Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wierzycie w Boga mamuski? tak szczerze

Polecane posty

Gość gość

wiem, że duzo ludzi na pokaz wierzy, albo żeby rodzina sie oczepiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze ale Go nie rozumiem i to mnie frustruje. Co do samego praktykowania to obecnie mnie to przerasta z powyższych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jak mi nie dają 500+ dla swojego dziecka to wierzę w Boga ale nie chodzę do kościoła bo tam chodzą najgorsze pisowskie grzeszniki, brzydzę się koło nich stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze i Kocham Go calym sercem (nie chodze co niedziela do Kosciola,w sumie ostatnio sie zawiodlam i poczulam ze nie powinnam tam chodzic) Nie chodzi o Boga ale o NIEKOTRYCH ksiezy. Mi nie chcial odpuscic grzechow ktorych zalowalam a sie okazalo ze on ma kilkoro dzieci kazde z inna kobieta :-/ hipokryta. ale to nie sprawilo ze przestalam wierzyc i Kochac Boga. Po prostu przestalam chodzic kompletnie do Kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ludzie bardzo by chcieli,żeby istniał,ale tak nie jest. Ludzie po prostu muszą jakoś wytłumaczyć sobie różne życiowe tragedie,wojny,kataklizmy, ludzkie cierpienia... więc tłumaczą sobie "Bóg tak chciał" i " Po śmierci zostanie nam to nagrodzone". A ponieważ nie ma żadnego innego,racjonalnego wyjaśnienia dla wyżej wymienionych tragedii, ludzie bardzo mocno wierzą w istnienie czegokolwiek,na co da się zrzucić odpowiedzialność za WSZYSTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierze a poza tym jest tyle dowodów na jego istnienie ze jak tu nie wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich dowodów???? Plama na przypalonym toście nie oznacza objawienia...Słucham,jakież to mamy DOWODY,że Bóg istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też wierzę. Nie chodzę do kościoła z przyczyn oczywistych (dwulicowość księży), ale wierzę i jestem przekonana, że Bóg istnieje. A dowody? Ja nie potrzebuję, ale jakby ktoś miał wątpliwości to św Tomasz z Akwinu- 5 dowodów na istnienie Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O którego boga pytasz? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no pierwsze ziarenko ziemi to chyba wystarczający dowód jak nie bóg to jakim cudem powstało ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To są teorie,a nie dowody. Oczywiście,że wszystko ma swój początek. Ale ja bym się nie dopatrywała tutaj boskiej ręki. Dowodów namacalnych na istnienie Boga po prostu nie ma. Wierzy się albo nie. Ja nie wierzę. Ale szanuję to,że wierzy ktoś inny,bo to tak naprawdę jest prywatna sprawa każdego z nas. Ja prędzej uwierzę w UFO,ale to moje zdanie, moja sprawa. I kompletnie nie rozumiem dlaczego niektórzy tak agresywnie podchodzą do osób,które nie są religijne -bo przecież mają takie prawo- i nie wierzą w Boga. Ale trochę odbiegając od tematu,chociaż nie do końca...jak czytam czasem "kwiatki" wypisywane na facebooku czy na różnych forach przez polskie muzułmanki-konwertytki, to upada moja wiara w ludzkość. To już nie chodzi o wiarę samą w sobie,ale o kompletne zaślepienie. Wygląda to wręcz jak sekta. No,ale tutaj to moja subiektywna opinia i można polemizować. W końcu po to mamy rozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jako katolicy tez moglibysmy byc odbierani jako sekta ale większość polaków nie jest radykalna w swoich chrzeácijańskich poglądach :-D w cos tam wierzą, nazywają to bogiem ale jak z nimi pogadać to z chrześcijaństwem nie ma to nic wspólnego, poza tym że lubią jana pawla drugiego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale pomyślmy- gdyby katolicy (ja też) nagle ściśle zaczęli przestrzegać przykazań wiary, wszelkich zaleceń kościoła, o Dekalogu nie wspomnę, to wtedy zostaliby nazwani sekta. Bo co? Bo jeść i pić za dużo nie można, bo obejrzeć sie za przystojniakiem na ulicy nie mozna, bo najlepiej sie umartwiac i biadolic nad własnym zyciem, nawet jak sie podwyżkę dostało, a żona w łóżku jest the best. Dlatego w życiu trzeba kierować się tym, co naprawdę powiedział Bóg a nie księża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej tutaj dziwią mnie te odpowiedzi " Wierze w Boga, ale do kościoła nie chodzę przez księży". Do kościoła się chodzi dla Boga i dla siebie a nie dla księdza...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,tylko że księża są postrzegani jako pośrednicy Boga, o ile można tak to nazwać. W związku z czym jeśli ludzie nie ufają im ,a non stop są jakieś afery pedofilskie czy "ksiądz prowadził samochód po alkoholu" plus żerowanie na ludzkiej naiwności,żeby mieć jak najwięcej pieniędzy,to nic dziwnego,że część ludzi odchodzi od wiary,bo dla nich któż inny,jak nie ksiądz powinien świecić przykładem idealnego chrześcijanina? Zresztą celibat został wymyślony przez ludzi, to nie jest żaden boski nakaz. Chodzi mi o celibat dla księży. Księdza z prawdziwego powołania można ze świecą szukać. Poznałam kiedyś takiego,ale to niestety kropla w morzu. Indoktrynacja też robi swoje, przecież wiara powinna być dobrowolna,a nie wymuszona,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, zbyt wiele wycierpiałam. Straciłam 2 dzieci, w trakcie ciąży walczyłam o życie. Powinnam mieć 3 dzieci, mam jedno. Często widuje nic nie wartych podłych ludzi których los nie doświadcza wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:14 Zgadzam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam wywiad z doktorem Religa, właśnie na temat wiary, mam dokładnie takie samo zdanie jak on, zreszta również mój zawod sprawia iż często obiecuje z ludźmi umierajacymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na studiach musiałam dużo czytać o historii. Zrobiłam nadprogram i dokonałam sobie analizy działań kościoła od samego początku jego istnienia. Jest odpowiedzialny za największe zło... Btw przecież księża monarchom odpusty opylali za nieruchomości i inne korzyści - było o tym nawet w ogólniaku ;-) bóg został wymyślony dla celów stricte politycznychm. Genezy opłacalności wymyslenia boga mozna soe doszukiwac w cesarstwie rzymskim, które doświadczyło upadku wszelkich zasad i ktoś chciał ogarnąć ten syf dla własnych korzysci. Dziwie się dlaczego wraz z odkryciem boga nie upadla wiara w stworzenie świata tak jak ujmowala to biblia. Dla wlasnej wygody zaczeto tlumaczyc ze opowiesc o 7 dniach stworzenia zostala wymyslona na potrzeby ujecia problemu w czasie (slowa mojego ksiwdza na religii w szkole sredniaj :-D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wraz z odkryciem KOSMOSU mialo byc ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W boga mogą wierzyć ludzi którym los nie zgotował piekła. Tak jest wygodniej, mamy wtedy poczucie bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierze w Boga. Tak samo jak istnieje dobro to i istnieje zlo, a najwieksza "niedoskonaloscia" jest ludzka wolna wola. Jesli spotka nas cos zlego to mowimy "Boga nie ma, pozwolil na to, jak mogl", jednakze w dobrych chwilach czesto o nim zapominamy. Bog nie ingeruje w milosc i wolna wole. To czy skorzystamy z " wyciagnietej reki" czy ja odrzucimy zalezy tylko od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestałam wierzyć w Boga jak mi pisowce nie dały 500 zł na moje dziecko, bo uważałam, że piscowce jako katolicy będą postępować tak jak wiara nakazuje, ale niestety dla tych bałwanów jedynaki to nie dzieci, i to jeszcze tak postępuje szydłowa, gdzie ma syna księdza, litości, jak on tak jak matka postępuje to dopiero będziemy mieli księdza. Do tego przecież najpierw miał być obniżony wiek emerytalny i podniesiona kwota wolna od podatki i to wszystko jest za pracę. A proszę jak oni traktują pracujących, jak śmieci. I to katolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja,z wypowiedzi z 21:14. Odniosę się do jednej z wypowiedzi. Że o wszystko ,co złe obwiniamy Boga,ale jak nas spotka coś dobrego,to się do niego zwracamy. No niezupełnie. Bóg generalnie jawi się jako istota miłosierna,litościwa i wszechmogąca. Więc gdzie tu miłosierdzie,gdy matka 3 dzieci umiera? Gdy na wojnach lub zupełnie bez powodu giną małe dzieci? Gdzie mąż katuje żonę latami,a bywa,że i w wyniku takiego katowania ją zabija? Gdzie nieraz cierpi się głód,ubóstwo? Tak,mamy wolną wolę. Zaraz ktoś napisze,że to,co złe stworzyli ludzie,a nie Bóg. I tak,zgadzam się z tym. Ale gdyby ten Bóg był taki wspaniały, to przecież chyba by do tego nie dopuścił. Bo jak okrutnym i wyrachowanym trzeba być,żeby ludziom sprawić nieraz tak ogromny ból i cierpienie,a potem bezczynnie patrzeć na psychiczną agonię.Na samobójstwa. Nie interesuje mnie gadka,że po śmierci będzie raj i inne bzdury. Ja jestem teraz tutaj,teraz żyję,czuję,jestem. Wystarczy popatrzeć na Stary Testament. Jak różni się od Nowego. Przecież to nie Bóg nagle zmienił zdanie. To ludzki twór,ludzki wymysł. I nawet idąc tokiem rozumowania ludzi wierzących ,że Bóg jest sprawiedliwy. Nie,nie jest. A skoro nie jest, to najzwyczajniej w świecie nie istnieje. Ludzie sami sobie gotują piekło na ziemi,to prawda. Dlatego napisałam,że ludzie wierzący muszą w jakiś sposób wytłumaczyć sobie to niepojęte okrucieństwo i niesprawiedliwość. Jedni obwiniają Boga,inni mówią,że widocznie Bóg tak chciał i trudno. Pogodzą się z tym. Bo co innego mogą zrobić? Przecież podobno Bóg stworzył ludzi na swoje podobieństwo. A więc tak samo ma mnóstwo wad i negatywny cech złych ludzi,którzy wyrządzają innym tyle krzywdy. A tłumaczenie,że dał nam wolną wolę jest naciągane. Boga po prostu nie ma. Nie wyobrażam sobie nikogo,kto mógłby spokojnie patrzeć na to,co się na naszym świecie wyprawia. I dywagacje na temat zbawienia i raju mnie nie przekonują,no wybaczcie...ale nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Od siebie dodam jeszcze ze w nasz bog jest tworem naszej cywilizacji europejskiej. Tam gdzie nasze slowo nie docieralo, nagle sa inni bogowie. Przypadek? ;-) ludzoe potrzebuja wierzyc w cos czym sobie tlumacza niewutlumaczalne. Dawniej wierzylismy ze ziemia jest plaska a nasz kosiol przez wieeele lat bojkotowal ksiazke kopernika ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie , nie wierze co jest po smierci przekonam sie jak umre , prawdopodobnie wielkie nic chociaz ostatnie wydarzenie w rodzinie daje do myslenia staram sie zyc w zgodzie ze swoim sumieniem , nie czynic drugiemu co mi nie mile , nie krzywdzic istot zywych , byc dobrym i uczciwym czlowiekiem na ile to sie w dzisiejszych czasach da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Nie jestesmy marionetkami w rekach Boga. Bog nie steruje nami wedle wlasnej woli, inaczej bysmy mieli na ziemi idylle. Pytasz dlaczego Bog pozwala i bezczynnie patrzy na cale zlo jakie sie wokol dzieje. "Sodoma i Gomora" odpowiada na ten dylemat. Zadamy od Boga wybawienia a sami wielokrotnie potrafimy przejsc obojetnie obok zla bo jak to sie czesto teraz mowi " to nie moje , nie wtracam sie, nie moja sprawa". Zgadza sie zw Bog stworzyl nas na swoje podobienstwo jednakze wpierw nas swtorzyl a pozniej stalismy sie tacy jacy jestesmy ( poprzez kuszenie weza i zjedzenia jablka). Ksieza i kosciol?! Zgadzam sie , bardzo umiejetnie dostosowuja religie do swoich potrzeb na przelomach wiekow. Reasumujac dla mnie Bog istnieje. Ma On wiele imion i na rozny sposob sie jawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Ma on wiele imion' ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×