Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŁąkaZielona

Dziecko kilkujęzyczne?

Polecane posty

Gość ŁąkaZielona

Myślę nad tym i myślę ... mieszkam w Wielkiej Brytanii więc raczej dziecko powinno nauczyć się Angielskiego z otoczenia. Mąż jest z Chin, ale mówi po Hiszpańsku. Czasami trochę gadamy po Francusku, ale to raczej dlatego, że się go uczę. Myślałam nad nauczeniem dziecka komunikacji w języku Angielskimi Hiszpańskim oraz później wybór języka Francuskiego w szkole ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadajcie do niej/niego po Hiszpańsku i Francusku, a Angielskiego nauczy się z otoczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wdrażała angielski, hiszpański i chiński równocześnie. A potem dokładała języków. Dziecko bilingwalne dużo łatwiej przyswaja w późniejszym okresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile ma latek tak w ogóle :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁąkaZielona
Dwa miesiące, ale to nie zmieni faktu, że przydałoby się już zacząć zastanawiać nad tym czy jednak nie pozostać przy Angielskim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile Ty masz lat :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ucz go/ją ucz, przyda się mu/jej potem w życiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁąkaZielona
Ehh ... jak mówi dobrze nam znane przysłowie ... kobiety o wiek się nie pyta. No, ale skoro to jest w jakiś celach przydatne ... jestem młodą mamą, mam 19 lat. Mąż ma 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu dosyć spora różnica wieku, 11 lat hehe :D Jednak miłość nie zna granic :D Hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁąkaZielona
No i otóż to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszka w holandi i mam meza holendra.tu babki z biura zajmujacego sie rozwojem dziecka mowia wyraznie-do dziecka tylko jezykiem pochodzenia (jezyk matki,tam gdzie sie wychowalas).ja mowie od poczatku po polsku do malego,maz po holendersku.chwile mieszal ale majac gdzies tak 20 miesiecy zaczal rozgraniczac i dobrze wyczuwa roznice.jest naprawde tak ze mowi mi "pic" widzi ze jestem zajety i krzyczy o meza "dorst".sama jestem w szoku ze tak dobrze zalapal. u was dziecko angielski zalapie w przedszkolu.ty mow po polsku a on jezykiem pochodzenia bo nie wiem czy on z chin czy hiszpanii jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A polskiego nie chcesz dziecka nauczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie.angielski i tak sie nauczy ale musi umiec porozmawiac z dziadkami z polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×