Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy puszczanie dzieci z katarem do przedszkola?

Polecane posty

Gość gość

Mojemu katar zaczął się dzisiaj-pochodził raptem tydzień do przedszkola. Wydzielina jest wodnista i wyplywa (narazie tylko z jednej dziurki ). Nie wiem czy go puszczać w poniedz. co mu mogę podać ?herbatę z miodem?Wit C?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posylacie,miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie puszczała, niech się wyleczy porządnie, bo teraz go puścisz , a za tydzień będziesz po lekarzach latać z czymś poważniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w srode przed wejsciem do sali zgłosiłam paniom, ze jedna dziewczynka jest obsmarkana i matka dawala jej w szatni krople. Matka musiala zabrac ja do domu. A jak sie pieklila. Panie kazały dziecku wydmuchac nos, a tam żółte gile i do domu. I bede to robic czy sie komus podoba czy nie. Ja nie puszczam chorego dziecka i bede tępić te co puszczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym dziecko przedszymała do wtorku w domu bo potem po lekarzach będziesz chodziłaa na katar polecam ci otriwin junior czy jakoś tak a ile twoje dziecko ma lat jeżeli można spytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka tez zaczela przedszkole 1 wrzesnia. Od piatku juz ma goraczke i katar,w srode jedna mamusia tez przyprowadzila dziecko z katarem i juz reszta jest chora :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezzu czym wy te dzieci karmicie ze tak choruja ,? Antybiotykowe mamuski .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn ma 3lata Czyli nie posylac jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja posyłam bo nie mam z kim zostawić żaden lekarz nie da zwolnienia na katar i to właśnie mowie paniom z przedszkola,tyle że moje dziecko może 2 razy w roku ma katar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie posyłaj do przedszkola bo jeszcze bardziej się zarazi i z katarku będzie np zapalenie oskrzeli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ja posyłam. Jeśli dziecko nie ma gorączki, nie kaszle i katar nie utrudnia oddychania tzn nie jest gęstym zielonym glutem to idzie do przedszkola. Muszę pracować a nadwrażliwym mamusiom zalecam hartowanie dziecka, gdyby każde dziecko zostawalo w domu z powodu byle katarku to przedszkola świeciłyby pustkami,nie wiem jak wy te dzieci chowanie pod kloszem że co chwilkę chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno: rozumiem, że wy też jak macie katarek zostajecie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po dwoch dniach moj synek zachorowal siedzial tydzien w domu i poszedl na jeden dzien i juz jet chory. jutro idzie spowrotem. sory ale skoro inne sie nie cackaja tym bardziej ja. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma lekki katar tzn musi co raz wydmuchać ale nie ma calkiem zawalonego nosa. Gorączki brak odkaszlnie czasem jak fluk sie zrobi i idzie jutro. Co mam z nią zrobić? Wróciłam do pracy 8 sierpnia. Maz wybrał 8dni urlopu na koniec sierpnia na dni adaptacyjne i pierwsze dwa dni przedszkola. Nie mam babci i cioci do posiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczę jak będzie wieczorem.teraz nadal katar i oko załatwione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalzawione miało być tam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy, jak syn się czuje. Jeśli widzę po nim, że źle wygląda, że go katar męczy, to zostaje w domu. A jeśli mówi "tylko mam gile" i roznosi go energia jak zawsze- idzie do przedszkola. Gdybym miała w domu trzymac z powodu kataru, to siedziałby wiekszość roku. Ostatnio od lutego do maja miał gile, wcześniej były ze 2 tyg przerwy. W pierwszym roku przedszkola trzymałam w domu po 2-3 tygodnie. Wracał w pn super zdrowy i w środę wychodził z przedszkola z gilami. Ale wtedy pracowałam dorywczo i mogłam tak. Teraz akurat w niedzielę dostał katar i siedział w domu do środy, bo żle wyglądał i go męczyło. W środę uznałam, ze dalsze trzymanie w domu nie ma sensu, lekarz na wizycie potwierdził. Ale syn chodzi 3 rok, zaczął jako 2latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczalam synka nawet z lekkim wodnistym katarem do momentu, w którym zobaczyłam, że połowa dzieci kaszle, kicha i smarka. Nawet panie w przedszkolu powiedziały, że rozumieją i będą odsyłać dzieci tylko w przypadkach gorączki lub silnego przeziębienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.12 nie nadwrazliwe tylko rozsadne. Twoje dziecko moze miec tylko katar ale idac do przedszkola zaraza tez inne dzieci (bo katar jest z wirusow przeciez) i u tych mniej odpornych rozwija sie cos wiecej niz katar. Gdyby mamuski nie puszczaly dzieci z katarem do przedszkola- a robia tak wszystkie - to paradoksalnie dzieci by mniej chorowaly albo wcale. A tak idzie biedak z katarem i nie dosc ze sam zaraza inne dzieci to jeszcze spotyka tam inne zakatarzone i zamiast 2 dni kataru mamy >tydzien przeziebienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dziecko z wysoka odpornoscia ale ucieszyłam sie kiedy dyrektorka przedszkola powiedziala, ze wprowadzają zasade, ze w szatni bedzie pani rano i będzie oceniac czy dziecko jest zdrowe. Nawet jesli bedzie mialo katar to do sali nie wpuszcza. Rodzice byli oburzeni ale wiekszosc przegłosowała, ze to dobry pomysl. I tak juz 2 wrzesnia dwoje dzieci zostalo cofnietych do domu. Bo szkoda mi tych dzieci, ktore maja nizsza odpornosc. Rodzic dziecka z katarem nie dostanie zwolnienia? A jak ten dzieciak zarazi inne to inny rodzic musi wziac zwolnienie. Wiec u nas bardzo dobrze, ze dyrekcja wkoncu wziela sie za rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w takim razie bądźcie konsekwentne i też bierzcie L4 jeśli pojawi się u was trochę katarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja puściłam swojego syna (4l) z katarem do przedszkola, bo myślałam tak jak niektórzy powyżej. Ja z katarem też przecież do pracy chodzę. Skończyło się w szpitalu z zapaleniem oskrzeli. Od tego czasu wole wyleczyć do końca niż latać po szpiatalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak mam katar to biore zwolnienie, bo pracuje w miejscu, w ktorym mam kontakt z żywnością i klientami. Sama nie chcialabym zeby ktos podal mi zywnosc nad ktora wczesniej np kichal wiec sama tego nie robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×