Czy robienie kupy sprawia wam przyjemność?

Czy jest tylko prozaicznym obowiązkiem?

mi sprawia ogromną przyjemność kiedy kobieta robi mi kupę do buzi. Jestem miłośnikiem scatu. Toaletowa dominacja to jest coś dla prawdziwych facetów.

A co w tym niby przyjemnego :D Obrzydliwa rzecz, ale każdy musi ją robić.. może oprocz tych zywionych pozajelitowo, ale oni są chorzy, wiec im nie zazdroszcze

Wielu osobom sprawia to przyjemność.

Ja jestem piękną dziewczyną i nie robię kup. :-)

wolę żyć tak jak chcę i lubię i żyć 20 lat krócej, niż odżywiać się super zdrowo, bez słodyczy,mięsa,papierosów i alkoholu i żyć tak do 100tki

witam tu dziod. Dziod co kupe zjod.

Mi sprawia :)

Lubię sobie posrać, mam wtedy luz w doopie.

owszem jest to przyjemne i to na dwóch płaszczyznach: fizycznej i psychicznej. Fajnie jest mieć świadomość pozbywania się złogów i toksyn z organizmu:) A najlepsza jest kupa na kacu: po wysraniu od razu czujesz się jak nowo narodzony, a do czasu kiedy nosisz to w sobie czujesz się jak 7 nieszczęść

potwierdzam. Jak się wysram po libacji to od razu jestem trzeźwa:)

dobre sranko nie jest złe i przyjemność z tego jest:)

i o co te wyrzuty, wiadomo że kał to nie aromat fiołków i wiadomo, że kupa po mięsie śmierdzi bardziej niż po sałatce warzywnej

powąchajcie sobie kupę po papryce albo po smażonej cebuli..

okej, zaraz idziemy wąchać :D

fajnie jest, gdy zjesz kukurydzę i pźn9ej strzelasz popkornem :)

ja dzisiaj miałam śledzie w śmietanie z cybulką jutro wam powiem jak pachnie kupka po śledziach:)

po smażonej kapuście cebulką capi później jak ze stajni... :)

Ja powiem wprost mi sprawia to wprost niewyobrazalna przyjemnosc tak fizyczna jak i psychiczna.Fizyczna gdyz wiem że usuwam z mojego organizmu smieci ,rozmiar i smród mojej kupy sa powalajace (jem duzo i dobrze mimo ze jestem szczuply 183cm wzrostu i 76kg wagi),oraz dowod ze moj organizm dziala prawidlowo ,poza tym zaspokajam jego potrzebe fizjologiczna.oraz psychiczna szczescia.Rownie wielka przyjemnosc mi sprawia puszczenie dobrego bąka.Na szczescie tu takze widze ze jestem zdrowy ponieważ dosc czesto mam potrzebe oddania gazów

Jak dostane rozwolnienia niema wiekszej przyjemności ,nie zawsze zdazy sie na kibelek i pełne majtki cieknie po nogach.Wczoraj skończyła się moja dwudniowa gechenna srałem dalej niż widziałem w pierwszy dzień 6 par matek zasrałem w końcu mama zalozyla mi pampersy do wieczora zmieniłem 8 par lało się ze mnie stoperan łykałem i nic.Dzis rano budząc się miałem na sobie pampersa zrobiłem próbe poleciał twardy klocek myślałem ze mi pupe rozerwie i tak zle i tak niedobzre ale wole twarde sranie niż rozwolnienie