Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak nie przyszedł na randkę :( pomóżcie

Polecane posty

Gość gość

Jakiś czas temu napisał do mnie chłopak - ja mam 18, on 19, był z tego samego miasta, chociaż nigdy go nawet nie widziałam, pisaliśmy, zadawał mi dużo pytań i ciągle pytał o spotkanie, pisał, że mu się podobam. W sumie fajnie nam się pisało.Pare razy go spławiłam i spytałam, czemu tak bardzo zalezy mu na spotkaniu - powiedział, że za miesiąc ma wesele i chciałby mnie na nie zaprosić. W końcu powiedziałam ok, spotkajmy się. Przyszłam w umówione miejsce o 16 ale jego nie było, w dodatku czekałam pół godziny, a on się nie pojawił. Jakoś o 16:45 napisał mi "co tam?" zdziwiłam się, bo ten sms w ogóle nie był na miejscu. Nie odpisałam mu, i chciałabym was spytać, co mam zrobić w tej sytuacji, napisać mu coś, czy co? Pomóżcie, błagam Czuje się pkropnie z faktem, że wystawił mnie chłopak ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A kiedy miala byc ta randka, dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopak zawiódł i czujesz że Twoja urażona duma chce zemsty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platoniczna euforia
pewnie zapomnial ;) napisz mu po prostu tak jak jest: "czy zapomniales przyjsc na spotkanie o 16? bo ja czekalam." wtedy wszystko sie wyjasni. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj miało być te spotkanie, i na pewno nie zapomniał, bo jakieś 2 godzinki wcześniej pisał, czy spotkanie aktualne, że odwiezie mnie potem do domu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
To go zapytaj dlaczego nie przyszedl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytaj kafe ale chłopaka. Jak będzie kręcił strzel focha i nie zadawaj się z nim. Dobry opiernicz jest mu niezbędny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, czy mam mu cokolwiek odpisać, a może zrobił sobie ze mnie zart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umawiaj się z nim więcej, skoro zachowuje się jak prostak tzn. że nie jest godzien twojego zainteresowania, może ma satysfakcję , powód do plotek, niech się cieszy chwilą palant, jeśli będzie przepraszał i prosił o kolejne spotkanie odpowiedz nie, ja tak bym zrobiła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Nie wiesz dlaczego nie przyszedl. Moze zrobil sobie zart a moze nie. Albo napiszesz do niego i sprawe wyjasnisz albo bedzie smecic. Co wolisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Na to wyglada, ze sie toba zabawil. Inaczej nie wysylal by 3 kwadranse po czasie takiego glupiego sms-a. Bylo mu napisac w odpowiedzi: rozumiem wiec, ze byl to zart z twojej strony, szkoda. I nic wiecej. A teraz siedzisz i rozmyslasz a on sie moze smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój dla swojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie przykro mi się zrobiło, że nie przyszedł. Rozumiem mogło mu coś wypaść, ale skoro niedługo potem napisał takiego smsa, to raczej miał czas. Źle się z tym czuję, bo naprawdę fajnie nam się pisało i cieszyłam się na te spotkanie ://

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on był w umówionym miejscu, zobaczył Ciebie- nie spodobałaś mu się i "dał nogę"? Nie pomyślałaś o tym, że on mógł tam być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie się pytasz ,potem o******lasz,jak chcesz umawiasz się i nie przychodzisz albo klniesz go na kazda wiadomość od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie rozumiem jak możesz tego nie wyjasniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i mu się nie spodobałam - chociaż mówił, że na zdjęciu jestem śliczna i mówił, że widział mnie pare razy na żywo - chociaż w to wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ppocoby pisal najazutrz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Co ma Ci wyjasnic ten topik ? Przeciez nikt tu za niego nie odpowie. Jesli chcesz wiedziec co sie stalo to wyjasnij to z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie zadzwonilas i nie zapytalas dlaczego sie spoznia? Moze stał w innym miejscu i po 45min zapytał niesmiało "co tam?" w domysle wyszykowałaś sie już czy mam czekac nastepne 45min? powinnas to z nim wyjasnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go. Skoro on Cię olal i jeszcze napial co tam to co on ma Ci jeszcze zrobic?! Przeciez glosno i wyraznie dal Ci do zrozumienia ze ma Cie w dupie tak samo jak Ty jego wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umówiliśmy się w konkretnym miejscu, nie ma mowy, żeby stał w innym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś "umówiliśmy się w konkretnym miejscu, nie ma mowy, żeby stał w innym miejscu " XXX On pewnie był, popatrzył na Ciebie i "odpuścił" sobie. W swoim życiu miałam dwie takie randki i wiem co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś On pewnie był, popatrzył na Ciebie i "odpuścił" sobie. W swoim życiu miałam dwie takie randki i wiem co piszę. A ja mialem odwrotnie na nikogo nie czekalem a podeszla dziewczyna i spytala czy na nia. Nie ma sie co zalamywać jego strata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -" na nikogo nie czekalem a podeszla dziewczyna i spytala czy na nią. Nie ma sie co zalamywać jego strata" XXX Wyjątkowa odwaga u tej dziewczyny i wielkie ryzyko podrywać faceta w takiej sytuacji ale widocznie jak to mówią "miała szczęście". Ciekawe czy jesteście razem i jak Wam się układa? Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pare razy go spławiłam" on tylko raz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go spławiłam tylko wtedy, gdy on chciał się spotkać, a ja uważałam, że to za wcześnie. Ale gdy już się umówiliśmy, to chyba powinien przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×