Każda synowa to teraz

Tylko by się pindrowala,buzneswomen,paniusie i nimfomanki za robotę! Leniwe smarkate i puste jak but! Nie to nie prowokacja,a fakty,wole mieć najgorszą córkę a i tak będzie lepsza.

A teściówki wszystkie zaniedbane stare grube z trwała ondulacja

piszesz na swoim przykładzie? cóż wiem ciężko w to uwierzyć ale nie wszystkie kobiety są takie jak Ty... A jeśli jednak piszesz o kobietach swoich synow/syna to pamiętaj ze ludzie jednak na ogół dobierają sobie partnerów na podobnym poziomie więc twój syn/twoi synowie sa puści...

Moi synowie są bardzo dobrymi ludźmi i mądrymi

O Twojej córce powie tak inna kobieta jak ty o synowych.

nimfomanki haha dobre

Znow ta pinda od prowo o tesciowych i synowych.Bleeeeeeee!

Jaka pinda? Smarkulo masz mleko pod nosem jeszcze a będą tu Pyskowice pyskiwaly,kuktury m mamusię nie nauczyły.

Może i kultury nie nauczyły ale zasad poprawnej pisowni owszem. Mnie mama nauczyła zaradności więc gwiżdże na moją teściową, która szlag trafia, że nie może nosa wtykać. Raz to zrobiła i o jeden raz za dużo, bo szybko pokazałam staremu babsku gdzie jest jej miejsce w szeregu czyli na samym końcu. Chce wnuki zobaczyć? Ależ proszę bardzo ale wtedy kiedy ja będę miała ochotę i czas. Zapraszała na święta? Upssss akurat zaplanowaliśmy wyjazd w góry. Potrzebuje żeby ją gdzieś zawieźć? No niestety mamy tyle zajęć, że musi sobie radzić sama. I sytuacji wiele innych.

wczoraj Z ciebi na odległoc czuć że musisz być strasznym QQQQwiskiem :):):):) .Nie jestem tesciową ale jak pomylę ze ktoś w przyszłości mogłby mi wydzielac kontakty z wnukiem to juz dzisiaj mowię że może sobie nawet wsadzić za obraz,nie przepadam za dziećmi ,tym bardziej osoby ktora tak by wiele prezentowała sobą jak ty.Mam nadzieję że moi chłopcy (obecnie 8 i 10 lat) nie zgłupieją i nie będą zadawać się z plebstewm. Swoją drogą to masz męża ćwoka i dupka.

gość dziś wczoraj Mamusia niczego tego chama nie nauczyła,ortografii nauczyła się w podstawówce bo chyba więcej niczego nie ukończyła.Bo nawet gdyby to minimum dobrego wychowania nauczyliby w szkole ,przynajmniej szacunku dla drugiego człowieka. Gdyby mój partner nazwał moją mamę "stare babsko" to by oberwał ,bez względu na istniejące relacje między nimi. Noo,chyba ż to taka rodzinka, szemrane towarzycho. więc nazywają się nawzajem po chamsku.