Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wysoki poziom cholesterolu

Polecane posty

Gość gość

Jeszcze rok temu lekarz rodzinny powtarzał mojemu mężowi, że leki na cholesterol tzw statyny będzie brał do końca życia. Dziś ku naszej satysfakcji i zdumieniu lekarza wyniki są w normie i potrzeby przyjmowania statyn nie ma :). Naprawdę nie trzeba było jakichś gwałtownych i trudnych zmian. Stopniowe ale konsekwentne wprowadzanie planu: zrzucenie brzucha, więc ruch umiarkowany co drugi dzień - intensywny marsz co najmniej godzinę - uwielbiamy te nasze "spacery", w weekendy rower albo basen. Druga sprawa jedzenie: czytanie etykiet i nie jedzenie syfu, przede wszystkim syropu glukozowo-fruktozowego i tłuszczów utwardzonych głównie palmowego (zamiast tego ksylitol i zdrowe tłuszcze - np olej lniany, awokado). Nie jemy praktycznie białej mąki, chleb mamy domowy razowy żytnio-orkiszowy, 2 razy w tygodniu albo ryba na obiad , albo sardynki, albo owoce morza, 1 dzień jest zupełnie jarski. Jemy często kasze, dużo nasion i orzechów. Ze słodyczy została gorzka 70% czekolada i suszone owoce, praktycznie nie kupujemy soków w kartonach, pijemy głównie wodę z cytryną i imbirem, zimą zieloną herbatę - pilnujemy, żeby pić dużo, bo mąż pił naprawdę za mało. Kawę rozpuszczalną z cukrem zamienił na kawę świeżo mieloną z ekspresu z ksylitolem. No i na kolację zjada tylko lekki posiłek, a nie tak jak kiedyś praktycznie drugi obiad. Obiad bierze do pracy z domu w pudełku, więc nie musi zapychać głodu byle czym. Niestety często długo pracuje, więc jadał jakieś kebaby i pizze. I to chyba wszystkie zmiany, nie uważam, że to jakieś straszne rewolucje. dodatkowe korzyści - mamy więcej energii na wszystko (na seks też ), jesteśmy mniej nerwowi i zestresowani, ja mam rewelacyjną talię i tyłek bez celulitu. Mąż ma świetne wyniki i garderobę do wymiany bo brzuchol znika :) PS. Jesteśmy dobrze po 40. Chciałam tylko się pochwalić i powiedzieć, że warto zawsze zacząć zmiany na lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i super :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×