Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wulgaryzmy męża do mnie. Proszę oceńcie...

Polecane posty

Gość Jedynaczka1
Jesteśmy małżeństwem ponad 5 lat i nigdy nie ma między nami kłótni.Mamy dwoje dzieci i nie wyobrażam sobie wychowywać maluchy w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Co tu oceniać.Odeszła bym NATYCHMIAST od tego debila.Dla mnie to człowiek psychiczny, który nie nadaje się do życia w rodzinie😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to, że autorka (bądź inna z Was wypowiadających się o tym w jaki sposob odnoszą sie mężowie) by zostawiła takiego buca a inna nieświadoma kretynka by go wzięła i zaopiekowała sie skrzywdzonym misiem... Oczywiscie pozniej sa tematy na Kafe w stylu "była mojego meza..." Itd. a jak ktos napisze prawdę ze wzięła sobie zużyty towar ktory jakims trafem został porzucony to ta nie uwierzy bo "misio taki biedny" "ma takie dobre serce a ona go oszukała" itd. Takich frajerów powinno sie fotografować i publikować zdjecia na rynku w kazdym mieście i w internecie zeby sobie mozna było zobaczyc co za element.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś " i dam sobie glowe uciac ze fizyczny robol" - podaj adres, to przyjadę z toporem. Takie zwracanie się do żony, nie warunkuje rodzaj wykonywanej pracy. Jak rodzice szacunku do drugich nie nauczyli, a do tego dochodzi charakter to rośnie z dziecka, co rośnie. Status materialny, społeczny, wykształcenie i rodzaj wykonywanej pracy nie ma żadnego znaczenia. Często w tych "dobrych domach" jest gorsza patola i większa przemoc fizyczna i psychiczna, jak w tych robotniczych. X W dobrych domach inteligenckich owszem dochodzi do przemocy psychicznej i fizycznej tylko jest to robione bardziej finezyjnie w bialych rekawiczkach no facet nie powie w towarzystwie do zony jebnac ci , zamknij sie ,tylko popatrzy sie na nia wymownie przytuli zlapie za reke ale tak ze jej palce pogruchocze i nawet nikt z towarzystwa sie nie domysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Wiecie co? Ten mój mąż burak mnie przeprosil za swoje słowa. Ale...ale... Spadł mu dziś telefon i pękł mu wyswietlacz, drogi smartfon na abonament, jeszcze na gwarancji:. Nie dziala, hahaha. Zła karma wraca. Wczoraj tak mnie zgnoił za ten łańcuszek za 41 zł a dziś niszczy mu się rzecz za 1600 zł. Co Wy na to? Dodam,że on o rzeczy dba i nigdy nic nie popsuł. Ale jaja: ) Los dał mu prztyczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. W towarzystwie taki "ynteligent" zawsze będzie sprawiał pozory i tylko "złapie za rękę". A w domu jest: ośmieszyłaś mnie suko! I jeb w twarz. Albo jeszcze lepiej po piętach, brzuchu, albo nerach, bo twarz zawsze ktoś może zauważyć. x Autorko, to znaczy, że nie zasłużyłaś na takie traktowanie, tylko, żeby on zrozumiał dlaczego mu sie telefon zniszczył. Szkoda, że to chyba pierwszy raz mu się wróciło, bo ryja na ciebie drze chyba całe 9 lat już. Mój ojciec to był sadysta i prawie zawsze jak podnosił rękę na mamę, to sobie zrobił krzywdę i jakoś mu to nie przeszkadzało, dalej krzywdzić mamę i swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.23 to mu powiedz ze jest p*****lniety i zapytaj czy mu z***bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dokladnie , jak mu spadl telefon to trzeba sie bylo spytac czy mu nie z***bac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.23 Super Wlasnie tak zrob autorko Spytaj czy mu z***bac,ze zniszczyl tak droga rzecz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co siedzisz z takim burakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno rady abys natychmiast odeszla sa troche nierealne, ale naprawde w fazie randkowania czy narzeczenstwa to bylby powod zeby zerwac.on cie nie szanuje i daje wskazowki ze by chetnie uzyl przemocy fizycznej.mysle ze w takiej sytuacji lepiej poddac ten temat dyskusji.moze mu sie wymsknelo i przeprosi, ale jesli jescze bardziej bedzie wyzywac a moze i grozic czy uderzy-to juz powod zeby sie zastanowic nad np separacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale autorka wcześniej wyraźnie napisała, że jest agresja słowna od zawsze. Więc szczerze w to wątpię, aby mu się wymsknęło. Poza tym autorka pisze, że przeprosił, ale co to ma za znaczenie, skoro za tydzień znowu ją zwyzywa od je/b/niętych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Jestes zadowolona, ze dostal "kare" i po sprawie??!!! Nie wierze ...... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o czym tu dyskutowac? My go nie zmienimy a autorka musi z mezem porozmawiac albo go zostawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×