Czy to była jego kochanka?

Kilka miesięcy temu(chyba w kwietniu/maju) mąż zakupił kartę sim i krótko ją używał, ale gdy przestał to zarejestrowałam ją w sieci żeby sprawdzić biling (nie ufam mu). Chyba nic tam nie znalazła bo nie pamiętam żeby były jakieś problemy z tego powodu między nami. Wczoraj znów włożyłam tą kartę do telefonu i dostałam wiadomość, że 7 września raz dzwonił do niego pewien numer. Zastrzegłam swój telefon, odebrałam a tam odebrała kobieta. Od kiedy przestał używać tej karty to jej wkładał do telefonu, bo jeśliby to robił to wykazałoby w bilingu. Nie było też żadnych innych śladów używania telefonu w ciągu ostatnich 3 miesięcy (okres w którym pokazują bilingi z orange). Czy to może być jakaś jego kochanka? Myślę, że jeśli tak to dzwoniłaby częściej, a nie po raz po 4 miesiącach. Co o tym sądzicie?

Nie wiem. Wypróbuj gps w jego samochodzie. Ja mam taki za około 400 zł. z rocznym abonamentem. Popytaj, niby przypadkiem o dzień pracy i będziesz wiedziała czy mija się z prawdą czy w miarę odtwarza wydarzenia. Jeśli minie się z prawdą nie zakładaj zdrady. Obserwuj parę dni lub tygodni. Wynotuj te lokalizacje o których ciągle zapomina. Napomknij,że go widziano w jakiś tam dzień w danej lokalizacji i się zdziw, ale zaznacz, że koleżanka nie była na 100 proc pewna. Popatrz czy się wyprze czy potwierdzi. Trzeba słuchać i patrzeć przytomnie. Nie zakładać po takim incydencie,że ma kochankę. Bo się zadręczysz. jeśli kiedyś zdradził możesz czuć się zagrożona. Wszystko zależy od sytuacji między wami. Może jednak on rozwieje Twoje wątpliwości. Jeśli między Wami jest bardzo dobrze powiedz mu o co chodzi,że czujesz się niepewnie i zagrożona chociaż nie potrafisz dokładnie źródła strachu zlokalizować. Jeśli wysłucha Cię po ludzku a nie zbędzie i zaproponuje coś od siebie. Zajmij się lepiej bieganiem albo kijkami i daj sobie spokój, bo sie niepotrzebnie zadręczysz.

Ale mi chodzi o to czy to możliwe, że ona może być jego kochanką i dzwonić po 4 miesiącach. Zadzwoniła tylko raz 5dni temu na ten numer i nie nagrała wiadomości. Teraz zadzwoniłam do niej z tej samej karty co mąż wtedy miał, odebrała i powiedziała "tak słucham", potem tylio halo, halo, bo się nie odzywałam. Nie wspomniała jego imienia ani nic w ten deseń.

Więc to nie była kochanka, odpuść kobieto i zrelaksuj się :)

A może spróbwała raz, dwa razy zadzwonić. Automat odpowiedział jej, że abonament nie jest dostępny, więć zrezygnowała na jakiś czas. Jednak nie potrafiła tego zignorować i po jakiś czasie w złości znowu zadzwoniła do Twojego męża. Co o tym myślisz?

Zapraszam też do mnie do wyrażania swoich opinii... http://f.kafeteria.pl/temat/f4/silownia-to-zdrada-p_6614576

Gdyby próbowała dzwonić kilka razy to dostałabym o tym wiadomość. Było tylko, że próbowała się skontaktować 7.09 o 8:15. No i teraz do niej oddzwoniłam to nie rozpoznała numeru, była przestraszona.

Tak jakby domyśliła się, że żona podpatrzyła męża...