Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZrozpaczonaMama

Zdolna ale leniwa? Czy co?

Polecane posty

Gość ZrozpaczonaMama

Witam. Już nie wiem jak poradzić sobie z moją ośmiolatką - Natalka rozpoczęła właśnie drugą klasę. Jest zdrowym na ciele i umyśle dzieckiem, nie mam z nią problemów w domu. Jest bardzo ułożonym i grzecznym dzieckiem, w szkole nie sprawia kłopotów wychowawczych - jest wręcz chwalona za zachowanie i szacunek dla nauczycieli, dzieci ją lubią. Otóż problem leży w nauce - Natalka nie pracuje na lekcji - zagląda do piórnika, kuca sobie pod ławką i tam cichutko siedzi, patrzy za okno, zastanawia się nad czymś, przy czym jest bardzo zadowolona lub lekko rozkojarzona. Proszona o pracę na lekcji - wzdycha, i wykłada się na ławce, lub "nie słyszy", wiecznie jest ze wszystkim ostatnia - w szatni, podczas lekcji w-f. Z niczym nigdy nie potrafi zdążyć ponieważ zwykle interesuje ją wszystko oprócz tego co ma robić lub zwyczajnie sobie siedzi. Pani w pierwszej klasie ciągle pisała Natce notatki "Natalia nie pracuje na lekcji." Na początku myślałam że się czepia, ale to już druga klasa i nowa wychowawczyni a Natalia dostaje te same notatki i od niej. Podczas nauki trzeba jej dosłownie wszystko pokazać palcem - miejsce w którym ma pisać, zadanie które ma zrobić. Paradoksem jest to, iż kiedy już uda mi się ją czegoś nauczyć (a bardzo tego pilnuję) to pojawiają się same piątki i szóstki. Byłam z nią u psychologa oraz badałam ją pod kontem zespołu Aspergera - córka jest całkowicie zdrowym i standardowym dzieckiem. Córka nie lubi chodzić do szkoły argumentując to tym iż zwyczajnie nie lubi się uczyć. Nie wiem jak już sobie radzić z sytuacją bo sytuacja mnie przerasta, cierpliwość się kończy a frustracja sięga zenitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pani w pierwszej klasie ciągle pisała Natce notatki "Natalia nie pracuje na lekcji." Na początku myślałam że się czepia, ale to już druga klasa i nowa wychowawczyni a Natalia dostaje te same notatki i od niej." I co z tym jest robione? Co zalecił psycholog? Skoro dziecko 2 lata dostaje te same uwagi no to coś ewidentnie jest na rzeczy. I powinny być wdrożone systematyczne działania. X Jakie miała badania robione? Ma wystawioną opinię? Miała wszelkie badania typu słuch itd? Nawet zdrowe i standardowe dziecko może wymagać jakichś terapii wspomagających. Poczytaj o biofeedbeku np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to rzeczywoscie nie lenistwo moze warto dalej gdzies poszukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMama
Tak. Natalka miała robione badania słuchu. Badał ją pediatra, psycholg i neurolog. Nie wiem co można jeszcze. Tym bardziej że jest bardzo dobrze rozwinięta intelektualnie - zwyczajnie nauka jej nie interesuje. Mimo zachęt i starań, siedzi sobie spokojnie i zwyczajnie próbuje rozmawiać na każdy inny temat niż ten o którym trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZrozpaczonaMama
Opinia psychologa mówi że Natalia jest zwyczajnie uparta i trzeba z nią pracować - ja pracuję, Natalka - nie bardzo. Psycholog zalecił szlaczki, systematyczność, ciszę i spokój - mała wszystko to ma. Pani zna Natkę i zwyczajnie stara się ją zachęcać do pracy. Ja natomiast zdaję sobie sprawę z tego że mała nie jest jedynym dzieckiem w klasie -dzieci jest 21 i trzeba pracować ze wszystkimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami trzeba odwiedzić wielu specjalistów. Moja kolezanka widziala juz w wieku3 lat ze z dzieckiem jest cos nie tak a lekarze ja zbywali. Opinie dostala w specjalistycznym osrodku dopiero. Pracuja z dzieckiem na wielu terapiach i postepy sa olbrzymie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×