ten jedyny

Cześć wszystkim! Mam do was pytanie, jak to jest z czuciem, że to TEN. Nie chodzi mi o to jak rozpoznać, bo byłam już w 2 związkach. W pierwszym moim związku nie czułam tego, natomiast w drugim już tak. Ostatnio niestety to się rozpadło, on mnie zostawił I teraz pytanie: czy da radę poczuć to więcej niż raz? czy po rozstaniu z kimś, z kim czułyście że spędzicie resztę życia i to jest to czego szukałyście, byłyście w stanie poczuć to po raz drugi? Do innego mężczyzny?

a skąd miałaś pewność ze wcześniejszym że to on?

Ciężko to nazwać. Takie intuicyjne, wewnętrzne przeczucie i pewność.

To nie ma znaczenia, czy spędzi się z kimś całe życie, czy nie. Ważna jest jakość tego spędzonego razem czasu.

dobre pytanie, tez chciałabym to wiedziec...teraz mi się to przydarzyło i nie wierze, ze nawet razem nigdy nie bedziemy..ale boje sie ze juz nie spotkam drugi raz takiej osoby :(

prostytutka z ambicja rodzinna...wynalazek 21 wieku

Owszem, jakość spędzonego czasu jest bardzo ważna, ale to sprawia, że chce się to mieć przez całe życie

gość dziś dobre pytanie, tez chciałabym to wiedziec...teraz mi się to przydarzyło i nie wierze, ze nawet razem nigdy nie bedziemy..ale boje sie ze juz nie spotkam drugi raz takiej osoby xxx trzymaj się, wiem co czujesz ja tylko myślę o tym, że może jeszcze będziemy razem, ale założyłam ten temat, żeby dać sobie też nadzieję na życie z kimś innym, jeśli z tym nie jest mi dane

up

21:15 spiesz się, zaraz zaczynasz swoją nockę, pracowniku burdelu

nie offtopować mi, proszę o odpowiedzi na temat :)

nadzieja umiera ostatnia,ale jest dla iditof...dlatego nim jestem...

cóż za samokrytyka :P

jak długo byłaś z tym drugim? napisz coś więcej o tym związku, jak się przy nim czułaś.

Z pierwszym byłam 2,5 roku. Związek stabilny, udany, mimo kłótni zawsze się godziliśmy. ALE ja nigdy nie miałam poczucia, że chcę z tym człowiekiem spędzić resztę życia. Wiem, że byłoby to dla mnie dobre bo przyjaźniliśmy się będąc w związku i nadal przyjaźnimy. Ale nic więcej. Z drugim związek krótki (3 miesiące), ale już po zobaczeniu jego zdjęcia (poznaliśmy się przez internet - z poprzednim też), coś w środku mną wstrząsnęło, że to będzie to. No i tak się stało. Zaczęliśmy się spotykać, później związek, plany na przyszłość, idealne dopasowanie pod każdym względem. A czułam przy nim, że niczego więcej mi już w życiu nie potrzeba, że z tym człowiekiem mogę góry przenosić i chcę z nim spędzić resztę życia. On też tego chciał, więc myślę, że czuliśmy podobnie. Jednak moje pytanie brzmi czy to jest możliwe po raz kolejny?

Ile masz lat??

22

up

up

Ale wy jesteście durne, nie da się poznać że to ten nie znając tej osoby bardzo dobrze. Już nie jedna się na tym przejechała, bo motyli w brzuchu wzięła za miłość, a nie zorientowała się ze to tylko prymitywna chcica.

A czułam przy nim, że niczego więcej mi już w życiu nie potrzeba, że z tym człowiekiem mogę góry przenosić i chcę z nim spędzić resztę życia. On też tego chciał, więc myślę, że czuliśmy podobnie. x No i gdzie on teraz jest? Gdzie ta wasz wielka miłość :P Masz typowe kobiecie podejście które cię najprawdopodobniej zgubi, bo gonisz tylko za emocjami i tylko na emocjach ci zależy, tylko że te emocje prędzej czy później i tak się kończą.

Jesli nie jestes juz dziewica to nie zaslugujesz na tego jedynego bo juz nie bedzie jedyny.

hehehe szuka drugiego "tego jedynego" :)

Nie gonię tylko za emocjami, ale jak ich nie ma to bardziej przyjaźń niż miłość.

Z resztą wszyscy skupiacie się na krytykowaniu zamiast odpowiedzieć na moje pytanie...