Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak sobie poradzić z odejściem faceta?

Polecane posty

Gość gość

Byłam z nim przez ponad 3 lata, kilka dni temu oznajmił mi, ze wraca do swojej żony, z którą rozwiódł się 6 lat temu, ponieważ chce dać jej ostatnią szansę. Czuję się strasznie, jakby mi cały świat legnął w gruzach. Najgorsze jest to, ze cały czas trwania naszego związku starałam się, by był ze mną szczęsliwy i twierdził cały czas, ze jest szczęsliwy, ze nie odchodzi przez to, zę mu czegoś w związku brakowało, a chce po prostu dać jej jeszcze jedną szansę i przekonać się, ze się zmieniła. Czuję się jakaś gorsza, czuję sie fatalnie! Myslałam, ze skoro jest od tak wielu lat rozwiedziony i tak narzekał na byłe małżenstwo, to nie mam sie czego obawiać, a tu taka sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwodnucy to gorszy sort,po co go brałaś wolnych nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potraktował cię jak darmową prostytutkę on cię nigdy nie kochał raczej żona go znowu oleje pewnie łajdaczył się na prawo i lewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak uwazam. wolalabym recydywiste niz rozwodnika. nawet nie wiem czy bym na wdowca spojrzala. ci panowie sa pokrzywieni mentalnie. come on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na poczatku zastanawiałam się własnie nad jego przeszłością, nad tym, ze jest rozwiedziony, ze ma (obecnie16 letniego syna), ale pomyslałam sobie, ze skoro tak ubiega sie o moje względy, nie jest żadnym pijakiem lub bawidamkiem, to nie mogę go odrzucić z powodu tego,ze kiedys miał żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana zasługujesz na kogoś lepszego, głowa do góry :) jesteś świetna babka, tylu wolnych singli a ty sobie bierzesz drugi sort. Olej dziada. Żona na pewno się nie zmieniła, ponieważ ludzie się NIE zmieniają, i on szybko boleśnie sromotnie się o tym przekona a wtedy zatęskni za tobą, to raz. Dwa - skoro on tak skacze z kwiatka na kwiatek, jest niezdecydowany to to fatalnie o nim świadczy. Pewnie i żonę i ciebie walił po rogach ile się dało. Reasumując: dziewczyno nie ma za kim płakać. Uwierz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 wyplata pojdzie na detektywa. w bloku obok jest biuro detekty. co za koincydent, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiepsko z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie chcxiałabym rozwodnika jako panna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trefny towar bez pieniędzy alimenciarz bez widoków na sakramenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzka cytryna
Normalnie. Tak jak ja musiałam poradzić sobie z tym ze mąż odszedł do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiś nienormalny ten facet, tyle lat ci zmarnował bo sam nie wie czego chce. No nic, lepiej że tak sie stało niż miałby jeszcze dłużej ci marnować. Musisz przeboleć, to okropny moment i masa złych emocji, daj sobie czas na przeżycie tego. Innej drogi nie ma, trzeba i popłakać i przeżyć złość i załamanie. Jeśli dasz tym uczuciom normalnie płynąć to same się wypalą. Zatroszcz sie o siebie, żyj normalnie, nie utrzymuj z nim kontaktu i nie przyjmuj z powrotem jak będzie chciał wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie, po czymś takim nigdy bym go z powrotem nie przyjęła! Odszedł, ponieważ jego ex zona rozstała się z tym, z którym go zdradziła i zapragnęła po latach odzyskac męża. A on poleciał... do zdrajczyni, która mu rogi przyprawiła i zabrała mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod koniec naszego związku jeszcze jej bronił, ze wtedy była młodsza, zapewne nie wiedziała, że źle czyni, ale przejrzała na oczy i zrozumiała, ze go krzywdziła, ze rozbiła rodzinę i z racji tego on jej wybaczył i postnowił dać jej szansę, bo sobie sama nie radzi zz nastoletnim synem i w ogóle jest teraz biedna i ma mase kłopotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnie. Ciesz się, zę sie go wreszcie pozbyłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×