noworodek nie chce spać

Moja 9 dniowa córka nauczyła się spać przy cycku. Gdy tylko jej go wyjmę to się budzi, placze aż nie dam go spowrotem. Naje się jest przebrana i znowu nie zaśnie póki nie poje. Wisi mi na nim w nocy po 2 godziny i potem znowu ryk. Do łóżeczka odkładałam było to samo w końcu zaczęła spać z nami. Odciągniętego do butli też nie chce. Musi być cycek. Co mam zrobić? Jak ją tego oduczyć? Raz jedyny mi po myciu zasnęła sama, poleżała sobie i spala. A teraz nie chce. Leży grzeczna zaraz znowu koncert i do mnie chce.. Nawet do łazienki wyjść nie mogę

Twoje dziecko ma dopiero 9 dni! U noworodków potrzeba bliskości mamy jest bardzo silna. To minie za jakiś czas. 9 dniowego dziecka raczej nic nie nauczysz, bo dla niego liczy się teraz Twoja bliskość.

połóż jej poduszkę na mordę i przyciśnij mocno :) zaśnie na wieki

Próbowałaś podać smoczek?

Człowiek jest ssakiem, to zachowanie jest jak najbardziej naturalne. Tylko człowiek chce oddalić swoje dziecko od siebie dla swojej wygody. Noworodek potrzebuje przede wszystkim bliskości matki, nie oduczaj go tego.

Normalne! Wytrzymaj, bądź dzielna ;) Moja córka tak wisiała 3 pierwsze miesiące...masakra, ale jakoś wytrzymałam bo czego się dla dziecka nie robi, pozdrawiam, trzymaj się !

Smoczka nie chce , wypluwa

Moja ma 2 miesiące. W dzień ciągle nie śpi... :/ Ale dla pocieszenia powiem Ci, że już nie wisi na cycu. Je co około 2 i pół godziny około 10 do 20 minut. I w nocy zaczęła przesypiać bez przerwy 6 godzin i to nawet w swoim łóżeczku :) Na początku miałam to samo co Ty :/ Bujaliśmy się z nią do 2 w nocy, trochę zasnęła. W dzień znów spała tylko na rękach :/ Bardzo ciężki czas, więc Cię rozumiem. Musisz zacisnąć zęby i to przetrwać. Moja też mleka z butelki nie chciała. Teraz w nocy śpi całkiem ładnie, z dwiema pobudkami na jedzenie a od około 7 rano niestety już nie śpi i zdarzają jej się max 2 drzemki około 40 minut

To chyba normalne, że noworodek chce być ciągle z mamą, więc nie rozumiem, z czym masz właściwie problem? Zanim urodziłaś, to co myślałaś? Że dziecko będzie od pierwszego dnia samodzielne? W tej chwili dla dziecka jesteście integralną całością, jakby jednym organizmem. W końcu przez 9 miesięcy tak właśnie było. Nie martw się Z biegiem czasu maluch zacznie być coraz bardziej samodzielny. Tylko do tego musi dojrzeć. Jedno dziecko szybciej dojrzeje, inne wolniej. Każde dziecko ma od początku mózg "zaprogramowany" na pewien schemat rozwoju i nie da się tego przyspieszyć. Podobnie będzie z samodzielnym zasypianiem, jedzeniem czy nauka różnych czynności. Rozwój dziecka można spowolnić np. poprzez wychowywanie w jałowym na bodźce środowisku, ale przyspieszyć się nie da, bo zwyczajnie mózg dziecka jest niegotowy fizjologicznie. No niestety. Pozostaje Ci tylko szukać dobrych stron i cieszyć się, póki jesteś dla dziecka całym światem. To nie potrwa długo, więc korzystaj, jak możesz.

Weźże przeczytaj chociaż jedną książkę o potrzebach i rozwoju emocjonalnym dzieci, tłuku patentowany :O

wstretne bachory. daj ją do łóżeczka i niech sobie ryczy a sie sama uspokoi tłuku

Ile tu jadu i chamstwa to się 2 głowie nie mieści