Najwiekszy szok kulturowy to szok we wlasnym kraju po dluzszym pobycie za jego granicami.

Wyjechali tylko nieudacznicy co w PL sie nie uczyli. Typowe dla polaczka to uciec jak szczur gdzie indziej na gotowe. Nie widzialem tylu anglikow w PL co polaczkow w uk. W PL pensja przecietna teraz to 4000zł jak ktos sie uczył a nie zbijał baki na wyzszej szkole lansu i baunsu. Zaden z moich znajomych nie zarabia mniej a zycie trzykrotnie tansze niz w uk. I mieszkania palce lizac, nie to jukejowskie domopodobne rudery za kosmiczne pieniadze.