Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem co robić, jestem w rozterce...

Polecane posty

Gość gość

Witam, pisze pierwszy raz, przeważnie sam sobie radziłem z problemami, ale potrzebuje opinii co mam robić, bo poprostu juz nie daje rady, wyrywam sobie włosy z głowy myślą co mam robić... Sprawa jest taka ze jestem z Kobietą która ma dziecko, jestem z nią zaledwie od 8 miesięcy a są juz takie problemy. Na początku było super, zauroczenie obustronne, poprostu byliśmy jednością, lecz to się zmieniło juz od około 3 miesięcy. Jest tak ze daje całe swoje serce by jej i dziecku było jak najlepiej, nie docenia co robię, że ma oparcie i pomoc we wszytkim, jest jej to obojętne jedyne co aktualnie potrafi to tylko się dąsać jak mała dziewczyna i zwalac winę na mnie. Druga sprawa jest taka ze przywiązalem się do malucha, po pracy spędzam z nim dużo czasu, czasami czuje się jak jakaś niania i służący, praktycznie nie robie nic dla siebie tylko skupiam uwagę na tej dwójce bo ich kocham... Moja kobieta nie docenia co się dla niej robi, ze pomagam w obowiązkach, traktuje jej dziecko jak swoje, poprostu jestem i wspieram i kocham. Męczy mnie jej zachowanie, nie pokazuje uczuć, nie stara się chodź trochę by mi było dobrze.. Przepraszam ale trudno mi o tym wszytkim pisać mam taki natłok myśli ze nie potrafię sklecić zdania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiałeś z nią o tym? Mówiłeś, czego Ci brakuje, jak to wszystko widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuść sobie bo cie wykastruje ta sytuacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak próbowałem, lecz każda próba kończy się kłótnią, bo jej nie pasuje, według niej, to koło niej powinno się skakać, zajmować, byc maszyna wielozadaniowa, twierdzi ze jak jestem facetem to ja nie potrzebuje być docenionym czy poczuć ze mam kobietę która i mną się czasem zajmie, znaczy żeby sama cokolwiek inicjowala, czy chodzi o seks czy o inne sprawy, a nie wszytko na mojej głowie. Z wielu rzeczy się wyrzekłem będąc w związku z nia czy to chodzi o imprezy, spotkania z kumplami a robie to bo ja kocham, poprostu nie docenia tego.. Nie liczy się z moim zdaniem przede wszytkim w kwestii dziecka.. Najlepiej by było gdyby ona dyktowala warunki a ja miał bym się jej słuchać.. Żenujące to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciał bym podkreślić ze nie jestem biologicznym tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiać szczerze tłumaczyć a jak to nic nie da to rozejsc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie dlatego była samotną matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co tobie szkodzi biegać wokół niej? Kochasz ja i chcesz by była szczęśliwa . Jak chcesz seku to nic sie nie stanie jak zaczniesz. Po co tyle stresu. Tak bedzie wyglądało twoje życie z nią ( i trudniej) wiec nic nie zmienisz, chyba ze odejdziesz. Nawet nie miej nadziei ze ona sie zmieni, w związku zawsze ktoś chce bardziej. Uważaj na biologicznego ojca bo moze przyjść taki czas ze i z nim przegrasz. Nie lepiej zacząć z inna kobieta od początku, miec swoje dziecko i miłość matki swojego dziecka? Ja bym odeszła od toksycznej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez kiedyś miałem kiedyś taka sytuacje i się wycofałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaluje tej decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie kobiety sa bardzo problematyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bylaby dla wszystkich taka. Zle trafiles. Odejdz bo bedziesz cierpial. Ona cie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego ta panna ciagnie z ciebie jeszcze tego nie widzisz olej ja i poszukaj sobie naprawde wartościowej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tylko ze próbuje jakoś odratowac ten związek. Ja sobie zaczynam wmawiać ze zemną coś jest nie tak, przez ciągle zrzucanie mnie ze ciągle coś wymagam.. Ja tylko chciał bym to co wyżej wymieniłem by pokazywała swoje uczucia do mnie i mnie doceniła.. Nie jestem typem sk******ela i rostanie dość mocno mnie przytloczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam sa inne psychiatryk cie czeka twoja decyzja, k***a jacy sa faceci naiwwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj sobie spokój
Tak, pytanie jest takie, dlaczego, jak u autora im jesteś lepszy dla niej ta zmienia się w brazylijskiego wałęsaka.. I truje Cie jadem póki nie otworzysz oczy i zorientujesz ze wpedza Cie do grobu.. Chłopie obudź się, oprzytomnij i weź się w garść. Bo z tego co widzę to jesteś wartościowa osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam sobie odpowiedziales. Jesli sie czujesz jak dojna krowa to nią jestes. Teraz sobie odpowiedz na pytanie czy chcesz tak zyc czy nie. Ona juz taka jest i bedzie. Nalezy do grupy ludzi-pasozytow i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy dobrze robie, ale co sądzicie gdybym jej zostawił taki list.. Strach nie pozwala mi zamknac oczu i oddac sie snu. byc może źle robie ze zbieram się za te wypociny i robie tylko zamieszanie w naszych umysłach. Już rozmyślam co sobie pomyślisz gdy to będziesz czytać. Mi odtwarzają się wspomnienia oczywiście te dobre gdy razem się śmialismy, wyglupialismy, planowaliśmy różne ciekawe rzeczy, przedewszytkim mieliśmy dużo wspólnych zainteresowań których nie zdążyliśmy wdrożyć w życie. Wiem brzmi to jak fragment z jakiegoś romansidla, szkoda tylko że zakończenie będzie inne.. Przypominają mi się nasze początki gdy zebrałem się i po tylu latach napisałem ze od bardzo dawna mi się podobalas, i pod wpływem impulsu zacząłem pisać jak do swojej ukochanej na szczęście odwzajemnialas to uczucie również, albo jak zacząłem byc zauroczony Tobą, nadal to nie minęło, dlatego staram się naprawić i przywrócić moja ukochaną jaka znałem na początku, uśmiechnięta, emanujaca ciepłem, ta która pokladam tyle nadziei. Od dłuższego czasu myślę jak to było gdy sama z uśmiechem mnie przytulalas i nie chciałaś puścić, tak bezinteresownie i prawdziwe to było.. Wiem jedno ze aktualny stan mogę między innymi winić Twojego byłego ze tak Cię oddalił odemnie. Kocham Cie ale nic nie wynika byśmy byli szczęśliwi z takim nastawieniem, jak narazie wszytko jest przeciwko mnie.. Kocham Cie ! Przepraszam za uczucia , za mnie za wszytsko .. nawet za to ze nie umiem dobrac slow w tym co pisze .. Nie bede sie rozpisywac , szkoda twojego czasu na czytanie wypocin od kogoś takiego jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze wcale nie odwzajemnila nagle tego uczuci do ciebie tylko znalazla frajera bo jest samotna matka. Ja kocham chlopaka i razem sie wspieramy i naprawde jest fajnie miedzy nami. Czemu z nia jestes? nie jest ci wstyd ze to samotna matka ktora znalazla frajera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi Autorze, jesteś wspaniałym , ciepłym mężczyzną, więc nie pisz tutaj o sobie, że jesteś kimś najgorszym. Poniższasz się i żebrzesz o uczucie od tej kobiety. Ona Cię nie kocha- to jest pewne. Do tego jest toksyczna i roszczeniowa. Skąd u Ciebie takie duże poczucie niźszosci?? To jest porażające! Nikt nie rodzi się bez poczucia dumy i honoru, ale Ty je gdzies zakopales. Jestem kobietą i pytam Ciebie, męzczyznę- gdzie Twój męski honor???? Gdzie Twoja godność ??? Jeśli wyślesz, czy zostawisz jej taki list, to utwierdzisz ją w przekonaniu, że ona dobrze robi, próbując Cię ustawić jako podnozek . Wystarczyłoby 2 zdania, że odchodzisz, bo nie akceptujesz jej postępowania i podejścia do związku. Wyczuwam, że w tej chwili żyjecie w trójkącie.. .. Życzę Ci , by jak najszybciej obudziła się w Tobie męska godność. I pamiętaj, odchodzi się tylko raz, bo gdy wrócisz, zostaniesz za to ukarany po100kroć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie pisz bo bedzie miała co pokazywać koleżanka i kolejnemu facetowi ( ze o błędach tez wspomnę ) . Dupa z ciebie,piszesz do niej zamiast rozmawiać, lepiej ewakuacja chłopie, to nie dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za słowa które Pani Anonim napisala, tak myślałem ze źle bym zrobił zostawiając taki list. Wiem ze mnie rani, i wiem ze swoją godność gdzieś zostawiłem, taki już jestem bardziej troszcze się o kogoś niż o siebie. Ale chyba pora coś w swoim życiu zmienić i nie dać sobą pomiatac. Słabe jest to ze są takie osoby na świecie, które wykorzystują dobroć która się daje... Kto ma miękkie serce musi mieć twarda du*pe niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do listu to tylko jedyna forma korespondencji, bo gdy z nią rozmawiam to odrazu mnie biała gorączka łapie bo nie potrafi słuchać czy dostrzec o czym mówię.. Tzn ucieka wtedy do innego pokoju i udaje że czymś innym jest zajęta, przeważnie zasłania się dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogi Autorze, bardzo mi przykro, że niewłaściwie ulokowałes swe uczucia. Tak, jak napisałam, jeśli list to tylko 2 zdania, nic więcej. Jesteś wartościowym człowiekiem, a do dobrych ludzi lgną różne osoby, by skorzystać z ich dobroci. Tu na Kafeterii to w większosci kobiety są w takiej sytuacji, że dają siebie, a w zamian otrzymują poniżanie i manipulacje od mężczyzn. Wiadomo, że i mężczyźni też są ofiarami manipulacji i gierek ze strony nieuczciwych kobiet. Ratuj się i zakończ ten związek. Że swojej dobroci nie rezygnuj, ale najpierw upewnij się, że dostanie ją wlasciwa osoba. Chodzi o to, że każdy dar trzeba umieć właściwie przyjąć , docenić i uszanować. Pozdrawiam serdecznie, wierzę, że znajdziesz swoje szczęście. Miłość to dawanie i branie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli jest 50/50 jest ok a jak 0/100 to spierdzielaj bo zostaniesz kaleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×