Mój chłopak zabronił mi jeść banany, bo twierdzi że jestem zboczona.

Mówi, że robię to w sposób inny niż normalni ludzie. Powiedział, że według niego to jest perwersyjne i robię mu na złość moim rzekomym fantazjowaniu o robieniu loda. Z racji tego, że oglądaliśmy film z Dżejsonem Stathamem ''transporter'' ubzdurał sobie, że myślałam akurat o nim. On ma 34 lata, mieszkamy w domu jego rodziców na piętrze. Zawsze musi sobie coś, a przy okazji mi wkręcać. Ostatnio stwierdził, że specjalnie wyszłam z domu o tej porze, o której sąsiad wraca z pracy by się z nim przywitać, a ja byłam w sklepie, bo akurat zachciało mi się ciastek. On wszystko wyolbrzymia i ma swoje głupie obsesje.

oj lekko z nim nie będziesz miała :O

Tak jest od 6 lat, ale przynajmniej nie muszę płacić za mieszkanie :) No może dawniej nie był aż tak upierdliwy, ale też mu się zdarzało

nastepnym razem powiedz że wychodzisz po to żeby cie ten sąsiad zerżnął

o co chodzi z tym bananem? przecież mu chyba robisz loda wiec w jaki sposób go to może denerwowac

Na pewno ma 34 lata, a nie 14? :O Ja bym zwiewała gdzie pieprz rosnie

oglądaliśmy wtedy film z stathamem, a on chyba wpadł w jakieś kompleksy jak go zobaczył świnia gruba spocona

dziś x zwiewać nie zamierzam, bo jest dla mnie świetnym oparciem. Zarabia o połowę więcej ode mnie, więc tu nie ma problemu, ale też potrafi o mnie dbać i moje potrzeby, a głównie o podróżowanie. Ma na tym punkcie bzika. Co roku gdzieś lecimy, no i w ogóle ugotowane , (matka) itp.

ostatnio zaraził mnie pasją do rowerów, także cały czas jest ciekawie, ale te jego urojenia...