Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wierzycie w Boga mamuski? tak szczerze

Polecane posty

Gość gość
Jeśli więc zakładacie, że nie ma Boga, tak więc nie powinno być i zła. Tylko skąd w takim razie opętani? Jak w takim razie wyjaśnicie to co robi Crris Angel, David Blane i wielu innych? :o Religa jeszcze widocznie mało w życiu doświadczył i mało widział!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie? Jak wyjaśnicie w takim razie to co robi Criss Angel i David Blaine? Rozdzieranie ludzi, lewitacja, ożywianie martwych rzeczy? Gabriele Amorth miał rację, mówiąc że największym sukcesem szatana w ostatnich czasach było doprowadzenie ludzi do przekonania, że ani on ani Bóg nie istnieją. Albo pamiętam jak był ksiądz Bashobora na stadione, niedaleko był organizowany jakiś koncert rockowy i jak odprawiał egzorcyzm to na tym koncercie w oddali jakaś dziewczyna zaczęła przeraźliwe wyć. Wiecie jakie to jest uczucie? Jak chcecie to nie wierzcie, wasza sprawa. A ci z was, którzy oskarżają Boga o wszelkie zło na świecie zapominają o tym, że człowiek ma wolną wolę i to swoimi działaniami doprowadza do nieszczęść, wojen, kataklizmów, podziałów społecznych itd. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Zło dzieje się dlatego bo to ludzie są źli, tzn. wybierają zło, bo są wiecznie nienasyceni, wiecznie im mało - nie wszyscy, ale wystarczająca liczba jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takiego katolskiego sadystę z Biblii który morduje noworodki w Egipcie albo pozwala na gwałty, morderstwa i posiadanie wielu żon które mają siedzieć cicho i rodzić dzieci? Nie w takiego nie wierzę ale ogólnie wierzę, że jakaś niepojęta siła (nazwijmy ją Bogiem) nas stworzyła i czuwa nad nami, jestem o tym przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:24 To nie Bóg pozwala na to co wymieniasz tylko człowiek! To wszytko to pomysły człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. każda religia została wymyślona po to, by ciemny lud miał się czego bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tia,i ty slyszalas jak miedzy silna muzyka rockowa z oddali ryczala dziewczyna hehe.I to ma swiadczyc o istnieniu Boga lub szatana?! Chyba nie wiesz jakie reakcje sa na koncertach,zwlaszcza rockowych. Oj,ZASCIANKU..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muzyka wtedy nie grała. Nie wierzysz w takie rzeczy? To zobacz sobie w necie co robią ww panowie! Wszystko jest nagrane i zapewniam cię że to nie jest magia YouTube'a tylko dzieje się to w realu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie był normalny krzyk fan girla ani laski na dropsach, to było wycie. Wycie opętanej osoby. Dziwnym zbiegiem okoliczności w momencie egzorcyzmu. Niektórzy ludzie na mszy w tym czasie mdleli, inni zaczynali się śmiać. Jak nie doświadczysz to nie uwierzysz i tyle na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(Dodam, że to nie był śmiech kontrolowany, tylko bezwolny.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz? Czyżbyś się wystraszyła niedowiarku? :o No i całkiem słusznie. Zobacz sobie jeszcze kilku innych jak Hans Klok, Dynamo, Yif, Ciril - to są ludzie opętani przez demony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo Mike Super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam Mike w wywiadzie przyznał że demon Desmond przyszedł do niego gdy miał 6 lat. Bez niego nie ma ani jednego performansu. Dyktuje mu co ma robić. Inni mówią podobnie, że "anioły" im mówią co i jak mają robić, dlatego nie krwawią, oddychają w wodzie, ożywiają przedmioty, zwierzęta, maskotki Nadal nie wierzysz? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie do tych, którzy twierdzą, że Bog jest dobry tylko człowiek wybiera zło itd. no ale w takim razie dlaczego ten miłościwy BÓG stworzył człowieka takim potworem? Tak łasym na pragnienia? Niedoskonałym. Nawiązując do przypowieści Adama i Ewy (co oczywiscie jest tylko przenośnią, ale obnaża prawdę o ludzkiej naturze) dlaczego nie stworzył człowieka takim, aby umiał korzystać z tego szczęścia? tylko poszukiwał ciągle więcej i więcej? To Bóg najwidoczniej popełnił błąd, nie dając człowiekowi takiego ROZUMU aby z niego korzystał i aby widział, że źle robi. Ludzka natura jest wstrętna, ale czy naprawdę ludzie są temu winni? ja uważam, ze nie do końca. KAŻDY szuka w życiu szczęścia. Stroni od cierpienia, każdy nawet pedofil(już skarjny przykład, ale muszę), on też nie robi tego "na złość" on czuje radość z tego, ze kogoś klrzywdzi, dlaczego Bóg nie umie opanować tej cechy? Jakby nie czuł z tego przyjemności to nie robiłby tego. Człowieka nęka ciekawość, całe życie się miota, szuka szcześcia, przyjemności na różne sposobyi. Czuje się zawiedziony światem i tym co jest dookoła, często sobą bo wciąż walczy również z własnym ja. Chciałabym żeby Bóg istniał, ale według mnie jest sadystą... wymaga od człowieka poświecenia w imię czegoś, czego on nierozumie. Dlaczego mam być dobra? cierpieć, pomagać innym? a jeżeli tam potem nic nie ma? Co ja będę miała z tego? Jeżeli bym miała pewność, że potem czeka mnie pewny raj, to tak, ale w innym przypadku? Przepraszam za tak długi post, ale musiałam to z siebie wyrzucić. Zwierzęta mają ograniczoną świadomośc i to się rozumie, że one są jakie są, ale dlaczego tak mało zrozumienia jest dla człowieka, który mimo, że jest wyżej niż zwierzęta, to NADAL tym zwierzęciem pozostaje i cieżko mu zrozumieć to wszystko co go otacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te same "anioły" wykańczają potem swoich hostów, w momencie kiedy przestają im być potrzebni jako narzędzia, tak jak to było np z Mirinem Dajo. To samo dotyczy wróżbitów, ludzi "czytających w myślach" i "przepowiadających przyszłość", niektórych "uzdrowicieli" - oni wszyscy też są opętani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wyzej wspomnialam nie jestesmy marionetkami w rekach Boga. On daje nam "narzedzia"a to juz od nas zalezy w jaki sposob je wykorzystamy jesli w ogole np. dam Ci mleko, drozdze, jajka, sol, make....od Ciebie zalezy czy zrobisz z nich chleb czy nie nadajaca sie do niczego breje. Ty sam zdecydujesz co z tym zrobisz. Z Bogiem jest tak samo. On caly czas nas uczy, pomaga ale my tak jak "fochate" dzieci jeczymy i krzywimy sie bo nie daje nam tego "pod nosek"tylko niejako musimy sobie to wypracowac. A i kazdy medal ma dwie strony, jesli jest dobro jest i zlo poniekad tworzone takze przez ludzi a w wiekszosci przez szatana -zbuntowanego aniola- ktory chce za wszelka cene aby jego bylo na wierzchu. Zycie to odwieczna walka dobra ze zlem , my jestesmy po srodku i sami decydujemy po ktorej stronie sie opowiadamy. To ze jest sie katolikiem i co niedziela sklada raczki przed oltarzem nie oznacza ze sie opowiedzialo po stronie dobra, ani odwrotnie gdy sie popelnia bledy i grzeszy nie oznacza ze jest sie zlym czlowiekiem. Los caly czas wystawia nad na proby. "Blogoslawieni ktorzy nie widzieli a uwierzyli".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg dał człowiekowi WOLNĄ WOLĘ. Człowiek jest kuszony do zła przez ...wiesz sama kogo, prawda? A to czy wybierze dobro czy zło zależy od niego. Często wybiera zło bo jak twierdzi jest "słaby", a tak naprawdę kieruje nim "chuć", "niedosyt", "zazdrość" i podobne cechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:59 Akurat dążenie do "przyjemności" i "satysfakcji" NIE jest pożądaną cnotą, tak więc skrajnie mylisz pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierzę, stale mi udowadnia, że jest. Tylko czasem......Bob widzi świat inaczej niż ja i smutno mi, ze nie rozumiem jego sposobu rozumowania. Zwłaszcza w jedej sferze zycia. Powtarza mi się wszystko z zegarmistrzowską precyzją. Zawsze tak samo źle. Mogę byc nawet prorokiem co dokładnie się wydarzy kiedy nastąpią określone okoliczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja i tak uważam, że jeśli Bóg istnieje to zwyczajnie się nad ludźmi znęca. Nieprawda, ze daje nam wskazówki, same mówicie, że "błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli" my chcemy widzieć te wskazówki, a w dodatku widzą je tylko ci inteligenniejsi, którzy posiadają rozum. Bo wielu ludzi jest zwyczajnie "głupich" ograniczonych, nie mają abstrakcyjnego myślenia, są jak zwierzęta, od nich też się wymaga. Skoro Bóg jest wszechmocny, dlaczego nie potrafił pokonać szatana? dlaczego on istnieje? Skoro Bóg stworzył wszystko to nie powinno byc na swiecie zła, nie powinno być popędu i rządzy. Tak, człowiek dąży do przyjemności bo to naturalne, bo chce być szczesliwy. Nie wie czy "kiedyś" będzie, on chce być szczęśliwy tu i teraz bo nie ma żadnej gwarancji, ze będzie szcęśliwym "kiedyś". Bóg jest podły, bo chce, żeby człowiek cierpiał, wyrzekał się, cały czas walczył, to tak jakby rodzic społodzil dziecko a potem zostawił je samo na pastwę losu, niech sobie radzi a tak nie jest. Tłumaczy, pokazuje, wspiera, tak jak umie, choć sam często nie wie. Dlaczego Bóg tak nie może? wprost? To jest właśnie znęcanie się. Wrzucenie kogoś do studni, postawienie drabiny i niech się wspina - co z tego, że jeden będzie miał tyle siły a drugi nie, to już "jego" problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego też,już wczoraj, pisałam,że Bóg nie istnieje, bo jest zwyczajnie ludzkim tworem. Bo jest okrutny,zimny i wyrachowany. Jakoś nie widzę i nie czuję tej wielkiej jego miłości i łagodności, wręcz przeciwnie, non stop czuję ,że jest ciężko,trudno. Ludzie twierdzą,że Bóg daje nam tyle,ile jesteśmy w stanie udźwignąć. Większej bzdury nie słyszałam. W tym układzie Bóg lubuje się w ludzkich samobójstwach,tragediach,morderstwach,wojnach, rzeziach i nie wiem czym jeszcze...no,ale wystarczy zerknąć na StaryTestament. TO WSZYSTKO STWORZYLI LUDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg też ci tłumaczy pokazuje i wspiera tylko, że go NIE SŁUCHASZ, słuchasz jego adwersarza (gdybyś znała jego historię to wiedziałabyś dlaczego istnieje; to był Boży ulubieniec, który postanowił Boga przerosnąć)! Brakuje ci znaków i dowodów? Przeczytaj temat i wygoglooj nazwiska które tu padły to uwierzysz!!! Wszytko masz na YT i nie są to fotomontaże niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość obrzędów religijnych z obu testamentów jest stworzona przez ludzi i dostosowana do ówczesnej wiedzy i panujących ówcześnie warunków i zwyczajów, ale nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez juz spiertalaj z tymi kazaniami o Bogu !!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popatrzcie sobie na tych ludzi wrednych, podłych, którzy niejednokrotnie niszczą wam życie... a może wy tacy jesteście, albo wasze teściowe, matki, siostry, męzowie... myślicie, ze oni tacy są bo tak sobie pomyśleli "ok, od dziś jestem chamem i będę bił moją żonę bo tak jest fajnie" albo "ok, dzisiaj zjadę moją córkę jak łysą kobyłę i pokażę że jest g**o warta" oni TACY SĄ, takich ich stworzył wasz 'bóg', oni też walczą ze sobą, ze swoją naturą, przepraszają a potem robią od nowa. Ja mam typ osobowości zahukanej i nieśmiałej. Czasem wyłażę ze swojej skorupy, ale zaraz potem coś mnie sprowadzi do poziomu ziemi i znowu jestem życiową sierotą. Nie umiem być inna choć walczę ze sobą non stop. Cały czas dostaję w doopę chociaż często myślę, ze to już ten przełom, ze bedę inna... każdy tak ma a potem znowu się wszystko pie**oli. Życie jest do d**y, bóg nas takimi beznadziejnymi stworzył, ze nigdy nie będziemy szceśliwi bo mamy tak różne skłonności, charaktery, nie umiemy wspólnie żyć na tej planecie jak nam karzą. LUDZKA NATURA JEST SUKĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkąd jest 500 + dla bardzo bogatych przy drugim i kolejnym dziecku a dla biedoty mającej ponad 800 zł na osobę przy jednym dziecku nie ma, gdzie niby katolicy to wprowadzili w życie to nie wierze, bo uważałam, że katolik to osoba sprawiedliwa, pomagająca biednym a nie bogatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni tacy nie są tylko mają wolną wolę, a w międzyczasie są notorycznie kuszeni i sprowadzani na złą drogę. To czy się oprą pokusom zależy od ich woli. Nad charakterem i zachowaniami się pracuje całe życie, trzeba tylko chcieć, myśleć nad tym co się robi w życiu, a nie reagować pod wpływem impulsów i bodźców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ten oszołom od 500+. Weź idź się już nie kompromituj padako. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie trzeba byc katolikiem, aby byc dobrym czlowiekiem. Ale co do tego 500+ to sie zgadzam. Ogolnie uwazam, ze to dobry pomysl ale nie do konca przemyslany. Mam znajoma co na 5 osobowa rodzine ma ok 10tys na miesiac, ktora na jedna wizyte u dentysty z corka potrafila wydac 500 zl( bo jej 6 latka tylko pod wplywem gazu rozweselajacego pozwolila zagladnac do buzi dentyscie) zalapala sie na 500+. Jak widac swiat jest ulomny , ale obarczaniem wina za wszystko Boga nie zmienimy go na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wolną tylko słabą wolę. Dlaczego bóg ludzi obdarzył słabą wolą? dlaczego nie dał im silnych charakterów? tak aby mogli się oprzeć tym pokusom? To tak jakby ktoś postawił przed tobą cukiernię z cudnie wygladającymi tortami i kazał ci na nie patrzeć przez szybę, ale nie wolno ci ich zjeśc. To jest cierpienie. Dlaczego Bóg tak bardzo chce zebyśmy cierpieli? Wystawiając nas na świat pełen pokus i mówiac, ze mamy się nim opierać i to jest nasza droga życiowa to są tortury. tak samo jak dla nieśmiałego człowieka torturą są konfrontacje z ludżmi, tak samo dla nabuzowanego człowieka mającego charakter furiata szalenie trudno rzeczą jest opanowanie tego. To nie jest tak o pstryknięcie palcem. jakbyśmy mieli naturę dobrą, wyważoną, pełną zrozumienia to by było inaczej, niestety mamy naturę zwierząt, ale przy okazji mózgi, które tylko robią zgrzyt i robią z naszego życia piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×